BMW Sport

Koledzy, podpowiedzcie mi jakich komponentów użyć, lub co podziałać.
W moim samochodzie w e82 135i przy ostrej jeździe i kilku hamowaniach takich 240-100, 180-60, nawet dwóch takich hamowaniach z takich prędkości, hamulce stają się strasznie słabe do momentu ostygnięcia. Pedał nie wpada, poprostu czuję jak klocek ślizga się po tarczy.
Tarcza OE ATE dwuczęściowa, zacisk OE 6 tłoczek przód, dwu tłoczek tył, klocki Brembo.
Czy wymiana klocków na inne pomoże, czy może to wina płynu? Naprawdę hamulce bardzo słbną po nagrzaniu. Nie możan się pościgać z konkurencją
Dodam jeszcze, że klocki są prawie nowe a pojawia się czasemdźwięk jakby klocek się kończył, albo coś innego szurało, tarło. Oczywiście przy pałowaniu

Może być wina dawno nie wymienianego płynu , który się gotuje.

Tak poza tym kolego wiesz ile energii idzie w tarcze przy dwóch takich hamowaniach ?

Pomyśl nad ceramiką skoro tak zapitalasz.

Płyn może i tak ale jakby się gotował to pedał byłby miękki. Oczywiście wymienię płyn ale to jednak chyba klocki

w taki mrazie musisz zmienić tarcze OE na jakiś aftermarket wyczynowy. 135i to usportowione coupe ale nie wyczynowe żeby pałować jak na rajdach, dlatego 2 hamowania wytrzymują, więcej nie przewidzieli projektanci

Płyn na 100%, przecież sam piszesz, że pedał wpada... czuli miękki! Dodatkowo przesmaruj tłoczki, bo jak dźwięk masz taki, to pewnie nie cofają jak należy i tym bardziej gotuje płyn. Klocki na razie bym skontrolował, a jak zmianiać to na EBC red, lub yellow...

mogłeś przegrzać klocki, ale na początek zmień płyn na taki, który ma wyższą temp. wrzenia
jeśli to wiele nie da zmień klocki na dostosowane do Twoich potrzeb i sprawdź tarcze

W e46 330d na "zwykłych" tarczach też tak mam, że jak przyhamuję dwa razy z 200 na 100 to już później nie ma czym hamować.
Trzeba czekać aż hamulce wystygną trochę i się wtedy dopiero poprawia.
Ja pedał mam cały czas twardy.

Ja nigdzie nie piszę, że pedał wpada. Pedał jest cały czas taki sam. Wymieniam dziś może jutro płyn na Motula RBF660. Zobaczymy czy będzie jakaś różnica.
Co do tarcz OE to podobno bardzo spoko tarcze. Nie jest to tarcza lita tylko dwuczęściowa i jak piszą na niektórych forach dość dużo wytrzymuje. Cały problem pewnie jest w kloocku.

ja bym zaczął od klocków, tarcze jak się nie gną to nic tu się nie poprawi.
DS2500 zamiast EBC

Ferodo lepsze od EBC Yellow?

nie, EBC YS są lepsze

Dokładnie - nie znam jeszcze przypadku (a sam swojego czasu katowałem hamulce w aucie z YS przez ponad 60 km ostrej jazdy) żeby te klocki się poddały.

Co do tarcz to totalnie nie mam zaufania co do teorii z internetu (w zakresie nie-ceramicznych tarcz ofc), bo sam przegrzałem OEM'owe lite tarcze (były fioletowe po trzecim hamowaniu z około 200 km/h do zera), a z kolei w innym aucie względnie tanich tarczy polskiego rotingera (jakiś tam nawiercany i nacinany model) nie mogłem zajechać chociaż tam chyba też właśnie były EBC YS, ale może to jednostkowy przypadek, bo nie wierzę w cuda. Podobnie mieszane odczucia co do nacinanych ATE Powerdisców i nawiercanych Zimmermannów sport - PD mi się kiedyś tak gotowały chyba na YS, że po jednym ostrym hamowaniu przy kolejnych czułem pod pedałem uderzenia od klocka przeskakującego nacięcia i generowały wtedy jakiś tam mało sympatyczny szum. Sporty z kolei nie powodują żadnego szumu czy bicia w pedał hamulca, ale za to kiedyś też chyba jakieś przegrzałem, a więc nie są jakieś och i ach. No niestety, ale poza ceramiką to ja tutaj jedynie widzę robotę dla zestawów AP czy D2, ale to już mowa o 2-4 tys. euro Tarcza do zap*** powinna być dwuczęściowa jak w eMkach dlatego jakąś tam tańszą alternatywą dla brake kitów jest kupić używane zaciski od, np. M3 E92 i przejść na tarcze do M3 (przy dobrych lotach jedyna przeróbka to pewnie dokupienie/dorobienie adapterów o ile piasty nie mają innych osadzeń i rozstawu śrub).

mialem podobnie w 130i i po zmianie na klocki ferodo ds i plyn motula problemu nie ma
auto hamuje zupelnie inaczej. dodam, ze starych klockow bylo naprawde sporo

https://www.youtube.com/watch?v=nInCgqDDTHw&t=193s

tak poglądowo jak układ hamulcowy dostaje po dupie przy takich zabawach

Tarcza w e82 135i jest już dwuczęściowa z aluminiowym dzwonem. Tak więc powinna dawać radę. Co do klocków to chyba pujdę na próbę w Ferodo. Mam je w b. dobrej cenie. Dziś kupiłem płyn do zmiany ale czasu to niem na nic:(

Jak trochę porzeźbisz to zmiescisz na przód tarcze z m3 e90, mam tak zrobione i heble są o niebo lepsze

Zapodaj co i jak:) Kusząca propozycja. Tarcza większa.

Kupujesz tarcze z m3, wymierzasz tulejki pod jarzmo żeby to dobrze wydystansowac do nowej tarczy, kupujesz dłuższe śruby twardości 12.9 i gotowe

Ale o ile widzę to jest różnica, przesunięcie płaszczyzny tarczy względem mocowania do piasty, tak więc tulejka sama nie da rady, ttzrba by wszystko przesunąć do zewnątrz?
Aby przesunąć do zewnątrz to trzeba jarzmo zeszlifować?

dzik320d, zainwestuj jeszcze w jakieś przewody w oplocie