BMW Sport

Im płynniej jedziesz, tym mniej pali.

to była autostrada oczywiście na każdym ograniczeniu zwalnialem do odpowiedniej prędkości bo znam ich przepisy i zwyczaje także ........

M-40 jes sprawną jednostką jak każdy motor BMK-i ma swoje plusy i minusy jak mawiają.Moja Bunia ma najechane skromne 340000 tyś.km i jej kondycja jest nadal świetna.Pasek wcale nie jest problematyczną sprawą.Regularnie wymieniany nie sprawia problemów.Spalanie też ma na poziomie 9l/100km. LPG to wcale nie przesada. Mi się podoba.

fakt z życia wzięty . w tym roku robilem remont silnika na liczniku okolo 180tys. ale wiadomo że przajechane okolo 400tys. -głowica remont- walek , krzywki , gniazda zaworowe szlifowane ,prowadnice wymienione ,uszczelniacze zaworów inaczej mówiąc głowica prawie nówka została założona. w silniku pozmieniane uszczelniacze wymienilem choć niebylo takiej potrzeby pierścienie i panewki korbowodowe (na panewkach delikatnie zmieniona kompozycja)zaś sam blok to jest majstersztyk BMW- ZERO ZUŻYCIA !!!!! GŁADZIE CYLINDRÓW WYGLĄDAJĄ TAK JAGBY ŚWIEŻO Z FABRYKI BLOK WYJECHAL, NIEMA ŻADNYCH PROGÓW., SILNIK "FUNKIEL NÓWKA" teraz pozostaje tylko dbać o takie BMW !! I KTO TU MÓWI ŻE M40 JEST SŁABE? fakt ma swoje mankamenty pasek rozrządu po 40 tys, glowica po 300 (troszke źle rozwiązana technicznie -zbyt szybko pada wałek rozrządu) ale zawsze są plusy i minusy. Jeszcze nikt niewymyślił IDEAŁU !!!( kobiet też niema idealnych)

magnat2000, ile kosztował remont?

Nie lepiej było wsadzić IS-a i mieć 140 koni, przy mniejszym spalaniu

M40 to padaka jest i będzie, choćby nie wiem co sie z tym nie zrobiło.
Dużo pali, nie jeździ i do tego ma same wady konstrukcyjne.

Weźczie jakikolwiek silnik jakiejkolwiek marki i taki jaj że po 200 tyś wszystko w środku jest zryte jak ruski beret nigdzie nie będzie.
Co prawda mam swoją teorię, zależną od stosowanego oleju, ale nawet pomijając to - ten silnik ani nie poraża osiągami, ani ekonomiką.

Mam e34 z silnikiem m40. Zaraz podniosą się opinie w stylu "jak mozna było coś takiego kupić", ale niestety wyboru nie miałem. Kocham jednak moje auto spod znaku BMW. Silnik ma swoje wady, bierze trochę oleju, rozrząd trzeba często wymieniać, lecz jak na e34 pali niedużo.

Kyokushin weź może najpierw przeczytaj wszystkie odpowiedzi a potem swoje marne 3 grosze wtrącaj. bo w ogóle nie masz racji.

padaka? chciałeś napisać p . . . . . y ------ ale chyba o sobie .

nie przesadzaj kolego....

no to co Kyokushin napisał to po prostu obelga dla pewnego bmw więc...... obelga za obelge

Coście się tak uwzieli tego silnika.jak chcecie mieć motor do palenia gumy to kupcie jakąś M-eczkę, a nie katujecie jakieś biedne 113 KM.Zgadzam się z kolegą ,,magnat2000" silnik jest jak najbardziej sprawny.Jak się o niego odpowiednio dba to służy bez problemów.Ale jak oszczędza się na materiałach eksploatacyjnych to potem są przykre niespodzianki.

Bedziecie mówić że silnik jest sprawny aż któregoś ranka zrobi cyk,cyk,drugiego ranka cyk,cyk,cyk,potem coraz dłużej a potem...1500złotych w wałek i popychacze,a kolegę kiokushina rozumiem i staję po jego stronie-ten silnik to hańba w rodzinie silników BMW,najgorsze ścierwo z możliwych,miałem siódemki z silnikami m30 ostatni miał 760 tysięcy przebiegu,i nawet chcąc go zarżnąć bo auto szło na złom, mi się to nie udało.A to ściewrwo m40 to tylko paseczek,oleik oby nie za gęsty a i żeby przy mocniejszym przyciskaniu oby paproszka nie urwać z silnika bo sie magistrala olejeowa zatka i na nowym wałku znowu cyk,cyk.Ja w każdym razie postanowiłem-nie naprawiam juz tej padaki-jezdżę aż go szlak trafi i wtedy nowy IS i spokój.A koledze który tak sietym silnikiem podnieca życzę ,aby ranek w którym z pod maski odezwie się "bocian" nastąpił jak najpóxniej,bo to że nastąpi to rzecz pewna

śmieszny jesteś

może i jestem śmieszny ale beemami bujam się już 10 lat,naprawiam je sobie sam i znajomym również,kilka silników w ręku juz miałem i ten niestety jest najgorszy,zreszta potwierdziła to sama fabryka,gdy z ten konkretny silnik był produkowany tylko chyba 7 lat a inne modele silników po co najmniej 15 lat-jaki z tego wniosek?ale nic to w dowodzie 1,8 pozostanie na zawsze bo Oc mniejsze zdecydowanie apod maskę trafiIs albo jeszcze co innego.A Tobie kolego Tasiorman tak jak napisałem wczesniej:jesli masz silnik m40 życzę aby cyk,cyk nastąpiło jak najpóźniej...

ja mam e36 z 1995roku to jaki mogę mieć silnik???/ chyba m43 co??/ ale mam sentyment do m40 bo w poprzedniej buni miałem taki i był cudny pomimo 350 tyskm

Kurcze panowie podłamaliście mnie z tym silnikiem... Mam auto z kwietnia 1993 więc to jest jeszcze M40...? tak mi sie wydaje, niewiem no narazie jeździ...

mozesz miec jeszcze m40 lub juz m43
sprawdz po VINie

Ehh... niestety M40 był do sierpnia 93

A tam, pojeżdże na nim jak długo sie da a potem trza bedzie pomysleć o jakimś E36 z 98 roku albo tańszym E46

M40 byl do lutego 94, ale M43 juz od lutego 93
srpawdziles czy gdybasz ?