BMW Sport

Tematów o falowaniu obrotów na iddle było dużo, ale chyba nie wszystkie zostały wyczerpane. Czasami urywają się bez ostatecznego wyjaśnienia. Co jeśli po sprawdzeniu lub podmianie wszystkiego (lub prawie wszystkiego) falowanie występuje nadal połączone z tzw. kangurami przy ruszaniu i manewrowaniu na wolnych obrotach. Chyba nikt na forum nie poruszał kwestii wpływu zaburzeń wydechu na niestabilną pracę silnika. Kolega z UK walczył z problemem od dłuższego czasu, wymienił chyba wszystkie czujniki, krokowca, wgrał soft, ale falowanie występowało nadal. Dopiero czyszczenie katalizatorów rozwiązało problem https://www.youtube.com/watch?v=jWQeKcDvcbU. Czy ktoś z forumowiczów wykonywał taki zabieg i może podzielić się wrażeniami?

Na benzynie i lpg faluje?

Na benzynie trochę mniej, ale wszystkie oczywiste sprawy zostały posprawdzane przez fachowców od bmw. Błędów na kompie brak, parametry live data w normie. Sam katalizator pracuje. Na sondach za katem napięcie około 0,7v.

U mnie było tak jak mówisz - niskie obroty i jakieś dziwne "zawachania" przy dodawaniu gazu, a nawet skakanie obrotów niezależnie od stopnia rozgrzania silnika. Też teoretycznie bez błędów, ale spojrzałem w inpie na wartość powietrza i wyszło, że przy dodaniu gazu parametr się nie zmienia Dla testu wypiąłem MAF'a i odpaliłem silnik (mapa awaryjna) - zrobiłem trasę parę kilometrów i samochód chodził lepiej jak z MAF'em Co ciekawe zero błędów - dopiero odpięcie MAF'a wywaliło 2 błędy - od pomiaru przepływu i pomiaru temperatury powietrza.

Zamówiłem MAF'a VDO (oryginał to VDO Siemens, ale obecnie VDO to własność Continentala i stąd nie ma już nigdzie znaczków Siemensa) - wbrew twierdzeniom wielu osób, że "musi być OEM", wpiąłem, zaadaptował się i skończyły się kangurki i inne dziwadła - co prawda w kieszeni lżej o bodaj 750 zł, ale jeżeli kangury nie wrócą to było warto

U mnie przepływomierz pokazuje prawidłowe wartości, zresztą podmieniłem od sprawnego auta i jeździłem parę dni, bez zmiany, więc to nie to. Co myślicie o teorii lekko niedrożność wydechu i jego wyczyszczeiu, ktoś zaś robił taki zabieg?

Na elm 327 + torque pro ładnie widać było u mnie, że lambdy (przed katem) pomimo dobrych napięć reagowały anemicznie. Inpa za wolno odświeżała by to dostrzec. Dodatkowo była mała nieszczelność w dolocie.

To może być dobry trop, w inpie napięcie się zmienia, ale wykresów nigdy nie widziałem, masz może zdjęcie lub film, gdzie widać co znaczy anemicznie reagują? Kolego r4ll wymieniłeś sondy, Obie? Dolot mam szczelny, było "dmuchane", były mini nieszczelności, ale teraz jest ok. Sondy były podmieniłem na używki, ale nie jestem ich pewien.

Oglądałem ten film i szczerze wątpię w jego cudowne rozwiązanie problemu.

Nie było pomiaru ciśnienia spalin przed i po.
Gdyby katy były zapchane to by na przeglądzie wyszło.
Te jego mycie było jak smerdanie słonia piórkiem.
Za mało wyleciało z rury.

Wydaje mis sie ze on umył sobie tylko sondy lambda tym myciem.

Ja nie robiłem tego wszystkiego co on (remonty itp) a silniczek nie faluje i nie wali kangurów.
I o co tu chodzi ?