Siema mój tds bierze olej, w sumie dużo bierze bo mało jeżdżę a ostatnio może z 1-2 tys zrobiłem i już pół litra valvolina 10w40 musiałem dolać. Fura ostatnio miała długą przerwę z 5 lat stała nieużywana bardzo rzadko odpalana i był tylko jeden castrol jakiś wlany myślę że pierścienie mogły się lekko zapiec. Jako sposób znalazłem wlanie nafty lub produktu xado antykoks do cylindrów i zostawienie na jakiś czas, podobno pomaga na zapieczone pierścienie. Teraz tylko pytanie mam czy mogę wlać któryś z tych rzeczy przez zdjęty kolektor dolotowy czy trzeba przez wykręcanie wtryskiwaczy? Bo rozumiem że gdybym nie wykręcał wtryskiwaczy to żeby później odpalić samochód to jakoś te resztki nafty musi sprężyć co może być trudne dla niego, czy po prostu wtedy wyrzuci to przez kolektor wylotowy? Co do odmy to zdejmowałem pokrywę i czyściłem te siatkę, a minimalnie w dolocie zawsze się tego oleju znajdzie ale to chyba standard, turbinę sprawdzałem i luz w normie.
|