KU84 napisał(a):
Jeżeli byłaby to krzywa felga to pojawiłoby się też bicie przy wyższych prędkościach. Odczuwasz jakieś bicie przy powiedzmy 110km/h ? Przerabiałem temat krzywych felg.
Druga sprawa to szarpaki na stacjach diagnostycznych dopiero jak zawieszenie jest mocno rozwalone to pokażą to, jak mało to raczej nie wykrywalne.
Po trzecie, nawet jak teraz masz dobrą zbieżność to wcześniej mogłeś mieć złą i któraś z opon może być krzywo zjedzona co też mogłoby powodować ściąganie.
W e36 np ściągać potrafi jak stabilizator się odczepi (wada fabryczna) od podłużnicy. Ale w e46 ta wada się chyba nie powtarza ?
Zacznij od najprostszego czyli od podmianki kół.
Dobrze prawisz.
Bardzo mi się podoba punkt numer 3.
Taki mały przykład że masz racje :
Kupiłem średniej pułki opony zimowe na oponeo.
Felgi stalowe wyprostowane , polakierowane i koła idealnie wyważone.
Zadowolony ze tak będzie super i co kupa auto ściąga jak cholera.
Przełożyłem opony tył przód i efekt w 70% ustąpił. Kontaktowałem się z oponeo i radzili oddać na gwarancje.
Po 2 tyś km ściąganie jest nie zauważalne bo opony się dotarły.
Wniosek taki że opony wyprodukowane po stożku, to normalne podczas produkcji (szukałem na ten temat info i na innych forach i znalazłem podobny temat).
Tylko sęk w tym aby opony symetryczne były sprzedawane kompletami > środek auta <.
Jak producent da dupy to mamy tak < środek auta < lub tak > środek auta >.
U mnie na przodzie widocznie było tak > środek auta > i ściągało w prawo.