BMW Sport

Dzisiaj nagrał mnie Passat. Należało mi się 6 punktów za prędkość. Mandatu nie przyjąłem bo jak bym przyjął, to przekroczył bym 24. Moje pytanie. Czy punkty wejdą mi z dniem ogłoszenia wyroku przez sąd czy z dniem wykroczenia? Jeśli z dniem wykroczenia, to zdążę sobie zrobić kurs, zbić 6 punktów i luzik. Czytałem różne fora, ale zdania są podzielone. Dwóch znajomych policjantów twierdzi, że punkty wejdą dopiero jak sąd orzecze moją winę. Mam mieszane uczucia więc może ktoś miał już taki przypadek?

Punkty masz od dzisiaj.. Masz po prawku. Nie potrzebnie odmawiałeś. Zwiększy to tylko koszty. Zbicie punktów już Cię nie obejmie bo przekroczyłeś limit i już nie masz prawka. Szkoda że tyle zwlekałeś z kursem doszkalającym.

Dymam koszta, może się zwiększą niewiele, a do sprawy może zejść kawałek więc chociać odwlekę zabranie okładek.

do sprawy masz jeszcze sporo czasu, ale szybko dostaniesz pismo z referatu drogownictwa żebyś oddał prawko.

Nie no takiego na pewno nie dostanę bo mandatu nie przyjąłem więc nie zostałem jeszcze ukarany.

Sorry, po prawku. Punkty za wykroczenie od razu wbija się do rejestru i mają charakter tymczasowy, po klepnięciu przez sąd stają się "ostateczne".

ukarany jeszcze nie, ale prawka już nie masz od dziś bo dostałeś punkty i przekroczyłeś limit.. to wystarczy by odebrać okładki. A na sprawie to sąd może tą decyzję podtrzymać lub się z nią nie zgodzić i anulować punkty, ale skoro mają nagranie to przegrałeś, chyba że akurat im się okres ważności na wideorejestrator skończył lecz na to bym nie liczył .. Taka jest przykra rzeczywistość.

Trzeba będzie wtyków w sądzie szukac...

Kup piękne kwiaty i czekoladki dla sędziny a dla sędziego litra finlandii

Dostaniesz punkty w zawieszeniu od dziś i jeśli przekroczyłeś dozwoloną ilość punktów (zwykłe+w zawieszeniu) to nie kasują się już Ci żadne punkty (ani przez kurs, ani przez przedawnienie starych) do czasu odwieszenia tych punktów. Jeśli w sądzie wygrasz to kasują zawieszone punkty, jeśli przegrasz to zamieniają je na normalne i dodają z datą popełnienia wykroczenia.
Gdybyś poszedł dziś na kurs, a w zasadzie już wczoraj i ktoś się opóźnił z wpisaniem punktów do systemu to może jeszcze jakaś mała szansa by była, jutro już raczej za późno, także nie warto wyrzucać kasy.

Z tego co pamiętam to tak wygląda.

Szykuj 134zł za egzamin + kasę na mandat. Z kosztów sądowych zapewne niestety Cię zwolnią

o do licha.. uwzieli sie na ciebie ,,


racja , skoro wiedziales ze masz juz okolo 20pkt to na co czekales jedno zatrzymanie bez pasow i po prawku

Jak można jeździć bez pasów

StreetFire7, nie dało rady ich przekupić? Więcej kasy a mniej punktów?

na co ja pacze

podalem przyklad taki , teraz za pasy jest chyba 6pkt ?

DaRo25,z tego co pamiętam ma być 4 .
Za każdego pasażera tez 4.

a nie wiecie przypadkiem ile się czeka na to pismo ze starostwa o skierowanie na ponowny egzamin? Bo w lipcu dostałem moje ostatnie punkty i wydawało mi się, że mam 25 - czyli przekroczony limit. A do tej pory żadnego pisma, nie złapałem też żadnego nowego mandatu ani też nie było sprawdzane w systemie podczas kontroli czy przekroczyłem ten próg.

Peter E36, może jakieś już Ci się skasowały i upiekło Ci się?

Moja rada taka, ze jak przyjdzie papier z sadu to przyznaj sie do winy i dobrowolnie poddaj karze- pisemnie. Jasne ze mozesz przeciagac cala sprawa, ale to tylko niepotrzebnie zwiekszy koszty sadowe. Niestety nasz system jest odporny na tego typu "cwaniactwo" i za wiele nie ugrasz. Jak przyjdzie papier zebys oddal prawko to idz na komende i niech spisza ze Ci zaginelo- zgubiles. Wtedy jesli chcesz mozesz ryzykowac i dalej jezdzic, ale jak bys cos konkretnego zmalowal, to sad by nie byl zabyt laskawy.

Na przyszlosc pamietaj, ze kierowca powinien przewidywac sytuacje i jak masz 20 punktow to nalezy cos przedsiewziasc czyli zaczac jezdzic wolno i robic wspomiany kurs. Zainwestuj tez w dobre radyjko i dlugi bat- szybko sie zwraca.

sprawdzone...