BMW Sport

Witam,

Mam następujący problem. Auto na zimnym silniku odpala bez najmniejszego problemu, ale już na rozgrzanym silniku nie chce odpalić. Zapala raz i od razu gaśnie, a kolejne próby to tylko kręci rozrusznikiem i nie odpala. Po kilku godzinach jak wystygnie to odpala bez problemu. Sprawdzałem w INPIE, pokazało mi błąd czujnika położenia wałka rozrządu wydechowego, który pojawiał mi się sporadycznie od dawna, ale nigdy nie było problemów z odpalaniem. Dawno nie podłączałem się do INPY więc pomyślałem sobie, że to stary błąd. Skasowałem błąd, zgasiłem auto i nie mogłem odpalić. Po tym jak czytałem błędy to nic nie wyskakiwało.

Zamówiłem dzisiaj na aledrogo oryginalny używany czujnik na wymianę i zobaczę czy coś to zmieni. Co jeszcze ewentualnie może być przyczyną takiej usterki? Troche poczytałem, że może to być też czujnik wału korbowego / czujnik wałka dolotowy / pompa paliwa / czujnik spalania stukowego ? Co myślicie?

Przede wszystkim czujnik położenia wału. W 95% przypadków, on uniemożliwia uruchomienie gorącego silnika.

Czujnik położenia wałka rozrządu.

Mówisz o czujniku nr 8 z poniższego schematu?

http://www.realoem.com/bmw/enUS/showpar ... Id=11_2167

Tak, to jest ten czujnik. Ponieważ dostęp nie jest zbyt ciekawy to zwróć dwa razy uwagę czy oring masz założony, czy nie spadł.
Mi spadł i musiałem drugi raz się dobierać do czujnika.

Ale w pierwszej kolejności wymienił bym ten czujnik położenia wałka rozrządu skoro był błąd.
Jeśli nie pomoże to wtedy czujnik położenia wału.

Trzeba ściągać kolektor czy poradzę sobie bez tego? Chyba po zdemontowaniu wszystkiego od filtra powietrza do przepustnicy powinien być tam jakiś dostęp?

miałem bardzo podobne objawy, od piątku nowy czujnik położenia wału i na razie wszystko w porządku. 350 czujnik 200 robota.

Oryginalny czujnik BMW to 470. Słyszałem, że można montować też VDO, które znalazłem za 270. Pytanie czy da radę ogarnąć to samemu z góry.

ja mam e36 więc ciut inny silnik, ale mechanik mówił że strasznie ciężko sie tam dostać i finalnie odkręcał kolektor. Dlatego skasował mnie na 2 stówy.
Czujnik chyba własnie VDO, twierdził że to jedyny zamiennik wart wsadzenia.

UPDATE:

Zanim wziąłem się za wymianę czujnika wałka próbowałem odpalić na zimnym - nie odpalił. To trochę zmienia postać rzeczy. Teraz nie odpala i na zimnym i na ciepłym, nie ma różnicy. Rozrusznik kręci, ale nie odpala.

Wymieniłem wczoraj czujnik wałka rozrządu wydechowy, ale nic to nie dało. Zero błędów, skasowałem adaptacje i dalej nie odpalał.

Później chciałem się dobrać do czujnika wału korbowego. Zdjąłem co się dało - przepływkę, węże, dise, poluzowałem bagnet i taką czarną skrzyneczkę gdzie się schodzą wiązki od czujników, ale stwierdziłem, że nawet nie widzę tego czujnika i złożyłem spowrotem. Na pewno szukam w dobrym miejscu? Bo widzę, że na filmikach na YT pokazują, że czujnik wału jest z przodu silnika na lewo od visco, pod wężami od termostatu... Może w m52tu jest tak samo?

Następnie wziąłem się za pompę paliwa. Po przekręceniu zapłonu powinienem ją słyszeć czy dopiero jak zakręce rozrusznikiem? Jeżeli wystarczy zapłon to chyba jest ona do wymiany bo cisza, nie wydaje żadnych dźwięków. Bezpiecznik ok. Muszę jeszcze sprawdzić miernikiem czy dochodzi napięcie na kostkę. Zastanawiam się czy jechać jutro po nową pompę i wymieniać czy szukać dalej. Co jeszcze sprawdzić żeby nie wymieniać jej na darmo?

Na sam koniec jak już się poddałem i miałem wracać do domu to przekręciłem kluczykiem jeszcze raz i silnik odpalił.... Na chodzącym silniku słychać jak pompa paliwa pracuje.

Miałem w m52 na pojedynczym vanosie ten problem. Ciężko odpalał na zimnym, jak sie rozgrzał solidnie to juz nie było opcji na odpalenie. Czujnik wałka rozrządu, w m52 jest tylko jeden, strona dolotowa od strony kolektora dolotowego, widać go obok solenoidy. Po wymianie wszystko wróciło do normy. Zainteresuj się wlasnie tym czujnikiem

W m52tu są dwa czujniki wałka rozrządu, jeden wymieniłem wczoraj. Był taki jeden dzień, w którym silnik odpalał kilka razy i od razu gasł, dusił się, wciśnięcie gazu nic nie dawało, nawet obroty się nie podnosiły. Tak jakby dostawał za mało paliwa, stąd moje podejrzenia idą na układ paliwowy.

Miałem zarówno m52 jak i m52tu, w obydwu wymieniałem czujnik wałka rozrządu strona dolotowa, są w tych samych miejscach, wtyczki też tak samo -pod kolektorem.
Czujnik wałka to elektrojiczne ustrojstwo, zależnie od uszkodzenia może wykazywać rózne objawy. Podstawowym jest ciężkie odpalanie. Inne to kiedy wolne obroty potrafią delikatnie falować, też wtryski potrafią halasować (specyficzne tykanie kiedy pracują w trybie awaryjnym). Sprawdź izolacje na całym przewodzie czujnika, czy nie sparciała, zwykle wtedy kable wyłażą i są przebicia

Zajmij się pompą, prawdopodobnie to jej ostatnie podrygi.

Wymiana pompy paliwa rozwiązała problem