BMW Sport

Witam. Mam problem z falowaniem obrotów.

Objawy:
- na wysokim biegu między 1200 a 2000 obr przy dodaniu gazu szarpie jakby coś go zalewało, powyżej 2 tys jedzie jak powinno, dzieje się tak tylko pod obciążeniem, i tylko jak wcisnę gaz na "50%", jak wcisnę na więcej to nie szarpie.
- falowanie obrotó na postoju między 659-670 - czuć delikatne drgania, sprawdzane INPĄ
- według INPY sondy zaraz za cylindrami cały czas korygują mieszankę(obydwie mają takie same skoki napięć) - reszta wskazań OK(nie sprawdzałem jeszcze wtrysków w INPIE, tu odrazu prośba jak to zrobić?)
- zdaje mi się że ekonomizer pokazuje większe wartości niż
- Paliwo V-power racing plus
- pompa paliwa głośno chodzi(jak sprawdzić ciśnienie na niej? Inpą? Jak?)
- zero błędów na kompie

Jutro rano wymieniam świece na NGK(kupione przed wystąpieniem problemu)

Pytanie:
Gdzie szukać? Przeczytałem mase tematów opisujące ten objaw ale nie znalazłem nic konkretnego. Czy ta głośno chodząca pompa może być powodem niedomagań? To szarpanie jest takie jak by mu paliwa brakowało lub go zalewało.

Dodam jeszcze że problem zaczął się po postoju 3 dni na mrozie minimum -4 stopnie. Ktoś ma jakieś pomysły?

zacznij od diagnostyki komputerowej....może być przepływka, sondy itd. nikt tutaj nie ma szklanej kuli

Możliwe że pompa paliwa pada, za pewne znajduje się pod siedzeniem kanapy. Odme kiedy zmieniałeś ?

Tak jak napisałem wszystkie parametry pracy w Inpie ok. Nielicząc ciągłego korykowania obrotów przez dwie sondy zaraz na kolektorach wylotowych. Odme zmieniał podobno poprzedni właściciel 10 tys temu. Ale zmienię jeszcze raz dla pewności za dwa tygodnie jak wrócę z delegacji.

Jak można sprawdzić ową pompe? da się to zrobić inpą?

Wepnij się w układ manometrem i będzie jasne czy to pompa. A wszystkie rurki od odmy też były zmieniane ? Bo one też się zapychają.

Niestety nie wiem nic na temat tego czy rurki też były zmieniane. Ale czemu problem pojawił się nagle po paru dniach postoju na mrozie a przedtem było idealnie?

Czy głośna praca pompy(jak przykucne przy tylnim kole to słychać buczenie i piszczenie) jest normalna w tym aucie?

No właśnie niedrożna odma to zimą bardzo poważny problem... jest masa tematów na forum dlaczego
Głośna praca pompy może zwiastować jej koniec, lepiej zmień bo jak nie masz lpg i awaryjnego odpalania na lpg to może Cie spotkać niemiła niespodzianka jak nagle padnie pompa.

I dolej wstępnie denaturatu do paliwa. Przyjmij taką proporcję, że na pełny zbiornik(przyjmuję, że masz 70 litrowy zbiornik) można swobodnie wlać 0,5 litra, czyli flaszkę rumu na kościach na jeden pełny bak.
Jeśli się boisz denaturatu, to jakiś dobry środek do czyszczenia wtryskowego układu paliwowego, który przy okazji dobrze "wiąże" ze sobą i benzyną wodę i co za tym idzie oczyszcza z tej wody w czystej postaci cały układ paliwowy.
Reszta robótek, to oczywiście tak jak koledzy doradzają.

Zrobione:
1.Wymieniona odma + wszystkie węże,
2.Wymienione świece,
3.Przeczyszczony przepływomierz,
4.Nowy olej + filtr oleju
5.Nowy filtr powietrza.

W inpie obroty idealne, nie falują, a na obrotomierzu delikatnie rusza się wskazówka. Czemu? Jeżeli chodzi o dławienie "zalewanie", jest dużo lepiej, raz kiedyś zdarza się "przymuł". Co jeszcze należy sprawdzić?

Pompa dalej buczy? Sprawdzałeś jakie daje ciśnienie?

Dalej buczy. Przyznaje się że zapomniałem .