BMW Sport

Witam, to mój pierwszy temat na jakimkolwiek forum więc proszę o wyrozumiałość. Mam problem z regulatorem paliwa. W ogóle nie steruje ciśnieniem. Z tego co wyczytałem ciśnienie na listwie powinno być około 3,0bara a po depnięciu gazu 3,5. U mnie ciągle ciśnienie jest 3,5 na wolnych i po dodaniu gazu. Efektem tego jest wypadanie zapłonów i błędy sond. Filtr paliwa nowy, wężyk do regulatora szczelny. Zrobiłem mały test, podpiąłem strzykawkę do regulatora lekko zaciągnąłem i ciśnienie ładnie ustawiło się na 3,0bara. W gumie za przepływką gdzie jest wpięty wężyk od regulatora w ogóle nie czuć zasysania powietrza (podciśnienia), dlaczego?

Wyczytałem na forum coś takiego:

"Wężyk do filtra jest pomijalny w M54, bo tam nie ma podciśnienia i czy jest założony, czy zdjęty, to ciśnienie paliwa takie samo. Regulator ciśnienia paliwa na filtrze działa samoczynnie, jest to zwykły reduktor ustawiony na 3,5 bar.

Podciśnienie niema nic do ciśnienia paliwa.
Regulator ciśnienia paliwa nie korzysta z podciśnienia !!!
Korzysta z ciśnienia atmosferycznego za przepływomierzem."

Jeżeli regulator nie korzysta z podciśnienia to w ogóle po co ten wężyk do niego?

Ten wężyk idzie do odmy stąd te podciśnienie.
Mam podobny problem tylko mi wypada tylko na zimnym a jeszcze nie sprawdzałem ciśnienia właśnie paliwa

Do odmy wężyk idzie ale w M52, ja mam M54 i wężyk jest wpięty na gumie za przepływomierzem

Podmien regulator nic innego nie może być

zdemontuj obudowę filtra i zostaw z samym przepływomierzem, odpal i przyłóż rękę do wejścia przepływomierza, jak będzie ciągnąc jak odkurzacz, aż reke będzie cieżko utrzymać to podciśnienie jest. Następnie sprawdź czy drążny jest ten F-konektor. Jeśli tak to sprawdź szczelność przewodu od konektora do filtra paliwa.

Sprawdziłem ten f-konektor jest drożny, wężyk od konektora do filtra paliwa szczelny w 100%.

Wymontowałem obudowę filtra tak jak radził kolega no i niestety po odpaleniu ledwo czuć zasysanie powietrza. Czym to może być spowodowane?

Wydaje mi sie ze ja to pisałem już.

W e46 regulator ciśnienia paliwa jest ustawiony na 3,5 bara a nie na 3,0 bara.

Regulator ten nie jest podłączony do podciśnienia !!!
Wężyk jest po to aby regulator nie miał kontaktu z syfem i dlatego jest podłączony za filtrem a przed przepustnicą.
W niektórych modelach jest podłączony do odmy w miejsce gdzie niema podciśnienia , potem to zmienili i wpięli się jak wyżej napisałem.

Twój problem z sondami i wypadaniem zapłonu to całkiem inna spraw.
Sprawdź najpierw czy nie pękła ci guma co idzie do krokowaca , to 95 % przypadków z nieszczelnością.


Ja sprawdzałem szczelność papierosem kawałkiem węża i taśmą lepiącą.
Wyjmujesz przepływkę wkładasz wężyk i zaklejasz szczelnie.
Odpalasz fajkę i dmuchasz, musisz to robić w garażu przy najlepiej latarce led.
Od razu będziesz widział gdzie dym zapierdziela.

Ciekawe jak to ma zrobić jak regulator jest na stałe zaprasowany w filtrze paliwa pod autem.

Filtr mam wymieniony na nowy więc i regulator też, bo przeciez to w jednej obudowie jest

Gume do krokowca i przepustnicy mam szczelną, ale mam małą nieszczelnośc disy chociaz zalozylem nowy oring

Dlaczego u mnie jest slabo wyczuwalne te zasysanie powietrza? To przez to nie działa poprawnie regulator.
Ja uważam że steruje regulatorem podcisnienie jak w każdym innym aucie, jeżeli tak nie jest w BMW to się pytam po co wogóle ten wężyk.
Jak sama nazwa wskazuje "regulator" to chyba musi regulować te ciśnienie.
Przecież na wolnych obrotach jest mniejsze zapotrzebowanie na paliwo niż przy pełnym bucie.

Czy ktoś mógłby sprawdzić u siebie w m54 jak mocno jest zasysane powietrze przez dolot, poprostu przyłożyć ręke na przepływce. Albo wypiąć ten f-konektor z tymi dwoma wężykami co jest za przepływką i tam zbadać czy czuć zasysanie powietrza?

Witam
Temat regulatora już nieaktualny. Przyczyną moich problemów z błędami sond i wypadaniem zapłonów była nieszczelna i niesprawna DISA.

Jak zwykle.