BMW Sport

pawelos666, doszła mi oliwa i te płukanki Millersa. Zamierzam wlać obie. Chyba nie powinno być komplikacji?

"Wycentruj" sobie tyle na ile potrzeba. Jeśli bańka starcza na 5L oleju to wlewasz całą i powiedzmy 1/3 kolejnej. Ja tak u siebie robie zawsze.

wlej z 1,5 plukanki to bedziesz mial na drugi raz...
a olej jaki masz?

Zaryzykowałem tego Fuchsa 0W40, którego polecałeś. Co do płukanki, to może rzeczywiście nie będę ryzykował dwóch chociaż nie wydaje mi się, żeby mogło mieć to jakieś negatywne skutki.

Zaryzykować to mozesz lotosa albo castrola na polske z beczki, to jest klasa premium

Street ile Cie wyniósł ten olej?

200+-
skladem podobny do drozszego xf 0w40 millersa, oba normy ll-01 full sapsy, czyli wysokie ~10 tbn czyli tez do silnikow z lpg
zeby nie bylo to oba bardzo polecam po prostu pelne syntetyki PAO, dodam ze taki olej nie ma nic wspolnego z uciszaniem starych szklanek tylko ochroną silnika, bo uciszac klepiące to mozna odpowiednią lepkoscią na goracym lub zimnym oleju (silnik goracy i silnik po odpaleniu gdy splynie olej), a żeby jeszcze bardziej uciszyć zdrowy nieklepiący silnik to można stosować oleje o zmniejszonym tarciu ale oczywiscie w odpowiedniej lepkosci bo to tez wazne (millers seria EE i NT), wtedy prawie nie slychac nowego silnika. kazdy silnik jest inny... olej polecam najbardziej uzytkownikom diesli M47N i M57/N oraz silnikom M52

165 zł. za 4 litrową bańkę, kupiłem dwie. Do tego dwie płukanki po 22 zł. Razem taki zestaw 385 zł. z przesyłką.

Witam kolegów. Temat za długi by go całego przeczytać opinii miliony. Pacjent M52 z przebiegiem 330tys - tym oryginalnym. Oleju nie bierze nic. Mam lekki wyciek na pokrywie zaworow, niebawem to uszczelnię. Obecnie zalany Castrol Edge 5W30 i jakieś 2000 km do wymiany. Niestety nie jestem zadowolony z oleju, bo auto rano czasami zaklepie dwie sekundy i walą z dwa popychacze na rozgrzanym motorze. Jak się przegoni auto to cichną na jakiś czas. Kontrolka od oleju gasnie prawie od razu przy rozruchu. Olej czysty po 7 tys km.
Pytanie, czy plukac silnik i jaki olej potem zalac? 5W40? 10W40?

to nie wina oleju. po prostu stare benzyny BMW klepią po latach, pomaga zmiana lepkosci na 10w50 10w60 ale tylko w przypadku kiedy wlejesz pelna baze syntetyczna, bo normalny olej hydrokrack wlany do silnika w zwyklej wersji BMW bedzie wolniej przeplywac i temp miejscami w wezlach tarcia bedzie siegac bardzo wysokiej, spowoduje to szybsze zuzycie oleju przez utlenienie. dodatkowo obciaza to cala jednostke i pompe. sa oleje sportowe o lepkosci 5w50 10w50 10w60 na pelnych bazach odporne na przegrzewanie i utlenianie. niestety sa drogie. mimo duzej lepkosci zapewniaja ochrone na zimnym silniku (tworza lepsze filmy olejowe). ewentualnie remont lub lanie zwyklego oleju o takiej lepkosci i bardzo czeste wymiany, co znow zwieksza koszty, zwlaszcza kiedy taki silnik ma wlany olej wysokiej lepkosci i chodzi na lpg. jak przegonisz auto to szklanki sa w oleju, ale stawiasz na goracym i zaczyna klepac bo olej splywa i ma zbyt niska lepkosc. nic nie zrobisz innego kiedy szklanki nadaja sie do wymiany. wyciszyc silnik moze Ci np millers NT (zamiast EE ktory tez jest na swoj sposob dobry w uciszaniu takich klepiacych silnikow). on sprawia wrazenie ze silnik zaczyna mniej klepac, a dlaczego to juz poczytaj na stronie producenta... wtedy nie musisz brac wysokiej lepkosci 5w40 powinno starczyc, poniewaz dosc mocno ucisza silniki z hydropopychaczami, ale minus taki ze jest to bardzo drogi olej (ale juz na dluzej). jak masz czysty silnik to na nim mozesz jezdzic 2x dluzej niz na zwyklym tanim oleju. czy nie lepiej jezdzic dluzej na pelnym syntetyku, ktory chroni lepiej? wg mnie tak

Dzieki kolego za wyczerpujaca odpowiedz. Czyli podsumowujac, 10W50, ale jakiej firmy? Valvoline? Co do szklanek to remont zrobie dopiero jak zacznie ciagnac olej bo nie widze sensu wydawania 2000 ze wzgledu na klepiacy jeden czy dwa popychacze.

to kup porzadny olej do hydropopychaczy uciszajacy, zwiekszanie lepkosci to kiepski pomysl pisalem wyzej. takie oleje na pelnych bazach sa odporniejsze okolo 5x na zerwanie filmu olejowego. wtedy wydluzenie wymiany jesli nie masz turbiny nie jest wtedy niczym zlym. warunek czysto w silniku po starym oleju

pawelos666, mam m52b25 z lpg na valvoline vr1 5w50 (12 tys km od wymiany) zaczął przy obecnych temperaturach klepać po "nocnym" postoju. Klepie póki nie złapie pionu i obrotów powyżej 3 tys. W zeszłą zimę zdarzało się to sporadycznie a teraz od dwóch dni ciągle wcześniej jeździł na valvoline 10w40 i nie występował "bocian" . Zastanawiam się jaki olej teraz wlać? Wrócić do 10w40?

zmniejszyc lepkosc dla temp 0 do 40 (trzeba patrzec na lepkosc w 40oC na tych kartach olejów) po prostu musi byc nizsza dla tej temp co teraz mamy, bo na zimnym nie daje rady pompowac na wolnych obr pisalem juz o tym na forum ze to glupota, wyzej napisalem co mozna zrobic

pawelos666, ok to jaki konkretnie proponujesz?

Pawelos za ten cały burdel jaki zrobiłeś w tym temacie to powinieneś bana dostać. Chcesz ludziom doradzać jaki mają wlać olej to załóż sobie oddzielny temat

nic nie bede doradzac, wiem o co chodzi.
tyle juz tu bylo porad od ludzi, że kazdy leje jak uważa, a jesli mnie ktos zapyta to odpisuje.
odpisalem, ale znow nie podaje konkretnych nazw olejow, jedynie przy drogich ktore kazdy zna

na takie pytania nie bede odpisywal. napisane jest wszystko wyzej, jest tez temat na jakich olejach jezdza inni na forum, mozna podpytac.
w sprawie tych tanszych olejow ja moge miec odmienne zdanie, i nie chce mi sie w to bawić...
ps. osobiscie nie przykladam takiej uwagi do oleju i firmy tylko parametrów i skladu, żeby było jasne...
jak ktos nie wie co wlac albo ma watpliwosci niech zalozy oddzielny temat... (latwiej pozniej usunac), bo potem koledzy mają problem z usuwaniem śmietnika z tematu

ogolnie taki temat jak "uciszylem sobie szklanki olejem" jest tu zbedny na forum BMW, wystarczy zalozyc nowy temat "co lac" dla tych ktorzy nie wiedza i ten ktory jest, tzn gdzie wpisuje sie kto na czym jezdzil...

tutaj pisze sie nieraz dziwne rzeczy, np.: "olej o nazwie X jest nic nie wart bo klepie na zimnym, albo na goracym, wiec na pewno to syf...teraz wlalem inny Y i przestalo klepac..." (a ktos inny na zrobil na nim zalozmy 0,5 mln km)

pawelos666, dzięki za porady

Jaki burdel? Ludzie pytają ad personam to odpisuje chłop, równie dobrze mógłby olać temat(ze względu, że jak każdy ma swoje sprawy etc..), a wy zamknąć ten dział i każdy nieświadomy lałby co Pan mietek mówi, że po 200 tyś to 10W40 a bliżej 300tkm to już tylko minerał, a tak może chociaż część będzie uświadomiona, że wcale tak nie trzeba, a wręcz nie powinno się, więc nie wiem skąd te durny pomysł z banem dla Pawła, który chyba jako jeden z nielicznych wypowiada się merytorycznie i popiera swoje tezy jakimiś argumentami, a nie przeczuciem Pana Mietka.

Przypominam, że to temat pt. "UCISZYŁEM "SZKLANKI" popychacze", a nie "JAKI OLEJ DO..." - to tak na marginesie
grabolek363, powściągnij trochę język, nie bluzgamy