BMW Sport

Witam. Opisze historie co nie ma końca. Samochód to e46 316ti 2001 z silnikiem n42b18, przebieg 180000. Przejechałem długą trase sam po około 1200km i wyrzuciło olej dołem przy wysokiej prędkości. Wszystko zaczeło migać, samochód już nie było reakcji na klucz, sam przekaźnik bylo słychać jak na pustym aku jak toczył sie, a raz udało się zaskoczył z metalowym klekotem. Stało to sie na trasie w Zgierzu. A musiałem jechać dalej 300km nie miałem wyjścia jak zostawić samochód dla kogoś co widze pierwszy raz.
Mechanik laweciarz zabrał samochód I padło na wymiane silnika. Na allegro znalazł sie połowa mojego przebiegu I po lift z 2002. Długo czekałem I w końcu wczoraj został odpalony ale jak mówi mechanik brakowało mu mocy to pojechał do kogoś od bmw za robote nie bylo zapłacone I już drugi ma samochód. Teraz przez pc stwierdzili że vanos wydechowy jest otwarty za mocno, a możliwe że rozrząd przeskoczył o kilka zebów. Ktoś ciśnie wała albo zjeb... robote z samochodu robi sie skarbonka nie chce więcej ładować w niego. Jest kilka opcji

Sprzedali taki silnik
Mechanik cos zrobił
Lub mały problem pękniety ślizg od łańcucha oby a skończą na kosztownych wymianach.

Łatwy cel na odległość wszystko dla tego zostaje mi internet bo ktoś porządnie oszukuje

Do puty do puki nie będzie porządnie zweryfikowana usterka to nie wiele możemy Ci podpowiedzieć...

powiedz nam ile kosztował silnik a dowiesz się co kupiłes poniżej 2 tys to śmietniki bez uszczelniaczy z pękniętymi głowicami i rozrządami do roboty. Ja jestem zdania ze tych silników się nie robi tylko swapuje na 6 cylindrówki.

1800 z wysyłką od autoskok z alleg.. nic nie dalo znaleźć sie same trupy z przebiegiem przy którym mój zdechł (180 000) I był z 2001. Ten kupiony jest z 2002 po lift podobno 98 000 km.

Zapewne silnik nie był w żaden sposób przez Ciebie lub kogoś od Ciebie sprawdzany... tylko wzięty na pałę z palety... czyli kupiłeś tak zwanego kota w worku. Jeśli masz jakąkolwiek możliwość oddaj go sprzedawcy.

N42 jak N42 zależy jak trafi miałem w E46 N42B20 2.0 143km przez prawie 1.5 roku i z silnikiem się absolutnie nic nie działo, auto sprzedałem i do dziś gość jezdzi z przebiegiem 225tys km sprzedałem a ile ma teraz niewiem.

Niezłe bagno Obstawiałbym trefny silnik .. ale kto wie czy te kilka opcji nie nakłada się na siebie. Mechanicy też lubią walić wała