BMW Sport

ze wzgledu na to ze otrzymuje wiele emaili otwieram nowy temat na ktorym sprobuje jak tylko mozliwe wszystko dokladnie opowiedziec ,a ze mam juz za soba podobna naprawe podziele sie swoimi doswiadczeniami.
a wiec choroba dotyczy wszystkich modeli e46 oprucz touringa zaczynajac od roku 1998 a kanczywszy na 2000.poczawszy od 2001 BMW ostro krytykowany musial przedsiewzac srodki i nowe modele dostaly wzmocniona blache tylnej wanny jak i zmieniono trojkat calego tylnego mocowania,ze wzgledu na ogromna ilosc zgloszen uszkodzonych(czyt. wyrwanych mocowan)BMW bardzo ucierpialo,stracili rowniez na zaufaniu do marki,zaczeto wiec pospiesznie wzywac na przeglady i nieodplatnie naprawiac,wiele waszych aut ma napewno takie naprawy za soba mimo tego ze nawet o tym nie wiecie.prosilbym jednak sie nie przerazic bo bmw po takiej naprawie nic nie traci na wartosci.mozecie sami sprawdzic czy wasze auta przechodzily takie naprawy sprawdzajac blache od strony bagaznika wyciagnijcie tapicerke oslony kola i sprawdzcie w miejscu laczenia czy widac nowo naniesiona mase uszczelniajaca i mozliwe ciemniejszy odcien farby.do wzgladu zdjecie


jesli jednak widac wszystko jak w originale radzilbym spojrzec w miejsce zaraz za rura wydechowa chociaz zaczyna sie to w wielu innych miejscach takich jak np to
zaczyna sie niewinnie




aby przeistoczyc sie w


w najgorszych przypadkach moze dojsc do tego

podam wam rowniez linka do niemieckiego i angielskiego forum gdzie ludzie melduja swoje urwane zawieszenia.prosze spojrzec na ilosc wpisow.http://www.auto-treff.com/bmw/vb/showthread.php?t=50059 http://forum.e46fanatics.com/showthread ... 02&page=64.
kto nie rozumie jezyka niemieckiego i angielskiego wystarczy skopiowac dany link strony i wpisac tutaj http://www.google.pl/language_tools?hl=pl po przetlumaczeniu mozna w miare co nieco zrozumiec.
musze wielu kolegow rozczarowac , tych co dopiero ogarniaja temat .w polskim ASO probuja to lekcewazyc i jedyne co potrafia nam wytlumaczyc to to co mi pewien User na tym forum napisal przytocze jego slowa:
"Wyslalem maila z prosba o info na temat tych problemów z urwanym tylnym zawieszeniem do BMW Fus (w warszawie) odpisali mi ze takie akcje przeprowadzane byly tylko w BMW E46 M3 i jesli moje auto jest z Niemiec to tylko diler który sprzedal auto moze takie naprawy pogwarancyjne realizowac. Juz sam nie wiem, jak bylo w Twoim przypadku, do którego serwisu BMW sie zglaszales, ze Cie przyjeli?"
wiec jak widac w podobnych przypadkach polecam tylko jedno. jezdzic do kilku roznych ASO az do skutku bo moze byc tak ze poprostu w danym servisie chca tylko umyc rece i wypuscic z kwitkiem.dlaczego do takiego wniosku doszedlem?a dlatego ze mieszkam na stale w DE auto zakupilem od osoby ktora handluje autami z ksiazki serwisowej wychodzi tak ze auto sprzedano pierwszemu wlascicielowi w autosalonie Schräpler BMW z okregu Hannover a z wyrwanym zawieszeniem zglosilem sie do autosalonu w okregu BMW Koloni.roznica okolo 300 km ,przyjeli odrazu bez zadnych formalnosci,wyjasnili ze jest to znane w bmw(spytali sie tylko czy zrobilem zdjecie uszkodzenia, stan licznika i rocznik), w tym samym dniu zabrali mi auto na okres dwoch tygodni.spytalem sie ile taka naprawa bedzie kosztowac(czyt.ile bmw straci na tym wyjasnili ze okolo 3000 euro+drobna doplata z mojej strony wynoszaca 200 eur)z tego co mozna doczytac sie na zachodnim forum na samym poczatku naprawa wynosila okolo 7000 euro ale jak widac po latach ceny poszczegolnych czesci spadly do trzech.warunkiem przyjecia do bezplatnej naprawy to:
auto nie moze miec wiecej niz 10 lat
nie moze miec wiecej niz okolo 200.000 na liczniku
nie obowiazkowe:
auto nie musi miec przegladu tylko w BMW (ja mialem do okolo 100tys w BMW a reszta w innych nie podlegajacych BMW)
na okres naprawy przyslugiwalo auto (jednak obecnie juz jest to niemozliwe)
mysle ze wielu jest rozczarowanych ale takie sa realia w polsce,co innego w DE bez zbednych formalnosci odrazu do zeczy.dodam ze gdy przyjechalem po auto to podarowali mi te 200 euro i uscisneli rece ze wszystko OK.

do wymiany poszly z tego co golym okiem (przed i po)widac: tylna dolna blacha, blacha od strony bagaznika niektore plastikowe i metalowe nakretki pare oslon plastikowych wszystko ladnie pokryte warstwa uszczelniajaca i polakierowane antykorozyjnym lakierem nastepnie gomowa szara masa i jakis trwaly wosk.jestem bardzo zadowolony i uwazam ze nic nie stracilem.a nawet zyskalem, cwiartke nowego auta.
tutaj numery realoem trzech poszczegolnych czesci jakie zostaja uzyte do naprawy auta:
51718219167 Abdeckung aussen
51718219168 Abdeckung innen
41117000246 Achsträger
albo inaczej
"Reparaturteil Einsatz Hinterachsträger"Teile-Nr. 41007030266

numer 16 czy 1 i 23

po naprawie wyglada to mniej wiecej tak



a tutaj krotkie video dlaczego stuka



prosilbym kolegow obeznanych w temacie o podanie adresow warsztatow w ktorych takie naprawy byly realizowane z krotka ocena uslugi zeby inni mogli miec jako takie pojecie czy warto do danego zakladu oddac swoje auto.lacznie z info ile taka naprawa kosztowala,nie musi byc to dla innych tajemnica a bardzo jest przydatne gdy ktos bedzie musial oddac do takiej naprawy swoje auto i nie zalowac gdy podadza cene przekraczajace ich mozliwosci finansowe.
ten post ma typowo watek informacyjny i bede go w miare rozwijac

witam, mam ten sam problem teraz jestem na etapie, czekam na telefon z aso żeby mi podali cenę tego zabiegu, bylem u nich zrobili mi zdięcia i kazali czekać na telefon resztę opisze jak już z tym się uporam dodam jeszcze że jezdzilem po różnych warsztatach i masakra
jedni auta nie umieli podniesc
drugi twierdzi ze zgnilo <lol2>
trzeci nie wie jak sie do tego zbrac masakra

Pozwolę sobie kolego germanmpower, wstawić do schematu j/w opis, ale po "naszemu"...

witam wszystkich sprawdzalem w swoim aucie i ta operacje ma juz za soba ale bylem podpytac w servisie czy znaja sprawe to niezwykle byli zaskoczeni ta sprawa i oczywiscie pierwsze slysza o takiej wadzie ciesze sie ze mnie to nie dotyczy

konrado, ile taka operacja Cię kosztowała jeżeli można wiedziec ?

Zawodowcy z ASO jak zwykle zresztą

cena takiego zabiegu okolo 2 tyś zł mowili ze trzeba tylna podloge wymienic zeby to mialo jaki kolwiek sens echh ;/

jak kupilem auto to juz bylo to zrobione na szczescie ,tak wiec nie wiem ile to moze kosztowac,a polskie servisy to maja w d.....

gauczo dziekuje za info moglbys rowniez podac adres tego warsztatu?i jak juz skacza naprawe krotkie info czy jestes z ich uslugi zadowolony.
jesli chodzi o wymiane calej tylnej podlogi to niestety maja racje.inaczej nie idzie poniewaz nowa blacha jest znacznie grubsza i wytrzymalsza niz ta co miales obecnie

viewtopic.php?f=1&t=64328

Podsyłam jeszcze ciekawe info w tym temacie.
Miałem taki ( a w zasadzie bardziej zaawansowany ) problem, i po długim czasie, udało mi się go rozwiązać.

Moja przygoda z oderwanym mocowaniem dobiegła konca, mam nadzieje ze juz na zawsze

Auto - Serwis - Myśliwiecki S.C.
ul. Dobrego Urobku 22
40-810 Katowice

http://www.blacharstwo.slask.pl/ofirmie.htm

300zł robota w jeden dzień zrobili, w trakcie roboty odwiedzalem i powiem ze jestem pozytywnie zaskoczony

nie chcialbym cie rozczarowac ale z tego co pisza na zachodnim forum taka prymitywna blaszka w miejscu wyrwania nie wytrzymuje zbyt dlugo.powod: wina nie tylko tej blachy ale tego calego mocowania ktory jest ukryty w wannie , poprostu jest zle zaprojektowany.zreszta zobaczymy zdaj relacje i jak zauwarzysz jakies zmiany.dziekuje

niestety nie stać mnie na wymiane podlogi ktora liczy cos kolo 2tys a znajac zycie wyjdzie ponad;/
i to nie jest prymitywna blaszka bo jest zaspawane od srodka i na zewnatrz i wzmocnione

Nie trzeba wymieniać podłogi, tylko rozciąć tą "wannę",jak kolega germanmpower,to nazwał, czyli ten profil zamknięty i tam wzmocnić.
Sama blacha z zewnątrz to tylko zmarnowana kasa i czas.

A jak dalej będą stuki to trzeba patrzeć tak jak u mnie, na zgrzewie blach przy tylnym kielichu.

trzeba wyjąć dyfer przy tej operacji?widać pęknięcie po zdemontowaniu tylnej kanapy?

kolego longeroo tak trzeba wyjąc dyfer i wiele innych części jak na zdjęciu .pęknięcia nie widać od wewnątrz auta tylko od dołu.pozdrawiam



Taka czesc bedzie dospawana










mam nadzieje ze pokazalem wyczerpujaco jak wyglada naprawa

piernicze,chyba wole sprzedać tego nieudacznika a tą kaske dołożyć i kupić nowszy model

oczywiście najprostsze wyjście,tylko spróbuj auto najpierw sprzedać

Panowie, nie róbcie znowu z tego aż takiego dramatu.
Wystarczy dobrze pospawać a to co jest u góry to nadgorliwość lub pedantyczność w naprawie.
Spawamy i wzmacniamy stary element (chyba że ktoś ma kasę na wymianę nowych wstawek), a jak jest już zaawansowane stadium (czyli jak ktoś za długo jeździł na wyrwanym mocowaniu ławy), to wtedy tak jak u mnie robi, i też nie ma tragedii.

boggy nikt nie robi z tego dramatu a tym bardziej ja a ta nadgorliwosc co wyzej to tylko w warsztatach bmw myslalem ze sam do tego dojdziesz.tam to "musza" tak zrobic