BMW Sport

Jacek88, w e60 jest coś z czego nie można wyciągnąć żadnych wniosków... bez skali. Zapewniam cię żę przeciętny użytkownik tego auta nawet nie zwrócił na to uwagi. Natomiast w e90 nie ma nic!!
Zresztą gdyby nawet coś było , nie to jest sednem mojego posta.

Rozumiem ciebie. Ja jeżdżę dużo e61 wiec się przyzwyczaiłem do tej skali. A mam pytanku również naprawiasz przekaźniki świec żarowych do 136KM w bmw e46. i orientacyjnie w jakiej cenie Ja u siebie mam zwalony i stąd te pytanie

Dzięki Roger za wyczerpującą odpowiedź.
Po przeczytaniu Twojego posta zauważam że coś może być na rzeczy z tą temperaturą cieczy.
Mimo bardziej korzystnej aury w tym roku silnik tak naprawdę łapie temperaturę znacznie wolniej niż w latach poprzednich.
Dlatego zacznę chyba od podgrzewacza przepływowego i termostatu... Zobaczymy co z tego wyniknie

Witam
Na potrzeby zimowego sezonu i zobrazowania jak zachowuje się diesel z niesprawnym układem grzania świec nagrałem filmik.
Jako że naprawiam sterowniki świec i każdy wypada sprawdzić wyprowadziłem wiązkę pod maskę.
Mi podłączenie sterownika zajmuje 30 sekund, dlatego pokusiłem się o nagranie tego testu.

Miłego oglądania :


Pozdrawiam Krzysiek

WITAM w sobote wymieniłem sam świece, było nieciekawie ale sie udało ale miałem niezłe ciśnienie przy wykrecaniu . dwie poszły lekko a dwie to aż piszczało jak sie wykrecały.
Wymieniłem bo po całej nocce pod chmurką silnik nie palił od tzw. dotyku tylko tak z 1.5 -2 sek. krecił i wtedy łapał.
po pierwszym odpaleniu to i nawet po 8h palił odrazu, problem był tylko po dłuższym postoju.
Dzisiaj sprawdziłem te świece tz. podłączyłem je pod 12V i zonk bo jak sie okazało zadna sie nawet ciepła nie zrobiła
Wobec tego mam kilka pytań:
- skoro cztery były padniete to jak on zapalał?
- jak było np. -5 to lampka grzania swieciła długo a jak było +10 to tylko chwilke i gasła, to co sie grzało skoro swiece padniete?
- wyjołem swiece BERU 11V(nowe NGK) ale nie jestem pewien czy przypadkiem nie zapakowałem 5V do wersji po lifcie , czy jest to mozliwe ?wyglądały identycznie.Jesli tak to co teraz??

A tak wyglądaja świece które wyjołem,mam przelatane 130 000mil, to chyba jeszcze oryginały. Ciekawe od kiedy nie działają

Podłącze się do tematu ponieważ byłem ostatnio u kolegi Roger-Nysa z uwalonym sterownikiem, zresztą filmik mówi wszystko bo miałem te same objawy. W inpie błąd wszystkich świec żarowych, więc podejrzewałem sterownik. Telefon do kolegi ROGER-Nysa i umówiona wizyta na wymianę. Łącznie zrobiłem tego dnia 300km ale było warto. Tutaj mała reklama dla kolegi, bo to jak podchodzi do tematu jest godne pochwały, nie ma niczego na odwal, diagnoza inpą i disem, plus programowe ograniczenie działania EGR do 10%. Po wymianie sterownika test świeczek i zero błędów. Teraz zapala bez problemu przy -16, jeśli ktoś ma podobne problemy to polecam wizytę u kolegi ROGER-Nysa :cool2:

Kolejny raz Rober-Nysa pomógł.

Wymieniłem 4 świece na nowe Beru i nadal nic. Nie odpala po nocy. Wysłałem sterownik do Roger-Nysa i wczoraj go założyłem. Rano wstaje - 15 stopni. Przekrecam kluczyk 3 sek i go odpalam. I co?? Banan na twarzy - jedno przekręcenie wału i auto pali Normalnie miałem banana całą drogę bo przez ostatnie 2 tyg sie męczyłem i nawet kiedyś jade do pracy a tu koles wsiada do starej jak czołg koparki i odpalił w ciagu 5sek a moja e46 nie.

Teraz już wszystko gra. Dzieki Rober-Nysa

Witam wszystkich.
Ostatnio duże mrozy, przestała moja E90 palić. Najpierw wymiana świec, nadal to samo. Więc sterownik. Dzwonię po wszystkich sklepach, hurtowniach, wszędzie odp: Panie, dzisiaj sprzedałem ostatni, czekamy na dostawę, schodzą jak świeże bułeczki. To był piątek, myślę sobie pozostaje serwis. Umówiłem się na sobotę - koszt sterownika 440 zł + 150 wymiana. Wtedy sobie pomyślałem. Spróbuje się skontaktować z: Roger-Nysa. Dodam, ze autko od poniedziałku potrzebne, sypie długie trasy i nie mogę sobie pozwolić na nieodpalenie po nocy gdzieś pod hotelem.
Roger nie odbiera, prawie się poddałem. Dodzwoniłem się i gość mówi ze na sobotę już mam umówione inne autka. Ładnie prosząc umówiliśmy się na godzinne 5 rano. Dodał, ze jak zmienię w serwisie to znowu jest duża szansa na podobna sytuacje. W tych sterownikach są slabie luty, coś się tam pali - on naprawia to na wieki. Pojechałem do niego - 350 km - Krzysiek okazał się człowiekiem punktualnym, sama wymiana 30 min, więcej się nasiedział nad komputerem - 1,5H . Zdiagnozował furę od stop do głów, na wszystko popatrzył, zwiększył dawkę paliwa do rozruchu i nie wiem co jeszcze bo się po prostu nie znam. Ostatecznie nawet pochwalił autko, wszystko ok, nic się tam strasznego nie dzieje.
A wracając do tematu, pisze tego posta bo dzięki niemu trafiłem na Rogera-Nysa i chce mu serdecznie podziękować. Autko każdego ranka pali na dotyk. Gość jest naprawdę - fachowiec pełną gębą. I mało tego - odkrył ze moje E90 nie ma 163km tylko jakieś 190-200. A to tak tylko na marginesie.
Pozdrowionka dla Krzyska z Nysy.

Roger-Nysa Fajnie to opisałeś ja dziś zabieram sie za mojego klekota bo miał problemy z Paleniem a teraz Całkowicie rzucił palenie ino żeby Żadna świece mi sie nie ukręciła

No i po robocie Trzy świece z czterech są Spalone Dwie na cztery udało mie się wykręcić a niestety na Trzecim i na Czwartym garze sie franca ukręciła a ta na czwartym garze jest już do połowy wykręcona ściepywanie głowicy nie wchodzi w grę.

A nie mogę nawet tych ukręconych części świecy wyciągnąć

a wykręcałeś świece na zimnym czy gorącym silniku?...

Na ciepłym a świece od nowości nie wymieniane

Panowie kto wykręca ukręcone świece z okolic śląska ?

Witam wszystkich. mam pytanko do kolegi Rogera.próbuję się dodzwonić do Ciebie od 3 dni w sprawie naprawy modułu swiec w e61.czy jest taka opcja?

Tak informacyjnie jak wyglądała wymiana świec u mnie (320d M47N). Silnik ciepły ale nie gorący, zdążył ostygnąć nim dostałem się do świec. Popsikałem gniazda środkiem penetrującym. Chciałem zostawić tak na noc, ale spróbowałem po około 30 minutach od psiknięcia. Dwie poszły naprawdę z łatwością, nawet nie trzeba było dokręcać żeby poluzować gwint. Jedną musiałem trochę większą siłą potraktować, ale nadal bez większego problemu, a ostatnią po 3 próbach ciałem odpuścić i poczekać do rana, ale jeszcze na czwarty raz spróbowałem stopniowo zwiększając siłę i jakoś tak po milimetrze zaczęła dawać radę. Kilka razy dokręciłem o pare stopni i znowu odkręcałem po trochu i wyszła. Auto z przebiegiem 248tys. rocznik 2002. Generalnie w tym aucie za co bym się nie wziął to zużycie jest bez przesady Wszystko idzie odkręcić, wyczyścić itp. Jak niektórzy pokazują swoje zdjęcia to mają chyba auta z przebiegami po 500-800tys. tylko o tym nie wiedzą.
Wymiana u mechanika tylko robocizna 150zł, ale jak będzie problem z odkręceniem to 500zł. Mówił że w 80% przypadków udaje się normalnie odkręcić. Świece BERU ~200zł/kpl z przesyłką na allegro.

Witam, wiem że odgrzewam temat ale potrzebuje rady co dalej robić. Poniżej opisuje mój przypadek.

Dwa tygodnie temu - Podpięcie pod komputer błąd sterownika świec żarowych + świeca 3 i 4 cylinder następnie wstawiony używany sprawny sterownik, sprawdzenie, wykręcenie świece 3,4 cylinder grzeją ładnie całe (kolejne dwie nie wykręcane z braku odwagi . Po robocie podpięta pod komputer błąd sterownika + 4 świece aktywacja skasowane sprawdzane 3 razy nic nie wywalało.

Dziś rano paliła jak na filmiku Rogera z 4 strony tematu ( dziś u mnie tylko-6) Po pracy podpięta pod komputer błąd wszystkie cztery świece aktywacja tym razem bez sterownika świec.

I tu moje pytanie, czy przez zwarcie świece mogą spalić sterownik. Średnio wiem co robić czy wymienić świece, czy świece razem ze sterownikiem a może szukać gdzieś indziej przyczyny? Dodam że na 2 cylindrze fajka siedzi luźno na świecy tzn zakładając ja nie blokuje się - ułamany zatrzask.

A jesteś pewien że ten sterownik jest na 100% sprawny? Że używany nie znaczy że sprawny.

.

Gość rozbiera auta sprawdza przed rozbiórka. Po zamontowaniu w aucie sprawdzany był ze 4 razy pod komputerem gaszony - zapalany itd. nie wywalało go.. Co może mieć wpływ na jego uszkodzenie?

Nie bawie się tym za długo, ale czytając forum i rozbierając jeden sterownik, wychodzi na to, że uszkodzone jest połączenie między płytką w środku a złączem. W moim, który kupiłem dla treningu i rozebrałem uszkodzone były połączenia ze wszystkimi świecami oraz dwa kable sygnałowe z trzech jakie tam są. Oraz dodatkowe te od zasilania. Tak na prawdę tylko jeden był jeszcze podłączony. Te sterwoniki moim zdaniem padają od drgań i raczej nie psują się od uszkodzonych świec. Ale to tylko takie moje domysły.
Rozumiem że po wymianie aktywowałeś w INPA grzanie świec i patrzyłeś czy jest błąd?? Jak jet nagrzany silnik to nie wywali ci błędu świec przy odpalaniu, bo nie ma potrzeby ich uruchamiania.
Za dużej filozofi chyba nie ma z tymi świecami, albo padnięty sterownik, albo świece. No u ciebie dodatkowo te kable mogą być jeszcze podejrzane co słabo na świecach siedzą.