Witam, dziś rano chciałem odpalić e46 320i i niestety po odpaleniu a raczej próby odpalenia, od razu gaśnie, z rury wydechowej wydobywa się trochę niebieskiego dymu. Mogę go trzymać na gazie, powiedzmy na 2tys. obr, wtedy silnik odpali z wciśniętym pedałem gazu i pracuję stabilnie. Dodam, że rano byłem na stacji innym samochodem i nalałem do kanistra PB95 dla BMW (miałem niewiele w zbiorniku) i do samochodu, którym byłem. Z kanistra paliwo było lane do bmw przez lejek z sitkiem. Sprawdziłem czy jest ciśnienie na paliwie i było. Może jakieś lewe powietrze, albo czujnik ? Czy mogło coś się stać tylko przez noc ? Wczoraj odpalał wzorcowo...
Bardzo proszę o pomoc, Pozdrawiam.
|