BMW Sport

https://youtu.be/-fTO62rgsEw

przeciez juz omawialismy ten temat że FCP w tym aucie wkladamy

Klocki ferodo ds3000 mocno pyla i piszcza ale bardzo dobrze hamują na tor w sam raz, tarcze performance friction do tego zestawu

to nie ma homologacji

Ja mam na całym aucie TRW i taka ciekawostka że tarcze szybciej się zużywają od klocków.
Przez 15tyś km porobiły mi się już mocno wyczuwalne ranty na tarczach a po klockach nie widać zużycia .

Oczywiście hamulce żyleta i pylenie bardzo małe.


Panowie taki mały wywód dlaczego krzywią się tarcze

Pierwszy powód to oczywiście tandetne tarcze.

Drugi powód to albo krzywa piasta lub syf na piaście.
Teraz jak się założy nową prostą tarcze na krzywą lub nie wyczyszczona piastę to tarcza się wygrzeje i ułoży do krzywizny piasty i mamy walenie po kierownicy i pedale hamulca.

W takiej sytuacji należy przetoczyć tarcze na samochodzie i będzie idealnie , tylko trzeba pamiętać aby nie zdejmować nigdy tarczy a jak już to tak samo ją założyć względem piasty.

Trzeci powód krzywienia się tarcz to zapieczone prowadniki klockotrzymaczy lub zapieczone same tłoczki.
Ciągłe ocieranie jednego klocka o tarcze powoduje jednostronne rozgrzewanie tarczy do tego stopnia ze próbuje ona zwiększyc swoja średnice ale tylko z jednej strony i dochodzi do pofalowania tarczy.

Wykrzywienie tarczy przy wjechanie w wodę jest praktycznie nie możliwe z racji takiej że woda rozbryzguje sie na boki a nie do środka koła.
Poza tym tarcza szybciej pęknie niż się wykrzywi od nagłego ochłodzenia wodą.

Przerabiałem temat krzywiących się tarcz w fokusie i już nic mnie nie zaskoczy.

jezeli powstaje rant na tarczy i wżery wokol na calej powierzchni ciernej tarczy, to hamulec na pewno jest oslabiony i to sporo..., nie mozna powiedziec ze jest żyleta...
przyzwyczajamy sie do slabszego hamowania. TRW klocek nie hamuje zbyt dobrze... czy to z tarczą TRW czy inną np BMW, niszczy ją masz rację... było pisane wiele razy na forum. Kiedys to poruszalem. sam testowalem te klocki TRW z koncowym przebiegiem 50-60kkm. kiedyś TRW a dzis to jest co innego. dawcą dla TRW był Lucas. Potem sie to zmienilo. W tej chwili klocki są udoskonalone i mają powłoke cotec i naklejke na pudelku. kiedys tego nie bylo.

TRW to na prawdę bardzo porządny pod względem jakości produkt ale nadający się raczej do mniejszych i słabszych aut.



Nie wiem skąd to wziąłeś ale nie powielaj takich bzdur bo ogłupiasz internetowe społeczeństwo



A jakie to są tarcze BMW ?



Koncern TRW kupił Lucasa więc to jedno i to samo. Co do udoskonalania to nie możesz porównywać klocków z dawnych lat z tymi produkowanymi dziś. Kiedyś dozwolony był azbest i miał on swój spory udział w mieszance klocka, potem gdy zabroniono go używać pojawiły się problemy bo ciężko było znaleźć coś o podobnych właściwościach.

tzn przez 5 lat duzo sie nie zmienilo bo rok temu mozna je bylo kupic jeszcze. powloka sluzy tylko w celu przyspieszenia ulozenia sie hamulcow, klocek szybciej uzyskuje swoj wspolczynnik tarcia niz taki z 2010 czy 2011r., nie chodziło o TRW i Lucasa tylko bardziej o wspolprace TRW z remsa. reszte pytań raczej nie wymaga odpowiedzi. nalezy dodać że klocki się szklą i przegrzewają tarcze, ale z tym wjechaniem w wode to prawa predzej peknie niz sie uszkodzi w inny sposob. czesto przy schladzaniu peka material wokol nawiercen najczesciej symetrycznie dzieki naprezeniom odlewu ze slabego stopu tam gdzie tarcze sie juz grzeją, oczywiscie duzo do powiedzenia ma wtedy klocek, mowi sie wtedy o wadzie odlewu itd co oczywiscie tez moze sie zdarzyc jednak po prostu rozgrzewanie i schladzanie to powoduje, material sie napreza nierowno schladzany i strzela. ma to zwiazek z nawegleniem zeliwa

Z doświadczenia to wziąłem , jeśli coś jest nie prawdą lub wydaje ci się nie logiczne to proszę popraw mnie.
Tylko nie zaczynaj wypowiedzi od "A kolega mojego szwagra mówił że bla bla bla" lub "Mam warsztat i wiele mógłbym cie nauczyć"

Słucham co masz do powiedzenia

Mówisz o węglu z klocków hamulcowych w postaci gazowej ? Tak się składa że o nawęglaniu , hartowaniu i odpuszczaniu troszeczkę wiem i chciałbym wiedzieć czy moje spostrzeżenie jest trafne.


Dzięki za info o klockach TRW , faktycznie tarcza dostał dość szybko ranty i nierównomiernie się zużywa.
Wydaje mi się że teraz niema co już ratować tych tarcz bo bez przetaczani się nie obędzie . Po prostu trzeba dobić to co jest i kupić nowe .

pisalem o naweglonym zeliwie. rozne tarcze przewodza cieplo inaczej. a od klocka zalezy to czy sie szkli czy nie i czy temp rosnie czy nie. slaby klocek powinno sie laczyc z tarcza rowkowaną wtedy ona go scina, odswieza sobie

Nie udzieliłeś mi odpowiedzi na poje pytanie

Pytałem czy gazy wydobywające się z klocka nawęglają żeliwo.

A czy czasami rowki na tarczach nie służą do odprowadzania gazów a nie do ścinania klocka w celu jego odświeżenia.


PS

Żeliwo samo z siebie jest bardzo nawęglone , czyli posiada go dużo.
Czasami wióry żeliwne dodaje do pieca i w nich hartuje stale szybko tnące aby się nawęgliły gazem z utleniającego się żeliwa.

jakim weglu z klockow...
naweglanie jest przy schladzaniu zeliwa wnika w nie i tworzy sie grafit, klocki tarczom nic nie robią jedynie moga sie palic lub nie, czyli szklic lub byc na to odporne...

radze poczytac co daje naweglanie oprocz znajomosci ze ma to wplyw na kruchosc i twardosc zeliwa...bo ta wiedza akurat nie jest tu przydatna
http://www.brembo.com/pl/Auto/Racing/Pr ... ischi.aspx

Nadal mi nie odpowiedziałeś na moje pytanie.

Aby tarcza się nawęgliła (która sama z siebie jest już bardzo nawęglona bo to żeliwo) to węgiel musi być jej dostarczony i mi własnie chodzi skąd ten węgiel się bierze ?

Samo nagrzewanie i schładzanie tarczy nie powoduje jej nawęglania !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dlatego byłem ciekaw czy mówisz o węglu z klocków hamulcowych lub może też o węglu z atmosfery ?

Za link dziękuje choć już się z nim spotkałem jakieś 3 lata temu , niestety wiadomości zawarte w nim są bardzo skromne

Tak się składa że o samym żeliwie, jego obróbce mechanicznej, termochemicznej trochę wiem i byłem ciekaw twojej opinii.

nie wiem o czym ty piszesz... jakim weglu z klockow?
posluchaj tarcze naweglane sa w fabryce i wegiel przy schladzaniu zeliwa powolnym zamienia sie w grafit...
z tymi klockami to wyskoczyles nie wiadomo skad... klocki w zaden sposob nie naweglaja tarczy. mogą jej tylko szkodzić bardziej lub mniej, szklić się lub nie, grzać ją bardziej lub mniej...
nie wiem co ty tam wymysliles z tym naweglaniem klockami ...

na rynku masz tarcze wysoko naweglane tzw HC i mniej naweglone, jedne sa drozsze drugie tansze... cala filozofia. kazda firma robi juz teraz HC czyli High Carbon i charaktryzują się one lepszą stabilnością temperaturową. Pozwalają zredukować hałas jak i wibracje. tarcze z dziurkami beda pekac, pekaly i pekaja z kilku w/w powodów i ma to zwiazek rowniez z nawegleniem. dodatkowo mozna jeszcze dodac ze pozapychane dziurki moga przyspieszyc ten proces.

Oj panie przez tyle postów mnie nie zrozumiałeś.



Do tej wypowiedzi zadałem pytanie czy chodzi o węgiel w postaci gazowej pochodzący z klocka.
A tobie chodziło o fabryczne nawęglenie które opisałeś w tej wypowiedzi.



Dlatego mi to nie pasowało i pisałem że tarcza nie może się nawęglić sam z siebie bo już jest mocno nawęglona i dlatego pisałem że można nawęglać materiały gazem.

Teraz wszystko jasne , zaszło tylko małe nieporozumienie .

najważniejsze żeby wykonanie tarcz było z najwyższej półki chodzi o odpowiednie zachartowanie tarcz
ja za swoje w montaubanie serwis bmw dałem 130euro było spoko a po powrocie do kraju sprzedałem je mikoda sam zachartowałem i teraz po 4 latach tylko toczenie i znów na koła

Nie będę zaczynał nowego tematu, a mam pytanie odnośnie tarcz i klocków na tył do E46 318i 2002 rok. Czy na tył są tarcze 276mm czy 296mm? Upatrzyłem sobie zestaw Textar, klocki 2193402, tarcze 92072403, czujnik 98024000.

szczeki kup i sprezynki przygotuj sie na niespodzianke w srodku, czyli mozliwe ze do wymiany inne elementy

pawelos666, szczęki są w porządku bo rok temu ściągałem tarcze na tyle żeby właśnie je obejrzeć i ocenić Trzeba było tylko wyczyścić element widoczny na załączonej fotografii bo hamulec ręczny przez niego niedomagał



Jak z tym wymiarem tarcz?

Co teraz warto kupić na przód żeby za kilka tys nie zmieniać z powodu bicia ? Do tej pory miałem OEM tarcze (Jurid) i jak dla mnie były/są rewelacyjne bo do dziś nie biją nic ale są na wykończeniu i pewnie za 3-5kkm będzie trzeba je zmienić. Przejechały prawie 25kkm (teraz z 2 kpl klocków) i hamowały świetnie, nie biły, często dostawały baty z prędkości 200-220 do prawie zera i zawsze było dobrze. No ale teraz czuć, że nie hamują tak dobrze jak kiedyś więc zmieniam je niebawem bo mają już 23,5mm grubości (mimo to nie ma drgań etc.)

Cena w sumie gra role więc patrze też nie tylko na moim zdaniem bardzo dobre ale nie tanie rozwiązanie (Zimermann Sport + Ferodo DS Performance).

Szczerze mówiąc jeśli coś poniżej w/w tarcz to tylko gładkie - jakie gładkie tarcze warto teraz kupić, ATE, gładkie Zimernann ? pytam tych, którzy kupili do 330i, jeżdżą i jest ok. To samo dotyczy klocków, teraz mam świeże Ferodo premier i one dokończa obecne OEM tarcze ale może są lepsze zwykłe klocki (tzn. miękkie tak, by dobrze hamowały, pyliły i dbały o tarcze).

Może OEM gładkie tarcze z ASO (kto to teraz produkuje ?)

Wiem, że ile osób tyle opinii i często jest tak, że jeden jeździ a drugi na takim samym zestawie narzeka na bicie po paru tysiącach km (odrzucam przypadki złego montażu itp) no ale cos trzeba kupić.

Jeszcze sprawa tyłu bo wiadomo, ze jest ważny. Razem z nowym zestawem na przód odrazu będą nowe klocki na tył (jakie jeszcze nie wiem) a tarcze zostaną bo mimo, ze przejchały 25kkm to wyglądaj jak nowe, jakby nawet nic z ich grubośći nie uciekło więc nawet rancika nie ma i są to OEM Juridy z ASO więc nie widze lepszej opcji niż jakies drogie zamienniki porządnej firmy.

P.S jeździ ktoś na tym ? -> http://allegro.pl/tarcze-sport-gt-klock ... 28729.html

Pzdr