BMW Sport

Nie głosowałem na PIS Ani na PO...
Przez ostatnie miesiące nie odczułem znaczących podwyżek z powodu programu 500+
Lekko LPG w górę, oraz Ubezpieczenia, ale o ubezpieczeniach trąbiono już za PO.

Lepiej dostać 500+ niż nie mieć nic, dlaczego nic? BO NASZ ŚMIESZNY RZĄD NIE JEST W STANIE OBNIŻYĆ OBCIĄŻEŃ PRAWNIKÓW I PRACODAWCÓW KOSZTAMI ZATRUDNIENIA. I chociażby 500+ nie było to nic by z tym nie zrobiono bo nawet nikt nie próbuje się za to zabrać nie wiem czy wiesz.

Także program 500+ ma wiele wad ale wielu rodzinom naprawdę pomaga...

Czyli w Twoim jaśnie oświeconym mniemaniu te 500+ to z powietrza się biorą, tak?

Wole żeby moje podatki szły na 500+ dla rodziny z dzieckiem, gdzie pracując w małej miejscowości rodzice nie mają możliwości zarobienia więcej , a wydają sporo na lekarstwa miesiecznie, niz na ośmiorniczki, NFZ, pendolino czy pensje prezesów społek państwowych.

Ale jaki to ma sens skoro trzeba podwyższyć podatki i inne opłaty aby znaleźć te pieniądze na 500+? Przecież oni nie będą sobie odejmować od gęby tylko nam...

Dlatego ja jestem zwolennikiem większych ulg podatkowych dla rodziców dzieci, chyba,ze ktos wykaze,ze np wychowuje samotnie dziecko/ niepełnosprawne dziecko to wówczas 500+.

Tez nie jestem fanem zasilania nierobów, zeby mieli na wódeczkę.

Popieram.




Oni i tak by podnosili podatki i odbierali nam od gęby.
Pieniądze na 500+ nie biorą się z nieba tylko od nas obywateli, ale myślę że nikt nie odczuł tego jeszcze tak mocno żeby bardzo narzekać.


jiGsaw Jak już tak się czepiasz 500+ to dlaczego nie przyczepisz się do dawania kolejnych wielomilionowych odszkodowań dla żon i dzieci POLITYKÓW którzy zgineli w Smoleńsku?
Kolejnych odszkodowań za ekshumację które dostaną zapewne...

Ekshumacja to w ogóle jakaś paranoja, beszczeszczenie zwłok i ośmieszanie nas na arenie międzynarodowej za nasze pieniądze. Co do odszkodowań to każdemu się należą w przypadku katastrofy lotniczej, od tego są ubezpieczenia. Jeżeli natomiast są jakieś inne odszkodowania wynikające z tytułu naruszeń to oczywiście jestem przeciwny.

Ulga podatkowa to już prędzej, bo przynajmniej świadczy o pracy rodziców, a to pierwszy krok mogący świadczyć o porządności ludzi i o tym, że oni chociaż częściowo na te swoje 500+ zapracowali.

Oczywiście że tak, ale rząd przesadza z dawaniem zapomogi biednym żonom polityków które mają miliony na kontach, a np. żony BOR-owców dostały jednorazowo kilkadziesiąt tysięcy i tyle...
Ekshumacja to jest kabaret moim zdaniem, co oni w ogóle chcą osiągnąć chyba tylko to żeby ten teatr dalej trwał.

Nie mam pełnych informacji na ten temat, ale jeśli się okazuje,ze ludzie nie wiedzą, kto leży w grobach ich bliskich, to powinni to posprawdzać. No co to ma być, odpowiednie służby biorą od 2010 roku kasę za to, żeby ustalić kto gdzie leży.

Ja mam 2 dzieci i 500+ to jednak dobra sprawa. Mieszkam w małej miejscowości, wynagrodzenia są bliżej najniższej krajowej niż średniej. Dziecko "kosztuje" wielokrotnie więcej niż te 500zł. Koło 600 to wychodzi mi przedszkole. Ja akurat sobie poradzę i bez tego ale wiele osób przy tak niskich pensjach nie żyją na akceptowalnym poziomie a gdzie tu jeszcze mowa o dzieciach. Widzę, że wielu to myśli, że ludzie sobie dzieci dla kasy robią, nic bardziej mylnego. Dziecko nie wychowa się samo pętając się gdzieś tam przy domu na podwórku. Z własnych doświadczeń widzę, że rok macierzyńskiego to krótko. Tego nie zrozumie ktoś kto nie ma dzieci.
Ja natomiast widzę sytuację gdzie ludzie w związkach (formalnych lub nie) świadomie nie decydują się na dzieci. Bo trzeba by skończyć olewczy styl życia, zaoszczędzić trochę, mogłoby na wycieczkę zagraniczną nie starczyć itp. Spoko, ich wybór ale jak ktoś widzi moich dwóch synków i mu się wydaje że mam gratis tysiąc złotych to mnie zaczyna już trochę denerwować. Nikt nikomu nie broni być np zawodową rodziną zastępczą, wtedy jest jeszcze lepsza kasa. Nie ma chętnych?
Jak się w necie obczytałem tych historii o patologicznych rodzinach co walą wódę za 500+ (btw, większość się pojawiła zanim spłynęły pierwsze przelewy więc nie trzeba się wielce orientować żeby wiedzieć że to czyjaś wyobraźnia) to rozmawiałem z ludźmi, pracodawcami itp na ten temat. Natknąłem się na jedną sytuację gdzie ojciec chciał zrezygnować z roboty bo przy 7 dzieci to wychodziła mu lepsza kasa niż kiedykolwiek zarabiał. Oczywiście i tak by się "załapał" bo dochód na osobę niski ale to jest jeden przypadek a nie "co drugi".
Socjal w tym kraju jest śmiesznie niski w porównaniu do zachodu i zauważcie że ta kasa nie idzie na nierobów tylko na dzieci- drugie i kolejne. Po to aby może wreszcie był jakiś przyrost demograficzny bo ktoś na tą moją emeryturę musi zapracować, prawda? A jak Cię Jig boli dupa to wpadaj po pracy i posiedź mi z chłopakami przez miesiąc, dam Ci nawet 600zł. Opiekunka na młodszego gdy jestem w pracy kosztuje 800.

ded - z takim myśleniem, że Polaków nie stać na dzieci, bo nie dostają/nie dostawali 500+ to mi się nawet dyskutować nie chce.

Frank - Jeżeli byli debilami w 2010 i nie potrafili należycie pochować to na jakiej podstawie ci sami debile teraz mają to zrobić należycie?

temat o akcyzie a 3 strony o 500+

Tylko że ktoś powinien odpowiedzieć za nie dopilnowanie i nie sprawdzenie kogo gdzie chowają w 2010 roku.

Świat się zmienia. Ze mną siedziała w domu babcia jak byłem mały. Teraz babcia moich dzieci jest aktywna zawodowo i będzie pewnie jeszcze 15 lat, trzeba bulić za opiekunkę. W przedszkolu publicznym było miejsce, teraz do puki nie ma obowiązku szkolnego jestem skazany na prywatne. Koszty na przestrzeni lat się trochę zmieniły.

W sumie to może dobrze że nie podejmujesz dyskusji bo widzę że rozmawiamy na zupełnie inne tematy. Oczywiście lepszym rozwiązaniem byłoby uzdrowienie gospodarki, żeby każdy kto ma chęć pracować zarabiał godziwie, płacił podatki i nie zastanawiał się co będzie za rok albo pięć ale skoro do tej pory się to nie udało to pewnie nie ma co na to liczyć. Widzę, że jesteś młodszy ode mnie, więc nie hejtuj 500+ tylko szukaj pięknej dziewczyny i korzystajcie obydwoje

Póki co to 5 grudnia z dziewczyną mamy pierwszą lekcję niemieckiego.

A teraz siądź i zastanów się dlaczego zamiast ulgi podatkowej dają ludziom do ręki pieniądze...

Bo ich nie stać.
Czy Ty ślepy jesteś?
Jak ktoś pracuje w małej miejscowości gdzie średnie zarobki to 1800-2000 złotych dla faceta i najniższa w sklepach dla kobiet to z czego mają wychować dzieci?
Jak nie mają rodziców lub dobrych stosunków z rodzicami to kto się dziećmi zajmie jak ich matka pójdzie do pracy? Tak powiesz że zapłaci opiekunce, oczywiście tylko że jak przeliczy dojazdy i opiekunkę to jej tej wypłaty nie wystarczy albo zostanie tyle że nie będzie się w ogóle opłacało pracować za taką wypłatę.

Może Ty dobrze zarabiasz ale weź pomyśl o tych którzy zarabiają mniej, nie każdy może i chce wyjechać.
Myślisz człowieku tylko o sobie, jedziesz po dzieciach tak jakby to była ich wina że się urodziły w takiej rodzinie w jakiej są, weź daj sobie na wstrzymanie bo już nie w jednym temacie pokazałeś jaki z Ciebie ignorant.

Program 500+ nie jest złym programem, każde normalne PAŃSTWO ma socjal, u nas tylko nie potrafią się do tego zabrać, jest gdzie oszczędzać, nie trzeba podnosić podatków tylko nasz rząd tego nie potrafi.
Podatek można byłoby obniżyć, uszczelnić system podatkowy, obniżyć koszty dla pracodawców, zmusić do podniesienia pensji i gospodarka ruszy.

Co Ty myślisz że jak rząd obniży koszty dla pracodawców to tak szybko ludzie zarobią więcej?
Właśnie nie... Może 2-3 na dziesięciu da zarobić a reszta zostawi tą kasę dla siebie, ludzie nie mają porządnej pracy i się na to godzą.
Znam wiele rodzin które są zadowolone z 500 plus bo dzięki temu żyją lepiej, zrobili rzeczy na które nie mieli od dawna np. wymagane remonty łazienek itp...
Ale Ty widzisz tylko to kilka procent które rzeczywiście przepija to kasę, ale dzieci nie są temu winne.

Nikt sobie produkcji taśmowej dzieci nie zrobił żeby brać 500 plus.
Znam też ludzi którzy zdecydowali się na dzieci z powodu tego programu, bo wiedzą że coś dostaną, a 500+ pomoże im związać koniec z końcem.
Ty chyba nie wiesz jak jest, kobiety zachodzą w ciąże i po roku zazwyczaj są zwalniane z pracy jeśli nie mają pełnej umowy.

Weź trochę pomyśl... Bo aż wstyd, klepiesz cały czas to samo w każdym temacie "bachory" "bachory" "bachory"

Sam jesteś 28 letnim bachorem z tego co widzę.



Bardzo dobrze, powodzenia.
Nie wiem czy możesz mieć dzieci, ale jeśli możesz to pamiętaj nie masz prawa brać socjalu za granicą... Według Twojego głupiego myślenia.

Bo zmiana ulg podatkowych to długi proces...
Zmiana kosztów pracodawcy również i nie każdy prywaciarz, centuś zapłaci Ci więcej jak mniej podatków oprowadzi.
@jiGsaw

Chłopie zamiast obrażać to może przedstaw jakieś LOGICZNE argumenty, bo na razie nie jesteś w stanie wyjaśnić nawet najprostszej rzeczy dlaczego tych ludzi nie stać na dzieci bez 500+, odpowiadasz, że mało zarabiają. To tylko skutek, a nie przyczyna. Dlaczego mało zarabiają? Bo Państwo Polskie reprezentowane przez nas - Polaków nie umożliwiło im swoją poliyką osiągnąć zarobku netto wystarczającego na godne życie

Jeżeli dla Ciebie zabieranie wszystkim 600 by dać grupie 500 czyli nic innego jak kolejne podwyższanie podatków i udupianie społeczeństwa jest okej to jesteś chyba trochę nie teges.

Już naprawdę ciężko jaśniej wytłumaczyć - jak do cholery gospodarka ma się rozwijać jeżeli rząd OGRANICZA gospodarkę i jednocześnie ROZDAJE pieniądze? Przecież to zaciskanie pętli wokół szyi.

Ale Ty nie widzisz tego że ten rząd nie robi nic żeby poprawić zarobki osób pracujących?
Nie robił tego przed programem 500+ ani teraz.
Także jeśli ma dalej nic nie robić to niech lepiej da to 500+ z naszych podatków.

Ja zdaje sobie sprawę z tego że jakby nie było 500+ to te rodziny które teraz to dostają płaciłyby takie same podatki jak płacą teraz bo nasz rząd umie tylko brać, żadna ekipa nie zabrała się za opodatkowanie pracy w tym kraju, za ZUS itp.

Ja to co piszesz rozumiem, ale jestem zdania że lepiej 500+ niż nic, bo nie wierze w to że ktoś z nich u góry skutecznie wpłynąłby na pracodawców żeby dali każdemu 500 złotych podwyżki jeśli odprowadzą 500 złotych mniej do ZUS-u i Państwa.

No tak... mogę Ci tylko tyle powiedzieć, że PIS zrujnuje ten kraj przez te kilka lat. Nie dziw się potem, że będziemy zarabiać jeszcze mniej, a brakujące miejsca pracy wypełnią Ukraincy i inni. Nie zanosi się na podwyżki w takiej sytuacji, a ceny i koszty życia ładnie wzrosną wraz z rosnącymi podatkami. Dla Ciebie bardzo dobrze, że lekarz i inżynier myślą o ucieczce z tego kraju, szkoda komentować, ciekawe tylko kto wtedy opłaci Twoje 500+ z podatków.