fajny kawa .....łek, czyli muzyka alternatywna i nie tylko

fil

na imprezach w latach mojej mlodosci byl to swego rodzaju hymn:

qqiz

Ze stajni epitaph pochodziło kilka fajnych kapel :ok:

Ja podzielę się starym/nowym odkryciem.
Dwa solowe projekty 2 wokalistów Rancida. Jak widać na boku poszli w różne klimaty, ale obydwa są spoko :super:

fil

[quote="qqiz"]Ze stajni epitaph pochodziło kilka fajnych kapel :ok:

Ja podzielę się starym/nowym odkryciem.
Dwa solowe projekty 2 wokalistów Rancida. Jak widać na boku poszli w różne klimaty, ale obydwa są spoko :super:

dobre to drugie jest lubie takie skoczne nuty

..to ja dorzuce jeszcze DISCIPLINE:

Gumiś

qqiz napisał(a):

Na koncercie Kultu bez prądu dla MTV śpiewał jedną piosenkę i nawet wtedy wystąpił w durszlaku na głowie :rotfl:

On jest awangardowo-niszowy :rotfl:

Sam skrót Zacier rozwija się awangardowo:
Zacier to skrót od: Zrzeszenie Artystów Cierpiących i Entuzjastycznie Rżnących :rotfl:

Chyba najlepsze wykonanie "Gdy niema dzieci" :hyhy:

rafiksx

fil napisał(a):

na imprezach w latach mojej mlodosci byl to swego rodzaju hymn:

U mnie bylo podobnie :super:

fil

rafiksx napisał(a):

U mnie bylo podobnie

to dawaj z czyms

AD/HD

czy wyscie sie zbytnio nie rozpedzili?
tu jet temat na pokrewne rocka/heavy metalu

viewtopic.php?f=10&t=85383&start=80

mroova81

Do rocka to nie pasuje, wierzcie mi. Polecam też płytkę "Kveldssanger" cała w takich folkowo skandynawskich klimatach

oraz dla czytelników Wiliama Blake'a:

...ale oczywiście cały podwójny album.

Zespół mało znany, w przeciwieństwie do zespołu-projektu Arcturus, który jest tylko weekendową odskocznią, dla wokalisty z ulver, podaj perkusisty z maychem, i kogoś tam jeszcze... Weekendowa odskocznia przyniosła więcej sławy, niż właściwe zespoły. ALe co do arcturus (symfoniczny black metal), wrzucę kiedyś coś do rockowego wątku.