BMW Sport

Witam grono forumowiczów
Pacjent to e39 M54b25 192km . Problem polega na tym ze pod obciązeniem powiedzmy dwója gaz w podłogę obroty idą pod odcięcie slychac na odcieciu jakby strzaly w wydech po chwili zapala sie check i trzesie motorem . To samo na postoju , silnik rozgrzany obroty jałowe , cegla na gaz obroty ida w okolice odcinki slychac strzaly na wydech i za chwilke check plus drżenie budy ( odłącza cylinder) . Generalnie auto jezdzi dobrze nie faluje ( cieple , zimne ) moc jak na 2.5 w normie . Komputer za kazdym razem zglasza wypadanie załonu cylinder 6 ( sporadycznie wysakuje tez 5 ). Z rzeczy które juz zrobiłem to tak :
- pomiar kompresji na wszystkich cylindrach po 15 ( mierzone na zimnym silniku )
-pomiar cisnienia paliwa ( 3.5 bar przy depnieciu do dechy delikatnie spada na okolice 3 bar i zaraz wraca na 3,5 )
- przekladane cewki na różne sposoby
-przekładane świece
- przekładane sondy z banku 1 na bank 2
- zwalany kolektor ssący wymienione uszczelki , wymieniona odma, jeden przewod od niej , udrożniony bagnet tam gdzie splywa syf z odmy , wymieniony zawór DISA , czyszczona przepustnica wraz z krokowym
- wymieniona guma dolotowa do przepustnicy
- przekładane wtryskiwacze z 6 na 1 cyl
Bardzo prosze o pomoc bo juz rece opadają ...

Zamień wtryskiwacz może się zacina. W ostateczności ECU ja tak miałem w e36 m52 i tylko wymiana ECU pomogła. Ewentualnie najpierw przeczyść styki na złączu ECU i sprawdź punkty masowe cewek.

Chyba zostaje faktycznie dme.

Sorki nie doczytałem. Podaj masę bezpośrednio na obudowę cewki pod śrubkę i zobacz co będzie i jak ci się chce to rozbierz ECU i zobacz czy nie jest mokre ewentualnie wysusz w domu. Może Vanos świruje. Może czujnik walka albo wału. A od kiedy tak masz wcześniej tak nie było? Jakbyś się wybierał w okolice Łodzi to służę pomocą.

Dzieki za zainteresowanie . Żadnych błedów zwiazanych z czujnikami walu i walka w podgladzie danych predkosc obrotowa zgadza sie z licznikiem ( dodam ze auto niema problemów z obrotami czy nierówną pracą czy brakiem mocy ) . Vanos sprawdzony rowniez po wartosciach zadanych i wartosciach rzeczywistych , nie slychać go również nie klekocze ( nie zglasza tez czujnik problemu z nim ) . W sterownik dzis zagladalem i jedyna opcja chyba zeby tam dostala sie woda musi byc grube zalanie auta . Wszystkie kostki bez jakichkolwiek nalotów ogolnie miejsce w którym znajdują sie sterowniki suchutkie jak pieprz . Raczej w e39 te sterowniki były dobrze wykonane najczesciej cos tam pewnie sie dzialo po grzebaniu w nich . Co do cewek to masy dodatkowej niedam bo w m54 sa cewki wciskane w m52 byly przykrecane jedyna masa która tam idzie wychodzi z listwy od instalacji zasilenia cewek i idzie na srodkową śrubkę od pokrywy . Kurde no dziwna sprawa troche z tym autem

Spróbuj tak na nagrzanym silniku odłącz sondy przepływomierz czujnik spalania studowego i zobacz co będzie się działo. Tak amatorsko ale czasem i taki sposób działa.

Lewe powietrze. Duży błąd że nie wymieniłeś wszystkich przewodów odmy. Masz możliwość komputerowej diagnostyki ? Jak działają sondy lambda na luzie ? Pracują czy zawieszają sie na niskich wartościach ?

Ogolnie diagnozuje to sprzetem pdl 5500 z oscyloskopem . Lewe powietrze ciezka sprawa bo auto dobrze pracuje na wolnych obrotach i w jezdzie "normalnej " jaja zaczynają sie w okolicach czerwonego pola . Sondy na cieplym silniku , obrotach jałowych pracują bardzo ładnie nie zatrzymują sie ani nie zacinają. Ogolnie lalem tez zmywaczem na chodzącym silniku po kolektorze ,rurkach od odmy brak jakiej kolwiek reakcji z podwyższeniem obrotów czy łapaniem "lewego paliwa". Coraz bardziej myśle o podmiance dme

Kolego jak dajesz do podłogi to ECU polega tylko na przepływomierzu.
Jeśli on jest uszkodzony to ci braknie paliwa.

Odłącz przepływomierz to ECU przy pełnym bucie pójdzie z sztywnych map paliwa.
Jeśli wtedy auto będzie jechało ok to przepływka do dupy.

Nie polecam odłączać stukowca bo ECU nie będzie słyszało pracy silnika (stukowiec to coś jak mikrofon piezo) i odetnie ci moc.
A to żaden test.

Może być taki numer że dochodzi do spalania sutkowego lub pod czujnik stukowy podeszła korozja.
Czujnik stukowy musi być przykręcony na gładką powierzchnie momentem 20Nm (przeważnie).

dziabi3 dzieki za fajne info ale juz na sztywnej mapie tez to testowalem jest to samo strzały na wydech i wypadanie zaplonow na 6 garnku ( od czasu do czasu pokazuje tez na 5 ) . Zobaczę jeszcze faktycznie te stukowce bo moze ktos to doje... na chama

A może kompresja trochę słabsza na tych garach.

Kolego cisnienie mierzyłem na zimnym motorze równiutko po 15 jak w morde strzelił . Sprawdze po świetach jeszcze z tymi czujnikami spalania stukowego bo to moze byc nie głupi trop .

W inpie masz wgląd w pracę czujników stukowych