Witajcie,
Chcialem dzis sprawdzic jak wyglada u mnie sprawa z iloscia oleju w skrzyni. Autko bardzo brzydko zmienia biegi - twardo, przeciaga obroty podczas ruszania po zatrzymaniu. Olej byl zmieniany w sumie dwa razy: - najpierw przy okazji wymiany "gumek", "zderzakow" w mechatronicu - nie pomoglo - drugi raz po rozkreceniu calej skrzyni w celu weryfikacji stanu. W srodku sjrzynia super, mechatronic sprawdzony na maszynie i tez ok, konwerter ok....czyli skrzynia super:) ale jednak cos bie dziala.
Ale wracajac do meritum. A wiec znam zarowno materialy ZF jak i te z forum na temat procedury wymiany. Dodam tylko ze mam miske metalowa - z korkiem wlewowym od spodu, ze "smokiem". A wiec temperatura skrzyni 32 stopnie. Silnik wlaczony, przemieszanie biegami R i D. Powrot na P. Okrecam korek i zonk - powinno cieknac delikatnie kropelkami a u mnie leje jak masakra. I teraz mam dylemat - czy ja cos zle robie, czy obie firmy obslugujace wczesniej skrzynie zalaly za duzo oleju? Sprobowac go ulac tak zeby lecialy tylko kropelki? Jaki bedzie objaw, gdy w skrzyni jest za duzo oleju?
|