Witam! E36 po swapie na podwójnym vanosie.. auto ciągle wchodzi w tryb awaryjny, tzn nie wkręca się powyżej 2k, trzepie się. Gosc który robił elektrykę niestety nie pofatygowal się na tyle, by zrobić złącze diagnostyczne, podłączał się jakoś na krótko, i wywala tylko przepustnicę.. Zgasze auto, odpalę po chwili i przez jakiś czas jest ok. Dolot jest szczelny, wszystko posprawdzane, uszczelnione. Założona druga przepustnica, druga przepływka, dalej to samo. Wymieniłem wczoraj świece, wymieniłem uszczelki w vanosach, nowa odma, nowe przewody odmy, nowa DISa, i dalej lipa.. ktoś ma jakieś pomysły? Czujniki wałków, wału?
|