BMW Sport

Mam problem z falowaniem obrotow.
Obroty skacza w zakresie okolo 200 obrotow i tylko i wylacznie pomiedzy 1000-2000 podczas jazdy z stala predkoscia.
Zawsze gdy silnik jest zimny. Lecz jednak jak silnik sie rozgrzeje to rzadko zdarza sie ze skacza.
Podczas postoju i przyspieszania wszystko jest ok i jak jade z predkoscia w ktorej obroty przekraczaja 2000 tez wszystko jest ok.
Wymieiona odma, wymieniony zawor DISA i tez nic nie pomoglo (lopatka latala luzno)
Komputer niestety nic nie pokazuje.
Moze ktos wie co dolega mojej BMce

Na wstępie zrób diagnostykę komputerową

Sprawdz czujnik podciśnienia znajduje sie pod kolektorem dolotowym . Jak juz w necie sprawdzisz i bedziesz wiedział jak wygląda to odlacz wtyczkę na zapalonym silniku jak obroty będą w normie masz winowajce

OK. sprawdze ten czujnik.
Dzis jednak zauwazylem ze jak lekko nawet skerce kierownica na postoju to obroty podskakuja jak przejde spowrotem na wyprostowana, dodatkowo jest taki paskudny glosny dzwiek jakby sie cos mocno trzeslo... dzwiek sie pojawia jak tylko lekko skrece kierownica.

nie potrafie znalezc tego czujnika. bo rozumiem ze chodzi o czujnik egr?? nawet samego zawora egr nie umiem znalezc

I co kolego uporałeś sie z problemem ?? Bo ja mam tak samo jak i ty tylko że u mnie komp rejstruję błędy podciśnieniowe..A mam pytanko jeszcze jedno czy jak auto ci się rozgrzeję to falowuje przy dojezdzaniu np do świateł ronda ??
Z góry dziękuje i czekam na odpowiedz

arooo28, Siemanko
Wypowiadałeś się w jednym temacie odnośnie falowanie obrotów o 200-300 obr ..Podpowiadałeś innemu koledze z fora o odpięciu czujnika podciśnienia tak ?? Czy chodziło ci o ten map sensor ?? Czujnik ciśnienia doładowania ?? Bo ja mam ten sam problem w e65 ale 740d te samo zachowanie .. Jak możesz to wejdz na mój temat i może coś podpowiesz ..
Pozdrawiam

jak hamuje i redukuje bieg to chyba podskakuja w tedy obroty. bo jak jade np z predkoscia 50-60 i puszcze pedal gazu to obroty spadaja do 1000 i przy redukcji biegu podskakuja i znow spadaja jak nie naciskam gazu.

Czyli wychodzi na to ze masz takie same objawy jak ja .. tylko mi auto faluje do 1426obr dokladnie wyzej juz nie faluje przy stalej predkosci typu 90 i powyzej juz nie ma falowania bo obroty przekraczaja ta swoja granice falowania czyli 1426 obr.. i jeszcze nie ogarneles tego tematu??

nie ogarnalem tego poniewaz zaden mechanik nie potrafi mi pomoc. a sam nie wiem od czego zaczac wymiany. czujnika od podcisnienia nie umiem sam znalezc. musze czekac az mechanik to sprawdzi. a w salonie za sprawdzenie co jest przyczyna tego chca takie pieniadze ze smiech. dodam ze jestem w uk. wybieram sie do pl wiec moze dam to sprawdzic w salonie w pl. pamietaj ze ty masz diesla a ja benzyne
no chyba ze oboje mamy problem z konwertorem sprzegla

No ja wiem wiem:) ale wlasnie objawy sa identyczne prawie... zadzwonisz do skrzyniarza odrazu mowi ze skrzynka uszkodzona przerabialem to w 2óch autach a winne byli inne rzeczy... kolo mniw tez nie ma konkretnej osoby ktora ogarniw temat.. kazdy mowi ze to zlozony temat ... a ty masz jakies bledy na kompie??

sorki ze nie odpisalem ale nie zostalem poinformowany o twoim poscie.

no najgorsze jest to ze nie ma zadnych bledow na kompie. nie wiem czy moj mechanik posiada nie wystarczajacy komp (oprogramowanie) do zobaczenia tego typu bledow czy po prostu nic nie wykazuje.

ale jest jedna wazna rzecz ktora juz wczesniej zaobserwowalem ale musialem sie upewnic. najmocniej faluje jak silnik jest zimny pozniej jak sie rozgrzeje to czasem faluje a czasem nie, ale jak rozgrzeje silnik i wylacze samochod i ponownie wlacze to juz nie faluje kompletnie nawet w najbardziej newralgicznym zakresie obrotow czyli jazda 50km przy obrotach 1100-1200 co na moje oko swiadczyloby o niepoprawnym sterowaniu silnika przez kompa, ktorys z czujnikow daje zle info a pozniej po wylaczeniu dziala ponownie normalnie.

mialem tak w audicy przy wadliwej cewce. wypadal zaplon, w koncu komp wylaczal cylinder na zimnym ale jak sie rozgrzal i wlaczylem i wylaczylem silnik to juz chodzilo wyszystko jak nalezy. nic nie falowalo zeby nie bylo po prostu checkengine sie wyswietlal.

wydaje mi sie ze gdyby byl to konwerter to jednak nie pomagaloby wylaczenie i wlaczenie silnika.

dlatego jak bede w pl to chce do salonu pojechac moze oni cos wykryja, ale niebawem bede u mechanika wiec jakies duperelki typu przeplywka, czujnik podcisnienia itp bedziemy sprawdzac. jak uda mi sie rozwiazac sprawe to napewno napisze.

No kurde jak wylaczenie i włączenie pomaga to musi być jakiś czujnik lub cos w tym stylu. Jak wylaczysz to resetuje się i chodzi dopóki cos co jest zjebane nie da złego odczytu. (ja tak mialem z padającym czujnikiem położenia walu) podobno w serwisach maja lepsze kompy bardziej rozbudowane (w końcu serwis) i wszystko pokaze ale placu sie wiecej i to boli.. No ale tak jeździć sie nie da jak cos chrzani w aucie

A sprawdzałeś zawór DISA?
Ja kupiłem E60 z 2005r z silnikiem N52 2.5 177km i rano po odpaleniu tez lekko obroty skaczą ale nie zawsze, jak sie zagrzeje za 2-3 minuty wszystko ustaje , auto mam 2 tygodnie. Ale jakoś mi to specjalnie nie przeszkadza, auto zapierdziela nic się nie dzieje zbiera się ładnie itp.,

mi na postoju nic nie skacze. zawor DISA wymienilem bo byla wylamana ta plastikowa czesc. nie wiem chyba ze jakas adaptacje DISA trzeba zrobic.
chyba po prostu bede wymienial po kolei czujniki i zobaczymy. zaczne chyba od przeplywki bo to czesto na forach sie pojawia jako przyczyna skokow obrotow.

jak bede w pl a nie uda mi sie tego zrobic to pojade go podpiac pod kompa do salonu. pewnie kolo 300zl.
w UK chca 170£. za ta kase to chyba wszystkie czujniki bym wymienil

jezeli ktos ma jakies sugestie od ktorego czujnika zaczac wymiane. ktory czujnik moze takie rzeczy powodowac

arooo28
w koncu znalazlem troche czasu zeby pogmerac w necie. czujnik podcisnienia to chodzilo ci o czujnik map-sensora ktory znajduje sie na przeplywomierzu.
odlaczylem go na zapalonym silniku i mialem wrazenie ze przez sekunde zmienily sie obroty w samochodzie, ale pozniej juz silnik chodzil normalnie.
przejechalem sie nawet samochod ma taka sama moc jak mial i prawie nie skacza obroty podczas jazdy. kilka razy skoczyly tak mega leciutko.
sprawdze jeszcze jutro na calkiem zimnym bo teraz nie byl do konca zimny silnik.

a jak powinien sie zachowac samochod po odlaczeniu tego czujnika??

Wiesz co z tego co ja sie orientuje to map-sensor to jest na kolektorze ssącym. Na przepływce to poprostu jest wtyczka od przepływomierza przynajmniej u mnie tak jest ... Ja to u siebie musze albo kupic dwie przepływki a najlepiej to od kogoś pożyczyc i podmienić bo może wina leżeć w tym

filmik z falujacymi obrotami mojej bmw.

https://www.youtube.com/watch?v=dQibajszfLE

No to u ciebie jest podobnie ale wyzej ci falują ..Mi faluja tylko do 1426 obrotów pózniej juz ani drgnie równiutko idzie .. A przy tym falowaniu odczuwasz wibracje ?? I tez jak patrze jak lecisz na tempomacie to tez ci faluje a u mnie juz nie ...
Tutaj masz filmik z mojego przypadku i wartosci inpa
INPA ROZGRZANY MOTOR PRACA NA BIEGU JAŁOWYM
https://www.youtube.com/watch?v=Hp_k_9K9bEk
https://www.youtube.com/watch?v=IvbgheMo5oI