BMW Sport

No to dalsza cześć mojej coraz bardziej wnerwiającej przygody z BMW. Dziś postanowiłem trochę autkiem pojeździć i czułem ze jest jakiś przymulony to go wziąłem na plac i trochę go podeptałem. Skutek teraz to jest juz mega przymulony zachowuje sie następująco. Jak go zapale to cały silnik dziwnie drży i tak chodzi z czasem to go łapie, że sie telepie jak dzika świnia to cale auto skacze. Jak sie jedzie na wolnych obrotach to sie dławi i jak sie depnie gazu to dopiero po jakimś czasie sie wkręca, ale i tak bardzo ciężko. Sie przestraszyłem i rura do mechanika. Ten nic mi wielkiego nie powiedział, co to może być. No to powiedziałem niech sprawdzi świece, bo tego jeszcze nie robiłem od kupna, sprawdził, ale świece wyglądają idealnie no to pod kompa, bo może 3 raz z rzędu mi sonda lambda padła ( a to by chyba był rekord) no to tu jaja na początku w trakcie sprawdzania komp stracił łączenie z autem, potem zaczął działać i pokazywał ze sonda chodzi tylko musi trochę na obrotach podziałać, (czyli sonda niby ok), ale moze sterowanie ja cos nie tak. I tak poszła 100 i jak zwykle niczego sie nie dowiedziałem. Na jutro jestem umówiony na zostawienie auta u Elektryka (niby fachowca) to może on cos znajdzie. Ale dziwne ze to wszystko tak wyszło w sumie od 2 dni (chodź juz przedtem mi sie wydawał przymulony i te cholerne spalanie po 14,5 l/100 km) i dokładnie 2 dni temu to wymieniłem ten przewód gumowy i to pełna sie zatankowałem. Juz nie wiem co robić pewno znowu u Elektryka zostawię szmal a ten mi nic nie pomoże. Ludzie ratujcie, może ktoś miał podobne bolączki. NAPRAWDE potrzebuje POMOCY !!! Help

Objawy i wysokie spalanie wskazywało by na sondę. Zdarza się czasami ze komp wykaże ze sonda jest Ok a w rzeczywistości ona zawiesza się i komp w aucie nie łapie błędu sondy.
Może być to również pompa paliwa lub cos związane z układem paliwowym, chociażby brudny filtr paliwa.

Tez podejrzewałem filtr ale jak się pytałem mechanika to mówi że nawet filtr by nie powodował spalania o 5 litrów za dużego i takiej pracy a jeśli chodzi o sondę to nie wiem. jak mi jutro koleś elektryk powie ze nie działa to nie wiem co robić no będzie szło się pochlastać bo pewno mi gwarancji na sondzie nie uwzględnia a teraz jak będę kupował to tylko oryginał bo cholera jasne ( i jak auto mogło przepalić juz 3 sondy ? )

Ja bym jednak stawiał na sondę.... ewentualnie na pompę paliwa, bo nie wiem co jeszcze mogłoby powodować takie zachowanie silnika..
A nagrzewa się normalnie do 90 st?

Tak temperature lapie normalnie, bez zadnych przeszkod i zawsze rowno na srodek skali.

problem w tym ze np przymulenie moze byc spowodowane czyms innym niż to, że tak nim telepie wiec filtr paliwa bym wymienił ... tym bardziej ze to czynnosc okresowa, a pewnie nie wiesz kiedy dokladnie byl wymieniany.

Witam. Wlasnie wracam od elektryka, coz okazalo sie ze nic nie znalazl w elektryce podlaczal kilka razy kompa, i sprawdzal tam czujniki i nc. Wszytko wporzadku. Ale mowi ze z doswiadczenie to podejrzewa ze moge miec cos jebniete z wydechem a doklandiej z katalizatorem. Prawda ze nie byl sprawdzany a ja juz od ponad pol roku nie robilem analizy spali, ale powiedzial ze to moze nawet nie byc pokazane na analizie spalin jak jest np zapchany. To okazal sie wpozo kolesiem i na razie nic ze mnie nie zedarl i tylko polecil do speca od wydechow i katalizatorow, ten spec looknal autko jak chodzi powiedzialem ze czuje ze jest zmulone itd to powiedzial ze juro wezmie wytnie (chyba albo odkreci) katalizator i sprawdzi jak to wyglada. Sie pyutalem czy przez niego moze miec tez tak zwiekszone zuzycie paliwa to powiedzial ze tak jesli jest zapchany. Powiedzial tez ze jak bedzie walniety to moze zalozyc np strumienice to bedzie troche tansze i wyniesie wsjo kolo 160 zybli, tylko moiw ze nie wie czy tu w IS-ach sonda wlazi do katralizatora czy do rury szczerze to tez nie wiem dokladnie.

http://http://www.realoem.com/bmw/diagrams/j/l/7.png
sonda lambda to numer 16

ja obstaje za sondą , mój znajomy też przewalił dwie sondy ale przed założeniem trzeciej coś mu tam mechanik przegrzebał i już prawie rok wszycho jest w porządku miał taki sam objaw jak ty . zastanawiające jest u ciebie to że lecą tak te sądy . zwróć na to uwage.pozdro.

Witam. No w sonde to jednak malo wierze bo widzialem na wykresie kompa jak juz dzialala i zreszta dzis u elektryka bylem pod nastepnym kompem i pokazuje ze sonda ok i dobrze dziala. Co sadzicie jednak o tym katalizatorze czy moze miec takie dzialanie?

a sprawdź czy nie masz poprzestawianych czujników położenia wału
ja miałem taka przygodę ze poluzował mi sie czujnik i jak silnik był zimny to działał Ok a w miarę nagrzewania sie nie dawał sie wkręcać na obroty i przy osiągnięciu nor. temp nawet na wolnych wariował
po dokręceniu tego czujnika (tego od dołu silnika) wszystkie objawy jak ręką odjął.

Witam. No mechens mi wyjał katalizator i mowi ze on jest jakis inny niz zwykle bo jakis wygiety i ze ciezko sprawdzic czy jaet zapachany ale mowi ze z jednej strony to tak wlasnie wyglada jakby hbyl zawalony. I teraz znowu problem bo mowi ze do takiego to zwykla strumienica nie wejdzie ze trza sprowadzic i cena bedzie wyzsza. Ludzie prosze o pomoc co sadzicie o pomysle na strumienice? Czy ktos z was ma strumienice zamaiast katalizatora? Jak to chodzi? Mam jeszcze mozliwosc kupienia oryginalnego katalizatora uzywanego ale to jest 300 zł i tez nie wiadomo jak bardzo zuzyty. Juz nie wiem co mam robic.

Kornelio wywalił ze swojego 316 katalizator z tego co pamietam. tutaj troche inna sprawa bo to IS. znajomu ma zamiast kata wspawana rure i nie moze dojsc do ładu z samochodem ... chocby ciagłe problemy z sonda (nie wiem z czego to wynika), no i spalanie tez ma na poziomie 325i

ja - jak juz kiedys pisałem - zainwestowałbym w sportowy katalizator, ale robiłbym to u kogos kto na 100% przerabiał juz temat IS-a.

U mnie w 320 e36 tez mam podobny problem jak auto jest zimne chodzi rowno i super przyspiesza jak juz sie rozgrzeje to jak chodzi na wolnych obrotach słychac jak by pracował na pieciu cylindrach i przy przyspieszaniu czuc ze ma momenty zamulenia i pozniej jedzie juz normalnie i znowu zamula widac nawet po tym wskazniku od spalania chwilowego ze jak ma powera to wychyla sie tak ze go nie widac a jak zamula to spada o kilka kresek i znowu sie wychyla tak ze go nie widac co to moze byc napewno nie swiece bo wymieniałem wymieniłem tez filtry poczawszy od paliwa, powietrza.

Wymienilem kata na strumienice. Koles przerobil zwykla strumienice na dopasowanie do tej z IS'a skreconej. Mam nadzieje ze dobrze zrobilem. Razem zabulilem 140 zybli. Poki co przejechalem kilka km i niby wszystko gra tylko troche glosniejszy jest przy wysokich obrotach. Za niedlugo zrobie test spalania benzyny i sie okaze czy wogole to cos dalo i czy dobrze zroblem ze wywalilem kata i wrzucilem to cudo. (jak co to se kata starego zostawilem) Poki co obroty chodza rowno ale ogolnie jak dzis jechalem do mechensa to tez niby rowno chodzil. Jezu mam nadzieje ze to juz koniec moich udrek, ale znając życie to będzie jak zawsze

[ Dodano: Sro Kwi 05, 2006 18:16 ]
No i jak zawsze. Wlasnie bylem przejechac sie na chwile autkiem. I to samo dusi sie silnik drzy jak dzika swinia na wolnych obrotach a potem jest problem z dodaniem gazu. Od razu dzwonilem do mechanika co mi strumienice zalozyl i mowi zebym przyjechal w piatek to bedziem walczyc. Chyba zlaoze spowrotem ten moj katalizator. I tak pieknie poszlo 200 zł a ekektow kompletnie zero. Juz nie moge z tym autem. Chyba normalnie je spale i z ubezpieczenia kase wezme

Sprawdź przepływomierz. Odłącz przepływomierz (wypnij kabelek), przejedź się bez i zobacz czy chodzi tak samo lub podobnie do sytuacji gdy zaczyna Ci się mulić.

A jak dokladnie odlaczyn ten przeplywomierz. gdzie tam jest kabelek zasilajacy? I jak juz go odlacze to to sprobuje to zrobic w tym momencie co tak wlasnie drży, czego moge sie spodziewac?

Jak go odłaczysz na pracujacym silniku to przy dobrym przeplywomierzu powinno sie pogorszyc (chociaz nie zawsze, zalezy jaki silnik, u mnie na cieplym nie ma roznicy), a jak go spowrotem podlaczysz to silnik sie zadlawi albo nawet zgasnie, czyli komp zalapie ponownie sygnal od przeplywki, czyli prawodlowo. Choc czasami komp potrafi w ten sposob zalapac blad i wtedy tzreba zresetowac kompa.
Na wyłaczonym silniku tez mozesz odpiac, ale wtedy moze nie zapalic, nawet jesli przeplywka jest uszkodzona.
Przeplywke mozna regulowac zdejmujac gorny dekielek. Posiadam opis jak to zrobic.
A najlepiej to zamienic cała puszke z przeplywomierzem od sprawnego auta i zobaczyc czy sie poprawi, wtedy bedziesz wiedzial na 100%.

Dziś byłem u kolejnego mechanika. Tym razem był to koleś, który robi dużo w BMW i miał do czynienia z 318 IS. Obejrzał moje autko jak chodzi i wsio i mówi ze naprawdę dziwny przypadek. Wymienił oczywiście sondę, przeplywke, krokowy, ale mówił ze to wszystko patrzyłem. Po odłączeniu przepływomierza zachowywał sie tak jak czasami mu odwala i potem sie uspokajał, ale nadal drżał. Koleś stwierdził ze to zagadka jak nic i pierwsze widzi takie coś. Powiedział ze najbardziej podejrzewa świece (bo nie wymieniałem ale wyjmowałem i widziałem ze te dzióbki świec sa idealnie okrągłe wiec raczej nieprzepalone, ale cholera wie) lub może czujnik temp. Chyba wymienię te świece chodź nie wiem czy mogą powodować takie rzeczy jak nierówna praca i podwyższone spalanie? Widziałem ze komplet świec Boscha kosztuje 93 zł a NGK około 70 wiec nie wiem, co mam wybrać? Dodam tez ze dziś sie zatankowałem i mi wyszło po 70 km w mieście i wielu kręceniach silnika w warsztatach spalanie 17 l / 100 km szok !!!

Tylko NGK ,naprawdę polecam