BMW Sport

Witam,

posiadam samochód E39 525i Touring M54 Automat (silnik o mocy 192KM). Oznaczenie samochodu w realoem to: DS41.
W aucie zdecydowałem się na gaz, zanim zamontowałem gaz jeździłem po zakupie autem około 3-4 miesiące. Wymieniłem uszczelke pokrywy zaworów bo pociła się i komplet wahaczy i łączniki stabilizatorów z przodu.

Gaz zakładałem w bardzo polecanym i dobrym zakładzie. Po założeniu gazu od razu, po założeniu, już w rękach instalatora pojawiło się syczenie (jest zaciągane powietrze) pod kierownicą po lewej stronie z czujnika temperatury, do którego dochodzi wężyk podciśnieniowy z okolic kolektora ssącego, odmy itp. Syczenie ustaje w momencie jazdy, gdy dodaje gazu, ruszam itp, gdy jadę np. 80km/h i puszczę gaz słychać syczenie. Generalnie to czy wężyk jest zatkany czy też nie, to ma to wpływ na silnik, przy podłączonym komputerze u instalatora gazowego, komputer wykazał jakieś korekty (nie jestem pewien czy chodziło o korekty na cylindrach?) do 10% (nie pamiętam czy z zatkanym wężykiem czy odetkanym). Na tę chwilę gazownik zestroił instalację na sytuację z lewym powietrzem z tego wężyka. Silnik pracuje równo, nie dławi się, nie falują obroty, jest moc na całym zakresie obrotów zarówno na benzynie jak i gazie. Prawdopodobnie to powietrze ma wpływ na spalanie, bo na benzynie na trasie 500-600km miałem spalanie 8.5-8.8 litra, a ta sama trasa na gazie po wystąpieniu tego syczenia wykazała 12.7 litrów gazu, czyli aż 4 litry więcej gazu, aniżeli benzyny, przy lekkie jeździe drogą nr 7 przy prędkościach od 60-110km/h. Czujnik/wężyk ten jest charakterystyczny dla wersji z klimatyzacją manualną. Chodzi o następujący czujnik i wężyk:

Poniżej w realoem widać te części przy numerach 4 i 6. Czujnik ten jest normalnie widoczny jak się człowiek schyli i można zatkać go palcem itp.
http://realoem.com/bmw/showparts.do?mod ... fg=40&hl=8

Przy montażu gazu był ściągany kolektor ssący i zarazem wszystkie wężyki były odpinane. Odma nie była wymieniana, przepływomierz również. Instalator nie wiedział dlaczego tak się stało, polecił wymianę tego czujnika, na próbę wymieniłem go (widnieje powyżej na zdjęciu) na inny z allegro, ale to nic nie pomogło. Czujnik ten nie ma żadnej membrany czy zaworu, który by mógł się zepsuć i zezwolić na ciągnięcie powietrza. Auto oddałem w Katowicach do nieoficjalnego warsztatu BMW, też polecany bardzo na tym forum, w celu weryfikacji poprawności założenia wężyków itp. Diagnoza nic nie wykazała, podobno wszystko jest dobrze podpięte.

Szukałem na forum i w Google wątki o syczeniu, aczkolwiek wiele z nich umarło, syczenie miało inne źródło albo występowało w innych modelach, czy też problem był innego charakteru itp. Zatem zwracam się do Was z zapytaniem czy ktoś może spotkał się z czymś takim? Czy ktoś może ma jakiś pomysł jak ugryźć temat? Od czego zacząć "naprawianie" usterki? Czy coś mogło wpaść do jakiegoś przewodu przy demontażu, zatkać się? Wypadł jakiś kruciec, zatyczka? Do odmy coś wpadło? Przepływomierz mógł rozstroić się? zatkać? podczas całej instalacji? Może ktoś zna jakiś inny warsztat lub osobę prywatną, która chętnie by na to rzuciła okiem? Może ktoś aktualnie boryka się z takim problemem i już coś sprawdzał, weryfikował? Wszystkie pomysły i informacje mile widziane. Dla mnie to syczenie to ciężki temat, ciężko to znieść + bardzo nie lubię, jeśli coś nie jest tak jak powinno być w moim aucie. HELP!


Znalazłem różne zdjęcia w internecie i UWAGA nie wiem czy są one poprawne dla mojego przypadku, ale podrzucam, może coś wpadnie do głowy.


Znalazłem też wątek viewtopic.php?p=1041600#p1041600 gdzie ktoś opisuje co i jak zmieniał, w pewnym momencie pisze o czyszczeniu numeru 5 na poniższym zdjęciu, że nagar się tam zbiera, zatyka i występuje zjawisko ciągnięcia lewego powietrza.

Od czego najlepiej zacząć sprawdzanie? Wymianę części?

Byłem dzisiaj u mojego instalatora gazowego i dowiedziałem się, że wężyk ten wchodzi bezpośrednio do kolektora ssącego. Gdy był ściągany kolektor nie była wymieniana uszczelka. W kabinie jest zaciągane powietrze poprzez ten czujnik w jakiś sposób wykorzystywane to jest do sterowania klimatyzacją manualną. Skąd tam takie ciśnienie się wzięło, że syczy ehh...

sprawdz odme a najlepiej ja wymien .Kompletna odma w serwisie to koszt ok 650zł tyle zapłacił klijęt któremu wymieniałem odmę

Odkrec korek wlewu oleju powinny wtedy obroty spasc i silnik powinien chodzic troche nierowno to objaw dobrej odmy,jezeli nic sie nie stanie lub silnik bedzie wydawal wtedy dziwny dzwiek to odma do wymiany.jezeli chodzi o zasysanie powietrza to zrob tak:na wolnych obrotach otworz maske i jak masz plaka to psikaj nim po kol.ssacym i okolicach jezeli bedzie jakas nieszczelnosc to silnik zwiekszy swoje obroty.przy wyciaganiu kol powinno zalozyc sie nowe uszczelki!!!

Po odkręceniu korka spadły lekko obroty i inaczej silnik chodził, wychodzi na to, że odma jest dobra. Czy ktoś z forumowiczów ma E39 z klimą manualną z silnikiem benzynowym? Aby móc zweryfikować, gdzie ten wężyk powinien być wpięty i jak u niego wygląda sprawa powietrza w tym wężyku...

koledzy czy to jest objaw lewego powietrza, które dostaje się przez uszczelki kolektora? to syczenie

filmik:

To jest syk powietrza przepływającego przez krokowca i będącego w układzie nazwę to "zasilania wolnych i średnich obrotów w kolektorze ssącym"-cienkie rurki wzdłuż grubych rur kolektora.
Powinieneś mieć przepustnice MDK i możesz dodać gazu wkładając rękę w okolicę przepustnicy. Dźwięk ten powinien zanikać przy nagłym dodaniu gazu.
Jakieś małe przedmuchy trudno tak w sposób osłuchiwania zlokalizować, bo właśnie ten dźwięk je zagłusza.

RobertOEZ, dzięki za wyjaśnienie

Witam
Chciałbym podpiąć sie do tematu lewego powietrza w kolektorze ssącym. Niedawno kupiłem E39 520i 99r i po kilkunastu dniach wsłuchałem sie w silnik i zauważyłem - wysłuchałem - zasysanie lewego powietrza w okolicach kolektora ssącego. Dodatkowo po odkręceniu korka wlewu oleju odezwał sie czubaka z gwiezdych wojen - silnik zaczął grać - godziny spędzone na forach i pierwsze co każdy pisał to odma. Zabrałem sie więc za odmę, wymieniłem kompletną, zawór, rurki, a także wyjąlem rurkę bagnetu i też przeczyściłem - szacunek dla każdego kto robil to sam bez zdejmowania kolektora bo dostęp bardzo marny - po operacji silnik przestał grać po odkręceniu korka oleju, ale świst powietrza przy kolektorze pozostał. Pomyślałem ze dodatkowo wyczyszcze odpowietrznik kolektora, zdjąlem tą listwe i ją przedmuchałem, nic nie pomogło. Swist powietrza pojawia sie przy dodawaniu gazu w okolicy 1700 obr/min i tak po przekroczeniu 1900 obr/min znika. Pojechałem do mechanika, jego zdaniem kolektor dolotowy może być pękniety bo to plastik itd. A ja zanim wymienie kolektor chcę Was panowie zapytać gdzie jeszczę mogę zajrzeć, gdzie sprawdzić jakieś rurki itp. Czy szukając tej nieszczelności będę musiał zdjąc kolektor??
Nagrałem filmik w dobrej jakości jak to u mnie z tym lewym powietrzem wygląda
https://www.youtube.com/watch?v=Ue8RXnB ... e=youtu.be

Silnik pięknie Ci reaguje, podnosi obroty i z nich schodzi. Ten-to pogwizdywanie to podobnie jak u kolegi Flashback-a wcześniej. Jest to świst przepływjącego-przeciskającego się powietrza przez krokowca-on się otwiera i przymyka gdy pokręcasz potencjometrem przepustnicy.
Równiutko pracuje. Ciągły syk-szszsz to też połączenie syku powietrza w cienkich kanałach wzdłuż grubych rur kolektora i nazwę to w komorze zbiorczej za krokowcem. Jak Ci się chce to wyjmij delikantie krokowca i postaraj się wyjąć to szare-brudna-biel kolanko gumowe z kolektora w które wciska się krokowiec. Ono może być wewnątrz-głębiej rozwarstwione, ale też podejrzewam że jest całe. Ja próbowałem jeździć na samej takiej uszczelce od M52B20(Ty masz M52TUB20-popraw!)-bez kolanka i dopiero były gwizzzdy .
O wiele bardziej martwiłbym się tym głuchym , rytmicznym chrobotaniem typu łchru...łchruu w "tle dźwiękowym" nagrania.
Gdyby było coś nieszczelne to by tak równiutko nie reagował na każde polecenie.
Ja bym jakiś kolektor, albo najlepiej dwururke wsadził temu mechanikowi-może on by się uszczelnił, bo puszcza mimowolnie albo specjalnie jakieś śmierdzące wiatry .
Oczywiście mogę się mylić, ale myślę że raczej nie

Panowie mam problem z falującymi obrotami w m54b30 a wszystko po ściągnięciu kolektora i wymianie szczotek rozrusznika. Wszystko rozbierałem już z 5 razy czyściłem i składałem a mianowicie wszystkie węże idące do i od odmy i cały osprzęt kolektora, sprawdzałem wszystkie zaślepki kolektora, dosłownie wszystko. Kolektor składałem na starej uszczelce + troszkę silikonu. Problem chyba musi tam tkwić ponieważ na gazie i na benz silnik chodzi tak samo: zalewa 1 i 3 cylinder. Żadne psikanie Plakami, wodą nic nie zmienia....

To "troszkę silikonu" mogło zaszkodzić. Ja bym radził zacząć od zamówienia teraz już nowej uszczelki-ek pod kolektor, zdjąć go, wyczyścić dokładnie pozostałości silikonu na głowicy i kolektorze, sprawdzić dokładnie drożność kanalików(tych o średnicy 5,5mm) wzdłuż kanałów-rur głównych kolektora do każdego cylindra i w głowicy też. Porządnie złożyć bez żadnego silikonu i jak się nic nie zmieni to wtedy szukać.
Chyba że znajdziesz jakiegoś dobrego diagnostę.

RobertTOEZ musze przyznać że masz dobry słuch i na filmiku wyłapałeś to rytmiczne chrobotanie. Przedewszystkim dziękuję za wyjaśnienie sprawy ad świstu powietrza. Powiedz tylko co zrobić z tym gumowym kolankiem po wyjęciu jeśli okaże się całe. To się jakoś czyści, wymienia? A jeśli rozwarstwione to można jakoś skleić? Mam nadzieje że ten świst powietrza można jakoś wyeliminować.
A wracając do tego rytmicznego chrobotania to też jestem tym zaniepokojony. Tylko tutaj kompletnie nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny. Powiem szczerze że na początku myślałem że to jakaś rolka na pasku, wymienioną mam jedną bo była w kiepskim stanie ale to nic nie dało. Tak jak w przypadku świstu powietrza to ewidentnie słychać było że to w okolicy kolektora, tak tu nie mogę zlokalizować nawet okolicy. Jedynie wydaje mi się ze to tez bardziej słychać z prawej strony silnika - czyli od kolektora ssącego - niż z lewej strony i gdzieś niżej, ale może mi się tylko wydaje. Nie wiem od czego zacząć, czy sprawdzić może stan łańcucha rozrządu? Czy szukać gdzieś w okolicach głowicy czy bardziej bloku silnika. Bardzo proszę o jakieś sugestie.

Ten dźwięk kolega ma w m52b25tu i jest to prawdopodobnie związane z zaworami, mu jeszcze bardziej hałasuje i jeździ na tym cały czas..

Z kolankiem nic nie zrobisz , ja je wyciągałem, zamieniałem tak ja wspominałem na zwykłe uszczelnienie. To kolanko działa jak tłumik szmerów ssania przez krokowca i przy okazji kieruje centralnie w środku odległości od każdego z cylindrów-w osi symetrii kolektora powietrze zassane przez krokowiec.
Dosyć ciężko się go wyjmuje. Jak jest całe to włożyć z powrotem i cieszyć się gwizdami . Jak jest uszkodzone, to tylko wymiana nówkę wchodzi w grę, bo jak czymś to okleisz a odpadnie, to zatka któryś z kanalików albo wpadnie do cylindra i dalej to już wiadomo jakie mogą być skutki.
Z tym dźwiękiem, to niestety metoda osłuchiwania i to co jak napisał Predator528-może to być coś z napędem rozrządu, bo rytm tego to mi się kojarzy z pracą długiego łańcuszka, ale to nie musi być on, tylko to co nim jest napędzane. Ja bym ściągnął pokrywę klawiatury i poprzyglądał się jak wygląda ogólnie silnik pod względem czystosci-szlamu i wtedy przy okazji wykręcił napinacz długiego łańcuszka i jego pooglądał. Można to zrobić bez ściągania pokrywy-ten napinacz.
Ale to jest zupełnie już inny temat.
Przyczyn może być wiele, na wciśniętym sprzęgle jak jest?-bo może mało oleju w skrzyni ?
W czasie powolnego toczenia np. na 1 biegu-wzdłuz jakiegoś ogrodzenia-murku-przy delikatnym przyśpieszaniu.
Trudno to tak określić na papierze

Witanmja też podepne się do tematu . Jestem pewien że mam pęknięty kolektor ale martwi mnie duży spadek mocy i ty moje pytanie czy to normalne ? Moja beemka powinna setke osiągać w 12.2 s a osiąga w astronomiczne 19 ?

Wymień kolektor.

Mam w swoim identyczne objawy, i też wystąpiły po założeniu LPG , a w zasadzie po zdjęciu starej instalacji i złaożeniu nowej.Wymiana czujnika nic nie pomogła. Jak sobie Phouc z tym poradziłeś?

Odświeżam temat, może ktoś się zmierzył z problemem i ma jakieś ciekawe informacje.