BMW Sport

Ja podmienialem wiazke razem z cewkami,z auta sprawnego i nic sie nie zmienilo.dalej wypada zaplon na cyl 4.teraz po odpaleniu auta odrazu jade,nie czekam az sie pojawi check engine, i nie pojawia sie.silnik pracuje nie rowno,ale ignoruje to i za chwile chodzi normalnie.po sprawdzeniu nie ma bledu wypadania zaplonu na cylindrze 4.dolot raczej mam szczelny,nie zauwazylem nic podejrzanego.Jak by byl nie szczelny to by raczej obrotu falowaly?bylem na kampie i niby nic nie pokazalo.
Jeszcze nie sprawdzalem kompresji,przyzad jest w drodze.Musze jeszcze znalesc procedure sprawdzania.wiem ze trzeba odlaczyc pompe,i co jeszcze?ale czy to ma zwiazek z kompresja na tym 4 garze?

a zrob taki test, zeby przejechac sie autem dluzszy kawalek np na 2 na 3500 obr. tak ze 200-300 metrow. u mnie wtedy na jalowym chodzi jak zegarek. ale tylko przez jakis czas. jesli u Ciebie nie wystapi to co u mnie, to wiecej sie nie udzielam.

U mnie po odpaleniu chodzi normalnie rowno na wszystkie cylindry,dopiero po chwili zaczyna telepac sie motor i buda,i po okolo 50sek pojawia sie check engine lampka.Przestaje pracowac wtrysk.Ale zaraz po wykasowaniu bledu (missfire) silnik znowu pracuje normalnie,az do mometu kiedy calkiem ostygnie.
Zrobilem dzisiaj to co napisal kapsel22,
otpalilem auto i rura do swiatel akurat jakies 300m,nie wiem w jakim czasie dojechalem,moze 1min.Ale jak stanelem to silnik jeszcze troche sie telepal i przestal,zaczol chodzic rowno.temperatura wciaz na niebieskim polu byla.po podpieciu zero bledu.
Blad pojawia sie tylko jak czekam az ssanie sie wylaczy tak do 1min tak mi sie wydaje,tak to widze.
Co go [cenzura].. boli?

Jesli Wtrysk ok. świece ok Cewki ok. I prąd jest tam gdzie powinien być, Sadze że Uszczelka pod głowicą między cylindrami się przepaliła, stad błedy zapłonu i nierówna praca silnika, przypadek mój osobisty którym się zajmowałem.

Wtrysk wczesniej byl na cylindrze 2,czyli jest sprawny.swiece nowe,cewki zmieniane.Iskra jest caly czas,tylko wtrysk ecu odcina.auto nie kopci,plynu nie ubywa.nie robilem jeszcze pomiaru kompresji,zrobie to w sobote.ale czy przy pomiarze kompresji wyjdzie mi to ze uszczelka walnieta?

i jak niko rozwiazałes problem z tym wypadaniem

Niestety jeszcze mecze sie z tym.sprawdzilem juz prawie wszystko,cisnienie na cylindrach 10,5 bar.Nie wykluczam opcji kolegi (pavulon) ale jak to dokladnie sprawdzic czy to uszczelka pod glowica.zadnych objawow typu dymienie itp.

zmierz sobie tą kompresję. W przypadku wypalenia uszczelki miedzy cylindrami nie uświadczysz białego dymu ani fontanny płynu ze zbiorniczka.

zniknelem na troche,kompresje sprawdzalem ok.test na szczelnosc ok.ostatnio robilem trase z UK do DE 1200km i spalanie mialem okolo 11l.w trasie pojawily sie dwa dledy odnosnie przekroczenia korekcji dawek paliwa bang 1 i bang 2.na miejscu wyciagnelem swiece i wszystkie byly czarne i zalane.niedlugo powrot do Uk i jak tu jechac?dzisiaj odpielem czujnik walka ssacego i odziwo blad wypadania zaplonu sie nie pojawil,ale silnikiem telepalo.moze to wlasnie ten czujnik?Na przesluchaniu go nie wyspiewal.

czujnik podmieniony,nie na orginal ale zadnej roznicy nie bylo.wiadomo ze zaplon jest opozniony,ale co jest tego powodem? czy wystarczy nowy soft do ecu?

Sprawdz wzrokowo i organoleptycznie stopień zanieczyszczenia końcówek wydechów, jedna rura obsluguje pierwsze trzy cylindry dróga następną trójkę. Jęśli jedna jest bardziej osmalona niż druga to może oznaczać że jedna sekcja jest sterowana inaczej niż druga . Przyjrzał bym się czujnikom spalania stukowego, jest ich dwa , kazdy obsługuje 3 cylindry.
One własnie odpowiadają za opóżnienie zapłonu gdy paliwo ma za mało oktanów, albo jest złej jakosci.

koncowki wydechu mam okopcone jednakowo,mieszanka jest za bogata i zalewa swiece.auto nie ma mocy po odpaleniu.potrzebny jest ktos kto sie zna i powie co pracuje nie tak http://www.youtube.com/watch?v=dhNIT_aFM4o

Witam podłącze sie pod temat mam problem z moja 318i otóż autko nie ma mocy po pdłączeniu pod kompa wyskakuje mi czujnik spalania stukowego i lambda przed katalizatorem. Czy to moze byc tego przyczyną? dodam tez ze autko na zimnym silniku ma normalne przyspieszenie ale im wyzszy bieg tym dochodzi do nizszych obrotów a jak sie rozgrzeje to kompletny muł. Na biegu jałowym wkreca sie na obroty a podczas jazdy nie ma sily. autko jest na lpg i na lpg tak samo chodzi. Pomóżcie

Zacznij od usunięcia błędu czujnika spalania stukowego.

Gdy pojawi się takowy błąd to sterownik cofa zapłon maksymalnie do tyłu, dla bezpieczeństwa silnika(dla uniknięcia spalania stukowego, którego nie jest w stanie kontrolować).
Stąd ten muł. Szczególnie na ciepłym. Powyżej 45*C sterownik zaczyna brać pod uwagę odczyty z czujnika stuku

dzieki sprubuje wymienic te czujniki i napisze czy pomoglo

Panowie u mnie cos sie ruszylo,to znaczy:podmienialem wczesniej przeplywko i bylo bez zmian,ale nigdy nie odpalalem bez niej.dzisiaj odpielem przeplywke i odpalilm i troche chodzil dziwnie ale zaraz obroty dostal piekne i rowmiutko chodzil,zero bledow wypadania zaplonu.wniosek jest jeden przeplywka ,ale czy napewno?dlaczego silniczek bez niej chodzi o niebo lepiej?ile kosztuje oryginal siemens?

To niekoniecznie musi oznaczać uszkodzony przepływomierz.
Może też być problem ze szczelnością dolotu między przepustnicą a przepływomierzem

witam podepnę się pod temat chociaż inny silnik i inne objawy ale jak zakładam nowy temat to zostaje usunięty.
Samochód to 320d 1999rok przez 5 lat sprawował się idealnie aż się dziwiłem czego ten silnik ma takie kiepskie opinie, aż do tego roku.
akurat trafił mi się wyjazd za granice więc postanowiłem auto doprowadzić do ładu.
zacząłem od:
-diagnostyka komputerowa (pokazała błąd wtrysku sterującego)
-sprawdzenie wtrysku sterującego (rozpylał dobrze ale nie miał rezystancji)
-wymiana owego wtrysku (tutaj zaczęły się poważne problemy auto dymi jak kotłownia, drgania z silnika przechodzą na cały samochód i bardzo duże spadki mocy innymi słowami nie da się nawet jeździć, dodam że na starym wtrysku jak znowu podmieniłem to samochód jedzie lepiej ale to i tak nie jest to co powinno.
-sprawdzenia pozostałych wtrysków (tu jest wszystko ok)
-sprawdzenie pompy (też jest wszystko ok)
-dzisiaj sprawdzenie ciśnienia na cylindrach (tu przynajmniej dużo rzeczy stało się jasnych bo nie ma ciśnienia na 2 i 4 cylindrze )
Dopiero w czwartek będę mógł wstawić samochód do zdjęcia głowicy i patrzenia co go boli, ale mam jeszcze parę pytań do ludzi którzy mieli podobne problemy;
dlaczego na wtrysku bez rezystancji auto pracuje lepiej?
co może byś przyczyną braku ciśnienia na tych 2 cylindrach?

Koleszko kursor,jak bym mial lewizne to bym mial ubogo a nie bogato.nie mialem problemu z obrotami.tak czy owak przeplywka bede zmienial.

Wiem, że temat stary, ale może komuś udało się rozwiązać problem ??

Najbardziej zaciekawił mnie ten post na temat uszczelki pod głowica. Istnieje takie prawdopodobieństwo, że to własnie ona jest przyczyna tych problemów.