BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 19 kwietnia 2024, 14:00

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj.
Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie, odśwież istniejący podobny temat a jeżeli takiego nie ma, możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.



Proszę również o poprawne tytułowanie tematów:
[Exx] Tytuł tematu


Tematy źle nazwane, będą usuwane, bez komentarza ani informacji


Tematy związane z ze starszymi modelami BMW takimi jak E36, E34, E32, E12 etc. prosimy zakładać w dziale Young & Oldtimery



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: [e46] M47n temp MAX / kręci / nie pali - (odgrzany kotlet)
PostNapisane: 22 maja 2017, 15:43 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 75
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: e46 320d
Pierwszy objaw w kwietniu, wracam po pracy do domu na zewnątrz ok 15 stopni ale słonecznie. W trakcie jazdy wyłączyła się dmuchawa. po zaparkowaniu pod blokiem bawiłem się trochę siłą dmuchawy (mniej, więcej, wyłącz zapłon, włącz zapłon) dmuchawa po "resecie" czasami się włączała ale na chwile i stawała, w głowie szybka diagnoza... jeż... W końcu chcę odpalić silnik, kręci ale nie łapie... na zegarach temp max i kicha.
Ogólnik (zasilanie kompa) jest mi znany, bawiłem się stacyjką więc:
bezpieczniki??? - NIE - wszystkie ok (schowek i komora).
Akumulator??? - NIE, jest ok
kostka stacyjki??? - sprawdzam, wyjąłem wiązkę, włożyłem, wszystko wróciło do normy. Super, działa, następnego dnia popsikałem jeszcze kontaktem złącze kostki, dla pewnosci, jest OK.

Poprzednia sobota wyjeżdżam z garażu podziemnego, jadę ok 50-60 km, dojeżdżam na miejsce, samochód stoi ok 30-40 min na słońcu, między 11-12, jest ciepło około 20 stopni.
Wsiadam kluczyk, stacyjka, temperatura max i dupa nie pali, nie ma jazdy. Od czego zaczynam?
Wiązka kostki stacyjki, wypinam, zaglądam, wpinam, sprawdzam... i dalej to samo. no to bezpieczniki - OK, zdjąłem kleme na kilka min - dalej to samo.
Po kolejnych próbach kręcenia stacyjką wszystko w normie, odpalam i jadę.
Wróciłem te 50-60 km pod dom, za 20 min wsiadam do wozu odpalam bez problemu i jadę do pracy, jest OK. Po pracy wsiadam, odpalam, jadę.

Kilka dni później (sroda) - godzina 13 wszystko ok, wyjeżdżam z garażu, jadę 12 km, temperatura ok 25, gaszę samochód, wychodzę, wracam po 20-30 min, temperatura MAX silnik nie pali.
Znowu procedura sprawdzania bezpieczników, kostki stacyjki, odpinania klemy, 2 godziny zabawy i nic, sprawdziłem temp na tescie 7.0 wynik "-128". O co chodzi??
Zostawiłem samochód z nadzieją "postoi schłodzi namysli się i odpali". wróciłem z kompem około 21. nie namyslił się, podłączam INPE - do DDE nie da rady się podłączyć... wszytko inne działa... sprawdzam temperaturę przez połączenie się do zegarów a tam "-48".

W necie miliony tematów o tej tematyce że temp na maxa i nie pali.
1.Naczytałem się o zimnych lutach w zegarach... ale bez konkretów... oglądałem nic nie widzać... ale gdzie szukać?
2.Kostką stacyjki rozbierałem i czysciłem - jest OK.
3.Czujnik? z tego co wiem nie blokowałby możliwosci odpalenia silnika... a może???
4.Pompki na podwoziu nie słychać... Może gdzies prądy ginął? Gdzie szukać???
5.EWS sie wysypał??? - jak sprawdzić INPĄ???
6.Zdaje mi się że przez chwilkę po przekręceniu kluczyka słychać bardzo ciche i delikatnie "tykanie" w okolichach bagażnika (touring)
7.Na kosciach DDE nie widzę nic niepokojącego...
8.Zacząłem historię od JEŻA, ale czyn on ma cos z tym wspólnego? Może cała wiązka gdzies gnije???
9.Przekaźnik pod maską (błękitny) może on? jak go sprawdzić?

Może ktos ma jakis pomysł??? (nadmienię ze z tego miejsce gdzie stoi mam bliżej na złom niż z domu ;) )


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e46] M47n temp MAX / kręci / nie pali - (odgrzany kotlet)
PostNapisane: 24 maja 2017, 07:24 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 343
Lokalizacja: Elbląg/Bydgoszcz
Moje BMW: E39 530iA Touring
Kod silnika: M54B30
U mnie w M57 był to czujnik położenia wałka rozrządu.

_________________
Banditer Motor Wagen


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [e46] M47n temp MAX / kręci / nie pali - (odgrzany kotlet)
PostNapisane: 25 maja 2017, 00:23 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 75
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: e46 320d
sprawa częściowo wyjaśniona.
1. sprawdziłem wizualnie DDE czy nie widać żeby coś było upalone - wygląda ok.
2. przekaźnik - taki sam jest od spryskiwaczy reflektorów, więc podmieniłem, ale to nic nie dało.
3. sprawdzałem próbnikiem czy z prądem jest ok na przekaźniku...

https://www.bmwstore.pl/pl/katalog/obrazek/471288/686x484

30 - stały plus - OK
87 - plus po kluczyku - brak prądu
85 - dotknąłem próbnikiem i prekaźnik "pyknął" - na zegarach wskazówka temperatury opadła, kontrolka DSC i czerwony wykrzyknik zgasły, motor odpalił.
chwilkę pochodził, zgasiłem go. jeszcze raz posprawdzałem prądy, miernikiem, niby OK. odpalam - OK.
samochód uratowany, wracam do domu. wieczorem jadę i wszystko jest ok, aż nagle na wyboistej drodze, motor zgasł, temperatura na max, DSC i wykrzyknik się świecą.
Szybko samochód na bok, otwieram skrzynkę z DDE, kabelkiem dałem masę na pin 85 przekaźnika "pyknął" wszystko wróciło do normy, odpalam - jest ok jadę dalej.
Od wczoraj się nie powtórzyło...

Czyżby słaba masa i przekaźnik się zawiesza???


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3 ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 124 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL