Krótko opiszę całą sytuację: Dach przestał się składać z dnia na dzień (dziwne) po prostu pewnego ranka wchodzę do samochodu i miga czerwona dioda od dachu i oczywiście dach nie reaguje... Z dwa dni wcześniej słyszałem, że cyka bez przerwy przekaźnik z prawej strony pod tylnym boczkiem... Przestała otwierać się tylna klapa ani z pilota ani na przycisk, pomyślałem, że coś nie tak z kablami ale wszystko ok... i teraz co ciekawe wczoraj przestała migać kontrolka dachu dach się otwiera składa klapa się otwiera wszystko niby ok z tym że co jakiś czas zaczyna migać powiedzmy na 10sec przestaje działać dach po czym gaśnie i wszystko znowu ok... Zauważyłem, że dach przy składaniu mega się zacina tzn trzymam przycisk zaczyna otwierać a dach potrafi się zaciąć nawet 7 razy w różnych momentach za każdym razem inaczej przy składaniu jak i rozkładaniu, a czasami oczywiście przejdzie cały cykl bezproblemowo.... Co sprawdziłem: Moduł dachu podmieniony nic to nie dało sprawdziłem przewody na załamaniu dachu nad głową kierowcy wszystko perfekcyjnie inne przewody również wyglądają ok mechanicznie wszystko dobrze, ręcznie składa się bezproblemowo... Już nie wiem gdzie mam szukać i co robić.. doktoryzowało sie wielu ale nic nie znaleźli.... Proszę o pomoc
|