BMW Sport

Czesc, zakupiłem dzisiaj auto E36 M52B28 z przebiegiem 297 tys km, olej miała wymieniany na Millersa przy 284 tys km 10W40 i tutaj moje pytanie, czy robic płukankę, i czy 5W50 Valvoline/Millers będzie dobrym olejem, czy może coś innego?Zastanawiam się nad 5W50 Valvo/Millers, lub 5W40 Valvo/Millers. Vanos cicho chodzi silnik tak samo w porzadku, ale nie jestem obeznany w temacie jak silniki po takiej zmianie się zachowują.

może nawet pachnąć fiołkami ważne żeby spełniał zadanie http://www.shell.pl/kierowcy/oleje-siln ... 5w-40.html poczytaj jeżeli silnik nie jest zasyfiony to na każdym oleju pojezdzi troche zanim stanie sie czarny akurat żadnej różnicy nie widać nie pisz bzdurczyste teoretyzowanie styl jazdy ma duże znaczenie jak i częsta wymiana oleju oraz stan motorowni-widocznie masz praktyke w serwisie musisz sie jeszcze dużo nauczyć.powodzonka w zdobywaniu doświadczenia

kolego piszesz straszne bzdury. olej hc 5w40 to sredni olej i srednio oczyszczony ktory do dobrego samochodu mozna wlac od czasu do czasu. to jak smaruje olej z masą dodatów to inna sprawa. smarować będzie. oczyszczony olej spelnia bardzo rygorystyczne normy i to nie podlega dyskusji nie ma ze sobą żadnej konkurencji z takim olejem hc za 70-80zl za 5L. różnice w oleju jeżdzonym na gazie widać. taki olej nie ciemnieje praktycznie wcale. jezeli do auta jezdzacego glownie na gazie wlejesz do czystego silnika dobrze oczyszczony olej to zanim zrobi sie czarny roznica bedzie kilka tys km. w dieslu to widać, gdzie olej praktycznie odrazu ciemnieje w wiekszosci przypadków. styl jazdy możesz sobie wsadzić między bajki. liczy się oczyszczenie oleju. możesz zalać nowy silnik i olej będzie zostawiał zanieczyszczenia. druga sprawa te tańsze na słabo oczyszczonej bazie mają dodatki by chronić silnik przed zużyciem. taki olej nigdy nie bedzie lepszy niż dobrze oczyszczony. widze ze tego nie zrozumiesz. styl jazdy moze byc jednakowy silnik może być po 100 tys na takim 5w40 hc nazwijmy to "zadbany czysty", ale jak zdejmiesz miske czy rozbierzesz troche silnik to roznica bedzie i juz po samym oleju po tym samym przebiegu na tym samym paliwie jezdzonym tak samo poznasz.

a i jak nie widzisz roznicy roznicy w czernieniu oleju na gazie i benzynie czy pomiedzy jezdzeniem na gazie i dieslem na tym samym to wiedz ze jest spora i nie wmawiaj ze olej kiepsko oczyszczony jest taki dobry dla silnika. proponuje Ci zaczac rozbierac silniki aut miejskich. zobaczylbys co tam się dzieje. jak ludzie potrafią zaniedbać. wtedy moglibysmy porozmawiac i na koniec powiem Ci tak do dobrego silnika taki tańszy olej możesz lać jak masz dobrze oczyszczony silnik, albo jak na zmiane z nimi stosujesz naprawde dobre oleje.

Czekam aż ktoś wyzwoli w sobie tę wiedzę i napisze tutaj elaborat na stronę A4 o olejach...pomijając wzajemne nastawienie adwersarzy, będzie to ogromna korzyść dla pozostałych

Myślałem o Millersie, ale nie wiem sam. Zależy mi na jak najlepszym oleju, bo wiem, ze zdarza się, że parametry oleju po okresie eksploatacji się zmieniają, dlatego zależy mi na czymś konkretnym

byłbym w stanie zapłacić nawet więcej, gdyby znalazło się coś z efektem wow jakkolwiek to brzmi

no właśnie! płukanki się robi czy nie? bo zdania chyba są podzielone

Płukanki oparte na nafcie rozrzedzają trochę olej i co najwyżej pozwalają usunąć lekkie osady. Jeżeli silnik jest mocno zanieczyszczony to trzeba zdjąć głowicę i michę i opłukać go detergentami o większej sile rażenia niż nafta. Chyba 2 strony wstecz masz filmik Chrisa Kubeczko, który strzelił sobie płukankę czystą naftą, a potem jeszcze ropą ze stacji benzynowej i wiesz co? Dalej nie wymył do końca gnoju z silnika. Ludzie obawiają się głównie tego, że jakiś wielki glut się im oderwie i zapcha kanał olejowy. Sorry, ale jeżeli masz już w silniku "zglucenie" to z płukanką czy bez płukanki prędzej czy później pojawią się problemy z ciśnieniem oleju, bo np. smok Ci się zapcha. Tak samo opowieści o rozszczelnianiu silnika, której nikt jeszcze nie udowodnił, bo jeżeli silnik ma zużyte pierścienie olejowe albo jakieś wycieki to chwilowe rozrzedzenie oleju co najwyżej na chwilę zwiększy jego zużycie, a potem zalewasz zwykły olej i zużycie oleju wraca do poziomu pierwotnego, a więc jeżeli silnik pobiera olej to od płukanki nie będzie pobierać więcej, a prędzej jeżeli po płukaniu wlejesz mu rzadszy olej.

nie do końca - można użyć oleju odszlamiająco-płuczącego, który działa jak mocna płukanka, a ponadto wchłania osad w siebie. Olej jest jednolity, w filtrze brak jakiegokolwiek osadu. Kto stosował i widział ten wie. Kto zdjął po tym stosowaniu np. pokrywę zaworów czy miskę ten również wie jakie przynosi efekty.

pisać to sobie można musi wymienić w kilkuset autach i poogladać korby i zawory, moje zdanie na temat plukanek jest nastepujace: kto chce niech plucze ale po kazdej plukance olej wylapie i tak trzeba go zmienić zaraz chocby przyjal caly syf i pieknie rozpuscil to i tak straci swoja wartość... bedzie sie robil czarny szybciej po plukaniu i zalaniu swiezego. druga sprawa dpf, katalizatory i sondy lambda i temat dymienia po plukaniu. moze wystapić. czesciowo w czasie plukania silnika olej z plukanką idzie w uklad wydechowy. w dobrych autach po plukance kasuje sie bledy niesprawnosci dpf i lambda, niesprawności katalizatora. tak jak przy problemach ze spalaniem paliwa.

z praktyki powiem tak, warto zastosować raz czy dwa razy plukanie silnika np LM PRO-LINE, a potem plukanki zwykle millers wystarczą czy LM engine flush i dobry olej np XTL PRO C3. potem mozna przejsc na 0w30 LL-01. ale to tez zalezy czy ktos kreci przebiegi po miescie czy katuje auto w trasie (tu bardziej polecalbym dobre 0w40 lub jakis wyjatkowy olej 5w40 za 300zl ). olej rozgrzany ma zalozmy 2x mniejsze cisnienie wiec ogolnie przyjmujac ma znaczenie lepkosc oleju górna, ale ksiązkowe teorie o ciśnieniu oleju to nie wszystko, bo olej olejowi nie równy i samo cisnienie nie jest calkowitym wyznacznikiem ochrony.

o CFS? chyba sobie żartujesz taki olej ma inna lepkość. inne bedze cisnienie oleju, inne rozpylanie. uklad olejowy w m54 nie jest taki prosty. do tego dochodzi vanos. nie ma mowy żeby lać taki olej. poza tym taki olej chroni lepiej gdy olej uzyskuje 120oC wyzsze bedzie jego cisnienie i lepkosc. na zimno wielokrotnie jest gorzej wiec to nic nie daje jesli chodzi tylko o przebiegi silnika. silnik nie pracuje caly czas na goracym oleju ktory ma 120 oC czy wiecej i zalewajac niskie lepkosci możesz wiele zyskać jesli krecisz km wkolo komina np 2x20km dziennie. panewki wysiadaja w silnikach kiedy spada cisnienie oleju na goracym oleju i dasz ostro w palnik na autostradzie (silnik obciazony). jazda na niedogrzanym oleju z wieksza lepkoscią szybciej niszczy walek jest gorsza dla vanosa. co do plukania samego to nie jest niczym zlym. warto jest wykrecic czujnik cisnienia oleju wkrecic manometr taki zwyczajny do 10 barów i sprawdzic cisnienie oleju na postoju na goracym silniku. nie trzeba odrazu miski zwalać i oglądać smoka. wyjątkowo złe scenariusze zdarzają się żadko.

pawelos666 Odnośnie oleii które są powszechnie używane jak 5w 40,w zupełności wystarczają do codziennej eksploatacjii dużo z nich jest syntetykami nie zawsze warto sugerować sie że np.0w to syntetyk a 10 to minerał.Ludzie wlewają to co pisze producent i twoja reklama nic nie pomoże.Nie widze nic nadzwyczajnego w tym fuchsie który jest głownie stosowany do ciągników koparek i autobusów a jest rozlewany w Polsce,podobny do całej masy popularnych oleii z ta różnicą że nie odzwierciedla parametrów w stosunku do ceny.Temat jazdy na gazie weż przeczytaj raz jeszcze co napisałeś bo raz piszesz że nie ma różnicy drugi raz że jest,wytłumacze ci na chłopski rozum nie ciemnieje prawie wcale jak na ON ze wzgledu na rodzaj paliwa i nie zależy to prawie wcale od oleju jaki jest użyty.Co do diesla to wez sie nie kompromituj jak z całym tematem cały czas stawiajac sobie przeciwne argumenty.Styl jazdy liczy sie bardzo auta pomykajace po mieście powinny mieć czesciej wymieniany olej każdy to wie oprócz ciebie,także zachecam zapoznac sie z tematyka samochodowa od strony praktycznej i patrzec przez palce na to co mówią koledzy z gimnazjum

#WYJAŚNIONY chociaż przypuszczam, że będzie riposta od pawelosa, że masz w szopie karton Specola za 100 zł/5L i dlatego kiśniesz z olei premium jak Fuchs

PS nie żebym obierał czyjąkolwiek stronę, ja tu tylko czytam i się edukuję

Zimny co Ty tam wiesz jak Ty nie zalewasz masowo oleju nie naprawiasz aut...jestem zdania że na forum powinni sie wypowiadać ludzie którzy mają do czynienia z olejem i samochodami Ty nie masz i twierdzisz ze nie ma roznicy dla dobrego silnika czy wlejesz mu hc za 70zl 5L 5w40...

styl jazdy pomijamy kolego i paliwa. różnica jest w oczyszszczeniu oleju i prosze nie pisz że wystarczy lać 5w40 hc byle jakiej firmy bo nie wiesz co za gnoj ludzie maja pod korkiem. moze Ty nie masz bo lejesz totala energy czy synpowera czy inny olej typu shell 5w40 i zmieniasz co 5000km czy 10.000km ale nie wmawiaj ludziom ktorzy maja do czynienia z olejami na codzien ze taki olej bedzie taki sam jakosciowo jak ten ktory polecilem jako najtanszy a bardzo dobry. prosze nie wmawiaj mi ze np maxlife 5w40 ktory jest dobrym srednim olejem ma slabiej oczyszczona baze i mase dodatkow bedzie tak samo trzymal silnik w czystosci jak np amsoil 5w30 ll-04 czy fuchs c3 pro ktory chroni przed gromadzeniem nagaru jak zaden inny w tej cenie.

co do tego fuchsa. to nie chodzi o marke że polecam fuchsa, bo akurat nie korzystam z ich olejów najczesciej, a z innej firmy. w fuchsie c3 ktorego polecam chodzi o oczyszczenie oleju i technologie. jest jednym z 5 dostepnych w kraju olejów C3 najlepiej oczyszczonych. masz opakowania 5 sztuk po 4L w kartonie zapakowanym u niemca. litrowe banki moga posiadać ean z polski. olej nie jest tu produkowany. fuchs jest dobry bo ma też tą technologie XTL i ma zwykla serie supersyn (jesli chodzi o ta druga serie supersyn to takich olejów dobrych jakosciowo wiele i kazda firma lepsza ma taką jakość ale juz za wieksza kasę). dla nas najlepsze oleje sa z holandii i niemiec i to sie nie zmieni. jakosciowo oleje valvoline sa najbardziej oplacalne dla nas. specole sa daleko daleko.

senbon też mi sie cisną łzy ze śmiechu ucz sie uważnie w gimnazjum bo będziesz powtarzał klase z powodu braku umiejętności czytania i pisania ze zrozumieniem,wiemy że miałeś swój warsztat w wieku... 13 lat forum nie należy do ciebie i za pisanie takich kocopołów z innego dawno zostałbyś wyrzucony Olej fuchs to zwykły olej pamietam jak dawniej nawet stosowali to w zdezelowanych autobusach konkurował wtedy z Lotosem,dziś próbuje nieudolnie w osobówkach z podobnym skutkiem nawet reklama na różnych forach nie pomaga Tak dla info dla pozostałych lepiej wymieniać częściej olej niż jedzić na super hiper fantastycznym 30 tkm

widzisz roznica polega na tym ze na forum pisza ludzie ktorzy maja do czynienia z autami i olejami i tacy, ktorzy probuja ich zakrzyczeć co wielokrotnie im sie nie udaje. lotosa możesz lać z tych gorszych serii i polecać na innym forum. dla Ciebie nauką byłoby obskoczenie 100 aut i zdjecie korka od wlewu na początek. wtedy głupot byś nie pisał jakbys sie kilka razy zdziwil po przeczytaniu karteczki olejowej i obejrzeniu co pod korkiem lub pokrywą zaworów. polecasz czesta wymiane i zwyklego taniego oleju? ok ale takie coś sprawdza się w wiekowych już samochodach, albo jak od czasu do czasu zalejesz konkretniejszy olej. jakie chcesz lać oleje do nowych silników do nowych samochodów? zatrzymales sie chyba na oplach ecotecu i vp44 i mobilu 10w40, w takich samochodach faktycznie można lać maxlife 10w40 albo mobila czy specola, albo jakieś hx7. powiem Ci tak zadne spamy na forach o olejach nie przekonaja zadnego mechanika. przekonac mozesz sie sam na wlasnym doswiadczeniu po obejrzeniu kilkuset silnikow i zalewaniu wszystkich marek. inaczej wie sie zbyt malo.

pawelos666, co powiesz o Millers EE Longlife Eco 5W30 ? (mało jest olejów, które można wybierać bo silnik nowy).

potrzebujesz olej do forda ecoboost?

pawelos666 Oczywiscie na forach są różni ludzie tak jak to określiłes krzykacze czy spamerzy do których zaliczasz sie ty ze swoją 0 praktyką co udowodniłeś w postach wyżej oraz innych tematachpozostawiajac czystą teorię zasłyszaną z niepotwierdzonych żródeł.Przekręcasz fakty za które już wiele razy zostałeś przyłapany.Idz gdzieś na praktykę bo z gazetek wszystkiego sie nie dowiesz może do zakładu wulkanizacyjnego na początek.Napisze ci to jeszcze raz żebyś zrozumiał wlewa sie to co przewiduje producent pojazdu a interwały wymian oleju sie SKRACA,wtedy silniczek dłużej żyje w dobrej kondycji.Może kiedyś dojdziesz do tego żeby tak robić.