BMW Sport

Witam, w pojeździe BMW E39 523i 1999r (M52TU) 2.5 Benzyna występuje usterka, a to jej dokładny opis:
Samochód na biegu jałowym, gdy jest zimny, działa bez problemów, lecz gdy osiągnie już pożądaną temperaturę - zostają zalane losowe cylindry. Oczywiście podczas jazdy wszystko jest w porządku, zarówno na zimnym, jak i na ciepłym silniku. Podczas postojów na światłach (2-3 minuty) trzymam mu obroty na ~1000 rpm i w tedy nic złego się nie dzieje (nie zalewa)
Na postoju auto jest spokojne, dopiero po wspomnianych 2-3 minutach zaczyna "skakać"
Odczytałem błędy DIS'em(v57) - Missfire Cylinder # (# - losowe cylindry), dokładny opis błędu dodam jutro, gdyż chwilowo samochód jest w trasie, ale z tego co pamiętam, opis błędu dotyczył zbyt bogatej mieszanki.
Na dodatek, wymieniłem już sporo części, gdyż wcześniej samochód szarpał, lecz ten problem został wyeliminowany.
Oto spis wymienionych części:
- Wszystkie świece wymienione na NGK 4-elektrodowe, cewki & świece sprawdził wykwalifikowany elektryk - wszystkie OK
- Filtry paliwa, powietrza, oleju - wymienione na nowe
- Wymiana odmy (na nową oryginalną)
- Wymiana węży odmy (bo były poprzecierane) na nowe w oplocie
- Stan tłumików i katalizatorów został skontrolowany, katalizatory czyste, nie zapchane, tłumik środkowy został wymieniony na nowy, reszta dobra.
- Wymiana przepływomierza na fabrycznie nowy oryginalny SIEMENS, na nowym przepływomierzu przejechałem 300km w celu auto-adaptacji, samochód posiada moc, podczas jazdy niczego mu nie brakuje, spalanie w cyklu mieszanym ~13 L / 100km, jedzie płynnie, bez szarpania, spadków mocy itp.

Obecnie przyszedł mi do głowy pomysł, czy takie kłopoty może spowodować błędnie działający czujnik temperatury silnika, gdyż ssanie mogło by się nie wyłączać, co powodowało by zalanie któregoś cylindra?

Na koniec chciałbym dodać, iż pracuję w warsztacie samochodów ciężarowych, i mam możliwości dokonywania napraw po godzinach pracy (wraz z Mistrzem zakładu - gdyż ja sam nie jestem fachowcem)

Pozdrawiam i oczekuję na pomocną radę.

P.S
Jeśli ktoś wie, gdzie znajduje się ten czujnik temperatury silnika, bardzo proszę o podanie lokalizacji.
(z tego co słyszałem, znajduje się w termostacie?)

czujnik temp. to nr 4


jak komp nie wykazał błędu żadnej sondy i auto jeździ normalnie to nie mam pojęcia co to może być... Może i faktycznie to wina tego czujnika (ale tutaj niech się wypowiedzą mądre głowy które być może miały taką przypadłość). Cena czujnika nie jest duża bo w ASO wynosi 93zł.
https://www.bmwautoparts.pl/pl/katalog/ ... y-uk-chodn

tutaj znalazłem podobny temat ale nikt nie napisał rozwiązania ;p
viewtopic.php?f=1&t=3078

Oto lista błędów, które dziś odczytałem:
26 - Clutch switch defective - występuje
97 - Signal ox sensor before cat conv bank 1 min value undershot (P0130) - aktualnie nie występuje
CB DME - Fuel trim bank 2 control limit (P0173), too rich - występuje
CA DME - Fuel trim bank 1 control limit (P0170) - too lean -występuje
E4 DME - Fuel trim bank 2 permissible range exceeded (P1189) - występuje
9A DME - Signal ox sensor before cat conv bank 2 min value undershot (P0150) - aktualnie nie występuje
F2 DME - Misfire cylinder 5 (P0305) with cylinder cutout, worsening emissions, CARB B4 emission-deteriorating - aktualnie nie występuje
F0 DME - Misfire cylinder 3 (P0303), CARB B4 emission-deteriorating - aktualnie nie występuje
EF DME - Misfire cylinder 2 (P0302), CARB B4 emission-deteriorating - aktualnie nie występuje
F3 DME - Misfire cylinder 6 (P0306), with cylinder cutout, worsening emissions, CARB B4 emission-deteriorating - aktualnie nie występuje

Hmmm... sporo tego.

Wg. mnie na jednym rzędzie cyl. jest za bogata mieszanka a na kolejnym zbyt uboga ( tak mi się wydaje z tych błędów) co do czujnika to chyba zalewało by wszystkie cylindry nie tylko połowę , a po podłączeniu inpy można z czytać temperaturę , wiec można to łatwo sprawdzić, ja bym poszedł w stronę czegoś co jest odpowiedzialne za cylindry może komp się rypie skoro jedne cyl. jest za bogaty a 2 za biedny w mieszankę jeszcze tylko sondy przychodzą mi na myśl co do osobnych cylindrów. Ale niech się ktoś mądry wypowie.

Dodam, że problem pojawił się po uszczelnieniu katalizatorów, jeden z nich był dziurawy - strasznie furczało, wszystkie tłumiki i katalizatory zostały rozkrojone i sprawdzone, tylko środkowy tłumik budził zastrzeżenia, więc został wymieniony na nówkę sztukę.

To możliwe własnie,że przy tych wymianach i naprawach wydechu któryś przewód od sondy się przerwał. Czasami jest to zbieg okoliczności,ale warto by było do sondy zajrzeć. Czujnik temp. jest opowiedzialny za dawke paliwa ogólną ( na wszystkie cylindry). Pozdrawiam.

Sondy lambda wszystkie sprawne - odczytują parametry, przewody skontrolowane - są OK
Jeśli wypnę przepływomierz, to pojawiają się błędy sond lambda, a w dodatku auto szarpie
Sondy są w dobrej kolejności, sprawdzałem już kilkukrotnie.

Za parę minut podepnę się INPĄ, i podam odczyty sond lambda.


Znalazłem coś dziwnego podczas pomiarów:
3 cylindry są obciążone równomiernie na postoju, a kolejne 3 praktycznie brak obciążenia.
Czy mi się wydaje, czy tak być NIE powinno?



Oznajmiam, że katalizatory w ciągu 24h zostaną zastąpione tłumikami, dam znać czy się udało.

P.S - czujnik temperatury jest sprawny, w ECU odczyty są właściwe.

Po co chcesz wyrzucić katy skoro są dobre? Ja tu myśle jak się szarpnąc i kupić kata do siebie a ty wyrzucasz.

Katalizatory to zbędne obciążenie silnika (ekologia). Jak się szuka przyczyny problemu to można do takich kroków się posunąć. Jak wywaliłem katy w fordzie scorpio auto odzyskało drugą młodość (były zapchane).

KuKiKaZMaN Sonda nr. 2 przed katalizatorem niesprawna.

Wystarczy że przygazuje trochę, a wszystkie sondy zmieniają odczyty.
We wszystkich innych moich pojazdach katalizatory usunąłem, i w każdym z nich dało to poprawę, więc i tutaj tak zrobię.

Byłem w zakładzie, gdzie montują tłumiki, zleciłem im sprawdzenie katalizatorów, pokroili je, stwierdzili że są OK, ale jestem już na tyle zdeterminowany, że bez wahania je usunę.

Po odpięciu sond lambda przed katalizatorem, (tzn po ich całkowitym wyciągnięciu) samochód działa tak jak powinien.

Jak chcesz mieć pewność, że coś jest dobrze zrobione - zrób to sam.

Może dać poprawę,ale niekoniecznie. Jakby nie dało to wymień ta jedną sondę i będzie dobrze. Powodzenia.
Pozdrawiam.

Katalizatory usunąłem, zajęło to więcej niż zakładałem, z tego powodu że ciężko znaleźć odpowiednie tłumiki, które się tam zmieszczą jeden obok drugiego. Niestety nie dało to żadnej zmiany, ciągle błędy sond lambda są aktywne.

Czy jeśli sonda lambda jest uszkodzona, nie powinno pokazać błędu w ECU ?
Sondy będę organizował w Poniedziałek, i podmienię te przed "katalizatorami", jeśli to nic nie da, to za "katalizatorami" też wymienię.


P.S
Czy mógłby ktoś podesłać screena jak mają wyglądać odczyty sond lambda na wolnych obrotach, oraz obciążenia cylindrów (na biegu jałowym)

A wtryski Ci nie leją? Rough to o ile wiem korekcje wtrysków. Zobacz ile wynoszą przy 2 lub 3tyś rpm. Wtedy jest więcej powietrza i być może zdąży się nadmiarowe paliwo wypalić. Być może wartości lambdy2 są skutkiem, a nie powodem?

tylko ze Rough - z niemieckiego LAUFRUHE sluzy to odczytu korekcji wtryskow na wolnych obrotach - na wysokich normalne jest, ze wtryski daja wiecej paliwa i wartosci tam rosna i niestety nie da sie sprawdzic tego tak jak to mowi mroova81

Wchodzisz w te opcje LAUFRUHE i dodajesz gazu - wartosci rosna i po chwlili wartosci wszystkich cylindrow musza byc w okolicy 0. U Ciebie ewidentnie podlewa 4-5-6 cylinder czy sonda w drugim banku zle koryguje.

Dobrze wiedzieć
W jakich to jest jednostkach ten rough?

mroova81, kolego nie wiem w jakiej to jednostce, jedynie wiem, ze im blizej zera jest kazdy cylinder tym w lepszej kondycji jest swieca i gladz cylindra -a co za tym idzie sam silnik jest ok. Na niemieckich forach duzo o tym pisza.

Po odpięciu wskazanej sondy lambda przed katalizatorami problem znikł - tzn samochód pracuje równo na wolnych obrotach, podczas jazdy jest OK, nie zalewa cylindrów na postoju.




Byłem przekonany, że jeśli sonda lambda jest uszkodzona, ECU mnie o tym poinformuje - ale niestety tak to nie działa.
Teraz wystarczy wymienić tę sondę, i CHECK zniknie (błąd o braku sygnału sondy lambda)

Tak jak pisałem, wymieniłem praktycznie "pół" samochodu, wydając 6840zł. Sonda lambda ~400zł, oczywiście tylko nowa, i tylko oryginalna.

Temat do zamknięcia.

Zostałeś oświecony jak inni przed tobą którzy myślą że wystarczy odczytać błędy i można naprawić samochód

Dla ECU uszkodzony czujnik to taki który ma przerwę lub zwarcie w obwodzie. Dopóki jako tako działa, ECU nie zapisze błędu, można to wychwycić obserwując live data.

Hej. To spore koszty poniosłeś do tej pory. Szkoda,ze wczesniej nie wrzuciles "screena" wskazan sondy. Byłoby wiadomo,ale cóż czasu nie wróci. Dobrze,że już problem rozwiązany. pzdr.

UWAGA!

Podczas wymiany sondy, zauważyłem że kable do nich są jakoś nienaturalnie ułożone, więc zamieniłem je miejscami, i w takim układzie, nawet stara sonda lambda działa prawidłowo (ale nową już zostawię)

Problemem było złe podłączenie sond, a nie sama sonda.
(kable na odwrót)

Samochód uzdrowiony, po usunięciu katalizatorów nawet przybyło ciut mocy
Duża część samochodu to już nowe części, które wymieniałem szukając przyczyny, teraz pozostało tylko bić kilometry.

Dzięki za pomoc wszystkich - niech ten temat komuś się przyda