BMW Sport

Ja jestem w trakcie lektury "EKONOMIA" David Begg, Stanley Fischer, Rudiger Dornbusch polecam, dosc ciekawie napisana, generalnie wszystko jasno objasnione.

A ja polecam książkę: Jeremy Clarkson "Wytrącony z równowagi"

Georges Simenon - "Morderca" - Pomimo tego, że "cienka" (135 stron) to bardzo ciężka do szybkiego przeczytania. Taki kryminał z lat 60, 70 czy 80 (sam nie wiem). Zamuliła mnie strasznie. Nie polecam

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/83359/morderca

Andrzej Iwan - "Spalony" - Jedna z najlepszych książek jakie ostatnio przeczytałem. Znajdziemy w niej wszystko. Uśmiech, żart, PRAWDĘ o naszej lidze / piłkarzach, podziw, poniżenie, ciekawe i konkretne historie - niekoniecznie z happy endem, opisy próby samobójczych, wzlotów i bardzo mocnych upadków oraz przede wszystkim fakt, że książka jest bardzo dobrą lekcją pokory - KU PRZESTRODZE

Bardzo ale to bardzo polecam !! Dla mnie: 10 / 10. Jeśli chodzi o książki sportowe / biografie itp. , porównywalna tylko i wyłącznie do "Kowala" (albo raczej "Kowal" porównywalny do niej). Tylko, że czytając "Kowala" można było się przede wszystkim pośmiać z różnych śmiesznych historii. Mało w niej było chwil smutku. Tutaj wręcz przeciwnie. Książka jest na pewno bardziej konkretna, mocniej, szczegółowiej i bez przebierania w słowach czy zdarzeniach napisana

Link:

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/134933/spalony

"Gomorra" R. Saviano
Książka opisująca przede wszystkim mechanizmy działania mafii neopolitańskiej. Sporo w niej suchych faktów, nazwisk, miejscowości przez co ciężko ją się trochę czyta, ale na pewno godna polecenia.

Teraz zabieram się za książki Puzo; Ojciec Chrzestny, Sycylijczyk...

Właśnie skończyłam czytać „Spaloną żywcem”. Opowiada o kobiecie, która żyje w religii islamskiej i o tym jak traktowane i poniżane są kobiety. Historia tej dziewczyny jest niesamowita, ponieważ została ona oblana benzyną przez swojego szwagra i podpalona. Stanęła w ogniu, ale przeżyła i opowiada całą tą historię. Więcej nie powiem, zostawię szczyptę tej ciekawości i na prawdę szczerze polecam.

Mourinho - Za kulisami zwycięstw

Ciekawa lektura, przedstawiająca pracę jednego z najlepszych trenerów na świecie. Książka zawiera także wiele cytatów i opinii osób związanych na co dzień z Portugalczykiem. Jak ktoś lubi pozycje sportowe, powinna się podobać Polecam

W tym tygodniu poza jakimś tam romansem skończyłam czytać Cień wiatru, którego autorem jest Carlos Ruiz Zafón. Niby bestseller, a mnie nie porwał. Czytanie dłużyło mi się strasznie.

Może jutro zacznę Władcę Pierścieni, bo nigdy nie lubiłam fantastyki, ale sięgnęłam pod wpływem filmu po Hobbita i mnie oczarował

Ja ostatnio przeczytałem Potrójny agent. Kret Al-Kaidy, który oszukał CIA
http://www.empik.com/potrojny-agent-kre ... 3god6EMAgQ

Dobra książka, pokazała to jak "pastuchy" wykiwały CIA.

Zna ktoś książki o podobnej tematyce? Tj. o akcjach służb specjalnych.

"Cień wiatru", najlepsza książka jaką czytałem . Musimy mieć inne gusta. Mnie tak książka strasznie "porwała" i zainspirowała. Bardzo prawdopodobne, że przeczytam ją kiedyś ponownie. Przeczytałem też inne pozycje Zafóna. "Gra anioła" , "Marina" , "Więzień nieba" , "Książę mgły". Nie czytałem tylko Pałacu północy i Świateł września. Wszystkie przeczytane mi się mega podobały. Jedynie "Książę mgły" był trochę średni, bo bardziej w formie książki przygodowej dla dzieci, nie pasującej do Zafona, ale przeczytałem również z zaciekawieniem

Co do "Władcy Pierścieni" , film świetny. Tak jak Ty, postanowiłem później sięgnąć po książkę. Wypożyczyłem taką księgę, 3 w 1 (1100 stron). Przeczytałem nieco ponad 100 i odłożyłem. Bardzo ciężko się ją czyta, dużo niezrozumiałych i trudnych słów, sprawia, że czytanie się wydłuża. No i sama książka, nie sprawiła, że chciałbym przy niej dłużej posiedzieć. Może u Ciebie będzie inaczej

Może kiedyś skuszę się na jeszcze jakąś jego książkę. Zanim sięgnęłam po Cień wiatru czytałam recenzje i nie przypuszczałam, że mnie tak rozczaruje. Chciałabym przeczytać jego kolejną pozycję, żeby się utwierdzić w opinii, że nie jest to pisarz dla mnie... bądź też jej zaprzeczyć.



Nie udało mi się dziś dotrzeć do biblioteki, ale w najbliższych dniach na pewno dam radę. Niestety póki co bardziej swoją uwagę będę musiała poświęcić analizie i wynikowi finansowemu niż Władcy Pierścieni, ale może poza zgłębianiem wiedzy na temat zarządzania przychodami uda mi się przeczytać chociaż kilka rozdziałów.

Jakiś czas temu czytałem Trzech panów w łódce nie licząc psa - Jerome K. Jerome. Lekka i prosta, a przy tym zabawna książka, w sam raz dla zabicia czasu. Momentami śmiałem się na głos http://merlin.pl/Trzech-panow-w-lodce-n ... 45279.html

Co co Władcy Pierścieni to pamiętam kiedyś (chyba po pierwszej części filmu) próbowałem przeczytać książkę, utknąłem gdzieś pod koniec pierwszej części. Zupełnie mnie nie wciągnęło, wydała się wręcz nudna, ale zdecydowanie nie jestem fanem gatunku. Co prawda film obejrzałem cały, ale Hobbita już odpuściłem.

wprawdzie nie książka, ale serial Homeland jest całkiem ciekawy

jest troche książek, choć musisz poszukać po autorach sie specjalizujących.

Na początek może coś Victora Ostrovskiego, były oficer z Mossadu,
Bardzo polecam Zacharskiego, wbrew regułom, wiele opisów bardzo mocno szczegółowych, niespotykanych nigdzie indziej.
Również bardzo polecam Hanryka Piecucha, książki z drugiego obiegu obecnie, autor, były oficer WOP pisze o realnych wydarzeniach, celowo robiąc z nich fabułę.
To samo Henryk Bosak, wieloletni wywiadowca, też książki o podobnym schemacie co i Piecucha.
Thomas Gordon, pisarz i irlandzki dziennikarz zajmujący się wywiadem, w niektórych spraw spec.

Ania, polecam "Grę anioła" albo "Marinę"

Dzięki.

Właśnie skończyłam “Chłopięce lata” Roberta McCammona, które gorąco polecam. Piękna i magiczna powieść. Później mam w planach przeczytać “Stulatek, który wyskoczył…”, “Lala” Dehnela albo “Powrót do Missing”. Trudna decyzja

Ja teraz przeczytałem "c.k. dezerterzy". Bardzo fajna,szybko i przyjemnie sie czyta.

A czytał ktos może "Szachiste" Łysiaka?? Warto sie za to zabrac??

Dzięki, muszę trochę odpocząć od Zafona, ale jak już do niego wrócę to sięgnę po któryś z tych właśnie tytułów.

Tymczasem wczoraj korzystając z wolnego popołudnia przeczytałam "Casual: zwyczajna historia", której autorką jest Oksana Robski. Książka była ponoć wielkim bestsellerem w Rosji, ukazuje świat wyższych sfer w Moskwie. Pod kątem rozrywek nie dowiedziałam się niczego nowego, ale czyta się szybko i w jeden wieczór spokojnie można te 300 stron pochłonąć. Także jeśli ktoś nie ma nic lepszego do roboty - może po ten tytuł sięgnąć.

Teraz jednak oddaję się bardziej literaturze kobiecej i czytam "Jedz, módl się, kochaj". Jak skończę - krótko napiszę, czy warto.

Ostatnio przeczytałem "Christine" Kinga. Dobrze się czyta, jak wszystkie inne pozycje tego autora.

Jeśli chodzi o Kinga, czytałem "Buick 8" oraz "Nocna zmiana". Obie ciekawe. Druga pozycja to zbiór opowiadań po średnio 20-40 stron jedno. Polecam