BMW Sport

Cześć. Pacjent to E39, silnik 2.8 na podwójnym vanosie. Mam wypadanie zapłonów na 4,5 i 6 cylindrze, ale tylko gdy jedzie na gazie. Na benzynie idealnie. Świece świeże, odma świeża, dziś podmieniłem cewki na tych cylindrach, błędy skasowane, niestety wyskoczyły znowu na tych samych garach. Instalacja STAG 300, wtryskiwaczne Hany niebieskie. Gdzie jeszcze szukać?

Jesteś pewny że instalacja gazowa jest odpowiednio wyregulowana ?

co dalej wchodzi w skład instalacji ?

Prodmień na próbę fajki bo możesz mieć na nich przebicie

Niestety nie wiem jaki reduktor tam siedzi bo jeszcze poprzedni właściciel gazował. Co do fajek to podmieniłem komplet razem z cewkami. Instalacja była regulowana przez ogarniętego gościa 2 miesiące temu przy okazji wymiany odmy i wtryskiwacza gazowego numer 4 bo delikatnie przycinał. Tydzień temu zaczęły się problemy z obecnym wypadaniem, do tego czasu jeździł pięknie. Zastanawia mnie tylko, że na benzynie jest idealnie. W dodatku wtryskiwacze gazowe 4, 5 i 6 czyli na tych cylindrach gdzie wypadają zapłony są jakby na osobnej listwie. Może tam być gdzieś problem?

A wtryski wiesz jakie są ?

na benzynie sprawdzałaś w jaki sposób tzn przez ile kilometrów ?

bo mam wrażenie że wnioskujesz tylko po tym iż błąd nie występuje w czasie do puki nie przełączy na gaziwo ?

Hmm, tak wnioskowałem, dziś zrobiłem z 50 km na benzynie, gaszony, odpalany kilkukrotnie, między innymi z zimnego, mocno dociśnięty pod 6 tys. obrotów. Szedł pięknie, błędy też nie wyskoczyły. Przełączyłem na gaz i zaczęły się cyrki od nowa
Wtryski Hany niebieskie

Kolego czy to tak trudno zrozumieć że problem siedzi w instalacji gazowe ?

Jak jeden z wtrysków gazowych się wieszał to reszta także do wymiany.

Prawdopodobnie następny się zacina i leje, a reszta wtrysków na banku zubaża dawkę i wywala ci wypadanie zapłonu (standard).
Sprawdź jaki jest rozjazd czasów miedzy bankami na LPG, na pewno będzie rozjazd.

Kup drugi komplet wtrysków załóż i będzie idealnie.

No to przecież domyślam się że chodzi o instalację, ale o taką właśnie podpowiedź mi chodziło. Kupie wtryski i podmienię. Dzięki

Może cewki niedomagają, ja w swojej poprzedniej E39 po założeniu nowego gazu zmieniałęm nowe swiece bo było to samo potem cewki na nowe i wszystko było cacy, dlatego wiecej gazu nie założe szkoda silnika.

Witam forumowiczów.

Nie będę zakładał nowego tematu, ponieważ mam podobny problem.


Silnik M54b22 e46 cabrio. Mianowicie chodzi o przerywanie na gazie. Gaz założony 3 miesiące temu, wszystko było cacy do czasu, aż zaczął przerywać na początku tylko na gazie, i kilka dni później już zaczął przerywać na benzynie. Przerywanie występowało w zakresie obrotów 1500-3000, później szło elegancko, aż do końca. Byłem u gazownika, sprawdził na kompie czy wszystko z gazem jest ok, powiedział, że jest tak jak powinno być i żebym zmienił świece. Świece zmieniłem i jak ręką odjął. Przejechałem 300 kilometrów i znowu zaczęło przerywać na gazie. Zastanawiam się gdzie może leżeć problem. Raczej z gazem jest wszystko ok. Może fajki już przebicie mają? Ewentualnie cewki już kończą żywot? Ma ktoś jakiś pomysł? Gdy jadę z obrotami 1500 u próbuje się rozpędzić to wtedy przerywa do 3000 obrotów, później jest elegancko, aż do końca.

Ciężki temat bo aby to sprawdzić trzeba by kupić 6 cewek 6 fajek i 6 świec.
Policz ile to.

Pierwsze to trzeba podpiąć inpe i zobaczyć co z adaptacjami i jaki błędy lecą.
To że gazownik ci coś powiedział to absolutnie nie ważne bo mogę się założyć że z niego taki znawca jak zemnie baletnica.

Umm, Gazownik bardzo polecany w Białymstoku, zakładał gaz co najmniej do kilku bmek, od 2.0 po 4.4, miał swoich chyba ze 3 w gazie. Dużo osób u niego zakłada instalację. Strojenie podczas jazdy itp. Inpę dopiero będę miał możliwość podpiąć w czwartek. Da się jakoś określić, czy to np. cewka jest winowajcą, albo fajka? Świece raczej wykluczam bo są nowe. Na postoju nie występuje najmniejsze falowanie obrotów, wskazówka stoi tak jak na benzynie, nie ma telepania silnikiem. Jedynie pod "obciążeniem". Jak próbuje ruszyć to również przerywa, tak jakby nie chodził na jeden lub dwa gary.

Byłem w końcu u mojego magika, winny okazał się kolejny wtryskiwacz gazu, mocno przelewa. Wymieniam cały komplet bo pewnie i tak zaczną się następne sypać a bez sensu po jednym ruszać.
sagan3 sprawdź na inpie na których garach masz wypadanie, wyczyść, pojeździj, znowu sprawdź i porównaj z tym co było. U mnie było tak że świece, fajki, cewki były ok a uszkodzony był separator odmy. Walił wypadaniem prawie za każdym razem na różnych cylindrach. Objawy te same co u Ciebie, ale u mnie dochodziło jeszcze falowanie na wolnych obrotach.

Jakie wtryskiwacze kupiłes? Hany teraz to nie te Hany co kiedyś, podobno niesamowicie awaryjne..

Kolego to do ilu on aut założył instalacje to niema najmniejszego znaczenia.
Ważne w ilu autach on ją tak dobrał i ustawił że wszystko funkcjonowało zgodnie z założeniami.

Kolego miałem kilka aut z lpg i niedługo zakładam sam sobie instalacje.
W mojej okolicy byli sami debile i zawsze musiałem naprawiać i stroić instalacje sam.
Dzięki dociekliwości teraz dysponuje taką wiedzą i logicznym myśleniem że instalacja LPG to pestka.
Wiadomo auto autu nie równe i wychodzą czasem ciekawostki ale niema problemu.

Chce ci uświadomić że trzeba być mocno ogarniętym i mocno dociekliwym aby być dobrym w lpg.

Wspominasz że robi strojenie podczas jazdy, po co o tym wspominasz ?
To żaden luksus tylko jego zasrany obowiązek.

A to ja ci teraz zadam pytanie, czy jak ci stroił gaz to patrzył w korekty w INPIE albo innym skanerze ?
Jak nie to masz odpowiedz że nie taki dobry z niego fachura jak ci się zdaje.

No i trzeb było tak od razu całą listwę a nie na raty.

Z wtryskami jest tak jak z prezerwatywami, skoro jedna z trzech jest dziurawa to nikt reszty nie zostawi w portfelu tylko wyrzuci wszystkie

sebek spec doradził mi Barracudy 115 z dyszą rozwierconą na 2.5 mm. Co do wtrysków Hana to coś w tym jest, te przejechały raptem 20 tys. km więc nie chciałem od razu całej listwy zmieniać bo wydawało mi się że ten jeden wtrysk to czarna owca a tu klops.

To dobrze doradził Trochę mało 2.5. Ja bym wrzucał bez dysz, można tez próbowac 2.7, 2.8

32 KM z cylindra

Wykręciłem wszystkie świece i wkręciłem z powrotem i po jeździe próbnej, SZOOOK !!!

Samochód nie przerywa, idzie ładnie z samego dołu i z niskiego biegu, jest tak jak powinno być.

Możliwe, że powodem przerywania były za słabo dokręcone świece??

Zobaczymy, najwyżej ściągnę dysze jak będziemy stroić, gość się zna na rzeczy, sam jeździ E36 z 2.8 turbo w gaziutku

Oby było jak powiadasz