BMW Sport

Witam wszystkich,

Pacjent: E46 Touring, 3.0 d 184KM, manual

Podjąłem kolejną próbę uporania się z problemem wibracji w moim E46, niestety wciąż bez efektów. Na czym polega problem? Przy obrotach w ok. 1600 w górę, od 4-go biegu, auto nieprzyjemnie wibruje, problem nasila się, gdy jadę załadowany lub pod górę, gdy przyspieszam, jadąc z górki - nie są tak mocno wyczuwalne. Jest to zależne nie tylko od obrotów, ale i od prędkości - gdy rozpędziłem się na autostradzie do 220 km/h, również było czuć nieprzyjemny rezonans. Najgorzej mimo wszystko jest przy prędkości drogowej (80-100 km/h), gdyż dodanie gazu równa się wibracjom całej budy.

Co zostało zrobione? Chyba ciężko powiedzieć, co nie zostało. Od przodu: koło pasowe, koło dwumasowe, sprzęgło z dociskiem, łącznik wału gumowy, wał wyważony, podpora wału, przegub wału, tuleja nr 9, koła oczywiście wyważone i proste. Auto poza tym totalnie bez zarzutu, idealne korekty na wtryskach, moc jak najbardziej ok. Jestem już mocno zdesperowany, gdyż często jeżdżę w trasy, a taka jazda to męka. Proszę o pomoc, być może ktoś spotkał się już z podobnym problemem.

Chyba że ktoś z tu obecnych, w Gdyni lub czeluściach pomorskiego chce podjąć się wyzwania - "płacę jak za prezydenta".

dzieje sie tak przy przyspieszaniu czy przy jednostajnej predkosci tez? przy hamowaniu jest gorzej czy bez roznicy?

Na moje oko to zmień wulkanizatora;d

Ja miałem identycznie tylko ja czułem te wibracje od 50km/h i w górę. Im szybciej tym gorzej.
I podobnie, wulkanizator, piasta, toczenie tarcz i bez rezultatu.
Okazuje się że jeden wystarczyła zmiana wulkanizatora;d

Przy hamowaniu nie ma wibracji, tylko przy przyspieszaniu, ewentualnie podjeżdżaniu pod górkę przy prędkościach 70km/h i większych. Przy jednostajnej prędkości i bardzo delikatnym operowaniu gazem jest wszystko dobrze. Ogólnie problem zaczyna się od 4 biegu (w skrajnych przypadkach od 3-go), w jeździe miejskiej jest to w ogóle nie odczuwalne.



Koła sprawdziłem jako pierwsze.

moim zdaniem coś się dzieje z przeniesieniem napędu....sprawdź most (krzyżaki, podpory itp.) lub dyfer

Ja również tak podejrzewałem. Dyfer ok, cichutki, bez luzów, cały wał po pełnym przeglądzie (w tym podpora, łącznik, krzyżaki zero luzu). Na szybko przyszło mi do głowy, czy na takie zachowanie może mieć wpływ zawieszenie samego dyfra? 9tka jest nowa, ale oprócz niej, dyfer siedzi chyba jeszcze na dwóch tulejkach.

Kolego a jaki masz przebieg?
I filtr paliwa kiedy wymieniałeś?
Jeżeli jest tak jak mówisz że prawie cały układ przeniesienia napędu jest wymieniony to może coś nie tak jest z silnikiem.

zużyta 9-tka objawia się przykrymi odgłosami przy zmianie biegów podczas agresywniejszej jazdy itd. Pozostałe dwie tuleje wybijają się o wiele później niż nr.9.
a sprawdzałeś poduszki skrzyni biegów ?

Przebieg 340000 km. Filtry zawsze na czas.



Poduszki też sprawdzone, są całe, podciśnienia również pracują. Prawdę mówiąc nie myślałem o wybiciu, tylko o ich zużyciu. 9tka była wymieniana od razu po zakupie, ale chyba bez tych dwóch mniejszych - a te po prostu mogą być już mocno sparciałe, auto ma 17 lat, z czego od 8 lat jest w Polsce.

Pytanie dodatkowe - czy łożysko wałka sprzęgłowego może dawać takie objawy?