kszyhu napisał(a):
coś tam by sie znalazło, jeśli mówimy konkretnie o pisiorach. Np z ostatniego czasu, że nie musze dokumentów przy sobie wozić z autem, albo, że myślą, aby nie trzeba było zmieniać blach na aucie. Jedne na całe żywot auta. To jest realna korzyść finansowa dla obywateli. A że objezdzamy rząd, no są obecnie przy władzy to się im wytyka. Nie będe pisał o Chołowni, Konfederacji, PSLkukizach czy innych jakiechś, którzy nie mają wpływu na nic. Choć kwiatki w wypowiedziach czy stanowiskach występują, jedna teoria przeczy drugiej. Potwierdzam. Ja generalnie nie mam problemu jak ktoś jest za Pisem, Ale pisanie że podatek cukrowy jest dla naszego zdrowia i nie ma wpływu na nasze portfele...
Jestem od lat na forum, tak wcześniej za poprzedniej władzy nikt nikomu z buciorami w prawie każdy temat nie wchodził, że tam ukradli 150 miliardów, że obywatele za miskę ryżu robią, że podnoszą Vat czy inne niekorzystne zmiany, a co lepsi śmigali e36, e39 i e46, gdzie czasem progi i podłoga same szukały blacharza, mimo to nastroje były lepsze, ludzie bardziej chętni na ustawki i zloty, mimo że mieli "mniej".
Podatek cukrowy można obejść, nie dotyczy też rzeczy niezbędnych, więc bym go nie demonizował, zwłaszcza że praktycznie cała kasa idzie na konkretny cel - profilaktykę i walkę z otyłością. Ostatnio słyszałem narzekanie, że rząd nam nie daje ulgi na koncesję sprzedaży alkoholu, bo jak już bijemy to nie patrzymy czy słusznie, a tutaj można mieć pretensje, ale do miast i samorządów, które dodatkowo bez kasy z Unii nie istnieją...
W kwestii mięsa Mateusz słusznie zauważył zmniejszone zapotrzebowanie, więc i niższe ceny w skupie, a że ceny bezpośrednio nie spadają w sklepie to czyja wina? Że paliwo na stacjach oddalonych od siebie o 12km różni się o 35gr też winny jest rząd?
jiGsaw napisał(a):
Skoro sprawdzało się to im cały czas i dalej sprawdza to po co zmniejszać? Skoro ludzie jeżdżą szybciej, to widocznie jest taka potrzeba i należy poluzować obostrzenia lub rozbudować sieć dróg.
U nas na autostradach nic nie zmniejszają, to problem mieszkańców DE.
jiGsaw napisał(a):
Po raz drugi - czy zatem popierasz praktyki komunistyczne i trzymanie WSZYSTKICH obywateli za mordę zamiast po prostu wprowadzenia kar i systemu ich egekucji, które skutecznie marginelizowałyby problem?
Kiedyś za drobne kradzieże obcinano dłonie, za kradzieże koni czy królewskiej zwierzyny leśnej - zabijano, czy ludzie mimo tak wysokich kar oduczyli się kraść? Nie, bo często nie byli świadomi, kalkulowali i niestety było często za późno na refleksję, a wiedzy nie zdążyli dalej przekazać.. Z alkoholem jest podobnie, ludzie nie są świadomi zagrożenia, bo świat nie jest czarno biały.
Komunizm jest zły, niestety rodzi się na naszych oczach w imię praworządności i tolerancji.
[/quote]