BMW Sport

witam mam następne małe pytanko czy w e36 nadmiar petrygo wyrzucany jest przez zbiorniczek wyrównawczy przy chłodnicy a dokładnie na przy jego dolnej części jest małe nacięcie i tamtędy petrygo minimalnie wycieka ale tylko gdy zapalam samochód a gdy samochód trochę pochodzi to petrygo już nie wycieka i wszystko jest ok

trochę to dziwne bo jeśli byś miał nadmiar płynu to wyrzucałobygo raczej jakby się zagrzał
nieznam e36 ale sądzę że to małe nacięcie to może jest pęknięcie
a jeszcze pytanie:
jak się zagrzeje silnik do temperatury roboczej ,to węże są twarde czy można je ścisnąć??

nacięcie wykląda jak fabryczna robota a węże są ok termostat też wymieniony

cieknie przez oring ktory jest miedzy zbiorniczkiem wyriwnawczym a chlodnica

ale co z tymi weżami są twarde jak się zagrzeje czy można je ścisnąć??
pytam bo może masz nieszczelny korek i może dlatego kapie

jak do tego się zabrać i gdzie ten oring jest umiejscowiony

węże takie pół na pół

no więc jest gdzieś nieszczelność może to o czym Kornelio pisze

więc musisz rozdzielić zbiorniczek od chłodnicy przez rozkręcenie kilku śrób prawdopodobnie imbusowych
oring lepiej mieć nowy ale jeśli nie masz to można założyć stary na jakimś silikonie wysokotemperaturowym

oring nowiutki to koszt gdzies z 50gr wiec chyba nie ma sensu sie bawic w stary + silikon hmm?

przerabiałem to ostanio lało w okolich oringu,sprawa jest prosta:

wylewasz płyn
odpinasz weze
odpinasz chłodnice
wypukujesz cały ten szlam co jest w srodku
odkrecasz dwie srubki na górze chłodnicy( torxy)
wyciagasz zbiornik wyrównawczy (trzeba uzyc troche siły)
oczyszczasz ten rowek w zbiorniczku,dajesz nowy lub stary na silikonie (ja tak zrobiłem bo nie mogłem dostać nowego)
składasz
zalewasz płynem
odpowietrzasz

ps na zbiorniczku sa dwa rowki na oring ale tam originalnie jest tylko jedna uszczelka

dzieki za opisy jutro pojadę kupić orin mam taki sklep z częściami do bmw ale nie zawsze mają wszystko na miejscu mam nadzieje że nic złego się nie stanie bo płynu ubyło mi aby aby jeszce raz podziekowania pozdrawiam

calkowita racja tylko że trzeba wiedzieć jaki to rozmiar , pozatym nieraz jest zadużo zachodu aby go kupić
więc to co napisałem to raczej alternatywa

jaki rozmiar? wyciagasz, bierzesz stary w kieszen i jedziesz do sklepu.kupujesz jaki trzeba,wracasz i montujesz. przepraszam ale uwazam uszczelnianie starego sparcialego oringu silikonem za druciarstwo.albo zrobic porzadnie albo sie za to nie brac.a potem jezdza same igly po naszych drogach rzymajace sie na silikon...

napisałem że lepiej mieć nowy oring ale zawsze można się poratować inaczej
aleś się przyczepił jak z tobą kobieta wytrzymuje

nie toleruje tandety kolego.

ja również aczkolwiek w obliczu pewnych sytuacji potrafię iśc na kompromis .
Uprzedzając twoje pytanie to taką sytuacją mogło by być , to że np;po rozdzieleniu chłodnicy od zbiorniczka okazałoby się że żona która miała ze mną jechać do sklepu po ten oring , dostałaby np. pilne wezwanie do pracy ,a ja potrzebowałbym za kilkanaście godzin swój samochód I PO OGLĘDZINACH ORINGA STWIERDZIŁBYM ŻE NADAJE SIĘ żeby go założyć na silikonie . Takie działanie byłoby właśnie alternatywą. bo przyniosłaby mi więcej korzyści niż strat mimo ,że ten oring by nawet kosztował tylko 10groszy ale dla mnie w tym momencie był niedostępny

Kornelio,
zanim zaczniesz móiwic ze ktos odwala tandete najpie ogladnij jeszcze raz swoja galerie 316

a widac tam tandete w mechanice auta?

ulala.... zaraz pójdzie na noże dajcie spokój panowie , nikt nie lubi tandety ale czasami nas życie do tego zmusza a wobec takich sytuacji człowiek często jest bezsilny mimo jaknajlepszych chęci
pozdro