BMW Sport

niech to szlag... juz raz na myjni mi tak zrobili i placielem 150 zl za diagnoze i wykasowanie bledu, oczywiscie naruszona wiazka pod fotelem pasazera... wczoraj przy sprzataniu popelnilem ten sam blad i pali sie poduszka..... czy musze jechac do ASO ? moze wiecie czy ktos w gorzowie to robi? nie chce mi sie jechac 150 km do ASO.... tym bardziej ze wiem ze wszystko jest oki , chodzi o "wzruszenie" tej cholernej wiazki...

zrobia ci to chlopaki w serwisie Boscha na zawarciu...

Jetronic ? A powiedz mi , glupie pytanie, ale zeby to zrobic gdzie sie podlaczaja? pod maską ? (chodzi o to ze nie lubie wpuszczac mechanikow do srodka tuz po sprzataniu wnetrza ) .

Jak chodzi tylko o wykasowanie błędu poduszki , to przez złącze sewisowe pod maską. Ale swoją drogą dziwne, ze ta wiązka- po pierwsze taka delikatna, po drugie aż tak na wierzchu, ze odkurzyc sie nie da w spokoju. Lipą to zalatuje niestety.

no niestety i to juz 2 raz... raz na myjni, pozniej wiele razy sam odkurzalem, a wczoraj.. przedobrzylem , na BKP czytalem ze zaplon powinien byl wylaczony przy grzebaniu dookola tych wiazek, czyli pod fotelami, a ja tym razem mialem klucz w stacyjce, przekrecony w poz 1.... moze dlatego... w kazdym razie ktos z 740 e38 z BKP pisze ze raz na kwartal zapala mu sie, np przez butelki pod fotelem etc....

ale denerwuje mnie to strasznie... wiesz glupi drobiazg, ale trzeba jechac, a z czasem krucho..

moze sprobuj rozlaczyc kostke,przeczysc styki,psiknj jakims kontaktem i zlacz spowrotem a nastepnie jedz wykasowac bledy bo robienie tego wkolko raz w miesiacu jest bez sensu...

masz racje tak zrobie. Miales na mysli jetronic na krotkiej tak?

dokladnie.ewentualnie mozesz pdojechac do krzyska z carsystemu.

tylko nie carsystems ! . umowilem sie do jetronics. dziekie za pomoc. Dzis o 16:00 tam jade.. zobaczymy..

bylem wczoraj, wystarczylo podlaczyc komp. diag. i od razu zgasla , komp. nie pokazal zadnych bledow...

pan mechanik mowi "przeciez nie pokazuje zadnych bledow" , spojrzalem na deske i kontrolka juz nie swiecila...


i cos takiego kosztowalo mnie w ASO 150 zl....


tu nie wzieli nic.