BMW Sport

Witam! Koledzy potrzebuję pomocy w zdiagnozowaniu problemu... silnik gaśnie "bez powodu"... czytałem podobne tematy ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Opiszę swój przypadek dość szczegółowo, może ktoś przebrnął przez podobny problem i będzie w stanie wskazać przyczynę... ale od początku - problem dotyczy 320d 150ps. Pewnego dnia, około 70km od domu auto nagle (zupełnie bez najmniejszego ostrzeżenia) zgasło. Przy probie odpalenia silnik od razu załapywał ale po 2-3sekundach gasł. Po dłuższej chwili (może 20-25 minut) na poboczu spróbowałem znowu odpalić i o dziwo odpalił (pracował równo) ale minimalne dotkniecie gazu powodowało wyłączenie silnika, zostawiłem na kolejne kilka chwil. Kolejna próba - odpalił i wkręcał się minimalnie wyżej około 1,5 tys obrotów (jednak nadal wyższe obroty powodowały wyłączenie silnika). Postanowiłem ruszyć w drogę korzystając z niskich obrotów które mi pozostały. Po przejechaniu kilku kilometrów stopniowo dodawałem nieco więcej gazu, silnik pracował normalnie (bez problemu wkręcał się ponad 3 tys). Kilka kilometrów dalej znowu nagłe odcięcie-zgasł ale od razu odpalił i ruszyłem dalej (nie kręcąc wyżej niż 2tys). Przejechałem tak większą część drogi (przez te kilkadziesiąt kilometrów zgasł jeszcze 3-4 razy ale od razu odpalał). Ostanie 10 kilometrów od domu jechałem (testowo) na wyższych obrotach miedzy 2,5-4tys - nie było śladu po usterce. Podpiąłem pod kompa a tam (poza błędem 4 świec żarowych) następujące problemy:
- 4423 4423 Injector cyclinder 1, Ansteuerung
- 4423 4423 Injector cyclinder 2, Ansteuerung
- 4423 4423 Injector cyclinder 3, Ansteuerung
- 4423 4423 Injector cyclinder 4, Ansteuerung
- 44A1 44A1 Injektor bank 1, Ansteuerung
Czy ktoś wie co oznacza ostatni błąd? (pierwsze 4 to jak się domyślam wtryski?)
Skasowałem błędy przejechałem testowy kawałek - błędy nie powróciły.
Następnego dnia odpalił bez problemu... Z dusza na ramieniu jeździłem dalej. Jakieś 500 kilometrów później temat powrócił - znowu nagle odcięcie silnika. Miałem niedaleko do mieszkania - zostawiłem auto na poboczu, wróciłem po około 2-3 godzinach, odpalił od razu. Kolejnego dnia przejechałem 5-6 km zgasiłem, po około godzinie już nie odpaliłem, tzn. silnik odpalał i zaraz gasł. Zaciągnąłem auto do domu. Kolejny dzień (koniec długiego weekendu) - próba dojechania do mechanika. Odpaliłem, silnik już nie pracował równo - czasem wyraźnie przerywał. Ruszyłem 200-300 metrów, zgasł. Odpalał i zaraz gasł lub przy kolejnej próbie zupełnie nie odpalał tylko się „odzywał” - jakby próbował odpalić ale nie dostawał paliwa. Zostawiłem auto u mechanika, podobno (nie było mnie przy tym) po podpięciu pod kompa objawiły się błędy wtrysków + błąd czujnika ciśnienia cr. Mechanik rozebrał szynę cr wyczyścił wszystko co było tam do wyczyszczenia m.in czujnik ciśnienia (ale mówił ze nie był on jakoś specjalnie zasyfiony), poskładał i auto odpaliło - pracuje idealnie równo. Mechanik niestety nie jest specem od BMW i nie potrafił wskazać przyczyny, zasugerował problem z komputerem (oczywiście nie wykluczył czujnika ciśnienia). Nie zastanawiał bym się nad wymiana czujnika gdybym nie zapytał o jego cenę - 790pln (rzecz jasna w aso) (zamienników zbytnio nie widać ale myślę, że zamienniki w tym przypadku nie maja sensu). Kończąc ten przydługi wywód dochodzę do sedna sprawy - zanim wyrzucę 7 stów na czujnik chciałem zapytać czy to dobry kierunek - jak myślicie? czujnik? komputer? może pompa? jakiś zawór na pompie? paliwo wątpliwej jakości? skąd błędy wtrysków (i tego czegoś "44A1 Injektor bank 1" a może to jest właśnie błąd czujnika wg inpy)? może macie jakieś inne sugestie (poparte doświadczeniem)? Jestem pewien ze niestety prędzej czy później temat powróci . Strach ruszać w dłuższą podróż. Ps. Jest jeszcze coś, myślę ze to istotna informacja. Kiedy toczyłem się na 4 czy 5 biegu po tym jak nagle "odcięło silnik" wystarczyło ze na chwilę wyłączyłem i włączyłem zapłon i auto od razu odpalało (po czym rzecz jasna gasło).

Mi sie tak robiło w 330d m57n , jak jechałem to nagle gasł podczas jazdy , czasami nie chciał zapalić,jak już zapalił to po chwili gasł itp. , winowajcą był zatarty jeden wtryskiwacz który chodził lub nie chodził. Podejrzewam ze u Ciebie może być to samo.

tomektp,
Witam,

Mam identyczny problem ze swoja BMW e46 320d, gasnie na zimnym ale gdy sie nagrzeje pracuje prawidlowo. Czy moze rozwiązał Pan problem ? Czy to był ten 1 wtrysk jak wskazuje kolega z wątku?

Z góry dziękuję za szybka odpowiedz

Pozdrawiam
Rafał K

Witam,

Czy temat został rozwiązany ? niestety ale mam chyba identyczną usterkę:

Mam problem z e46 2002/12r M47N sedan 320D
Od 2 tygodni gaśnie mi na zimnym silniku. Temperatura powietrza ok -9,5’C, samochód odpala normalnie chodzi do paru minut na biegu jałowym i gaśnie. Gdy próbuje dodać gazu po odpaleniu też gaśnie. Odpalam go ponownie bez problemu i zaraz gaśnie, albo po paru sec., czasami już chodzi stabilnie. Dogrzewam go webastem żeby osiągnął temp ok 80-90’C wtedy silnik nie wykazuje niechęci do pracy i przejeżdża ciągiem np. 300km. Dodam że na ciepłym nie zgasł mi ani razu, nawet jak go zostawię na okres nie dłuższy niż 4-5h bez problemu ruszy. Natomiast po nocy pod chmurką sytuacja się powtarza…
Wyrzuca mi błędy :
44A0 – Injektoren Bank 1
4B90 – Raildruckueberwachtung bei Motorstart
4AB2 – Elektrischer Zuheizer
43F2 – Elektrischer Zuheizer
43F1 – Elektrischer Zuheizer
Z powyższego wynika że chyba uszkodzony podgrzewacz elektryczny
4501 – mam odłączony wężyk EGR, zaślepiony
199 – Tank-Hebelgeber Links
Korekcja b. neutralny :
Cylinder 1: -0,57mg
Cylinder 2: -0,64mg
Cylinder 3: +0,72mg
Cylinder 4: +0,52mg
Korekcja jazda na 2 biegu :
Cylinder 1: -0,71mg
Cylinder 2: -0,95mg
Cylinder 3: +1,21mg
Cylinder 4: +0,49mg

Ciśnienie na szynie b. neutralny :
Spodziewane 305 Bar;
Bieżące 307,59Bar
Ciśnienie na szynie przyspieszenie :
Spodziewane 878,28 Bar;
Bieżące 881,18 Bar
Przepływka po testach wygląda na sprawną.
Ostatnio też zauważyłem, iż wskazówka zawyża poziom paliwa w zbiorniku o ok 5-10 l
Zauważyłem też że na zimnym silniku ładowanie jest 14,4-14,5 skacze nawet do 14,8 nie wiem czy to spowodowane jest uszkodzeniem podgrzewacza ale wcześniej jak chodził i obciążał elektrykę (podgrzewacz) ładowanie było na poziomie 14,2-14,3V (szczotki wymieniane 8 miesięcy temu).
Filtr paliwa wymieniony 2 tygodnie temu (myślałem że to on jest winowajcą)
Pompka paliwa w baku wymieniona 7 miesięcy temu
Pompka paliwa progowa oryginalna wymieniona 3 lata temu.
Nie odczuwam straty mocy, czy głośnej pracy silnika. Natomiast na zimnym ma chwilowe zachwiania obrotów (takie szarpnięcia) zanim zgaśnie, jakby nie dostawał paliwa…
Mam umówiony test przelewowy wtryskiwaczy.
W zeszłym roku miałem problem z nadmiernym dymieniem na czarno po zaślepieniu EGR dymienie stopniowo ustępowało, w tej chwili jest niewidoczne w lusterku wstecznym. Natomiast przy gazowaniu na biegu jałowym i przy odpuszczeniu przy 4000rpm puszcza białego „bąka” (chwilowe)
Nadmienię też że turbo jest delikatnie zabrudzone olejem, dodatkowo od wymiany do wymiany (10-15k km) dolewam 0,5-1l oleju.

Będę wdzięczny za możliwe wskazówki co do poszukiwania usterki, ponieważ mechanicy w moim regionie nie mają kompletnie pojęcia...
Planuje zakup używanych czujników na podmianę : czujnik regulacji ciśnienia i ciśnienia na listwie CR, czujnik położenia wału.

Proponuje znalezc przekaznik pompy (kolor zielony) i go sprawdzic

Pozdr.