BMW Sport

Juz pisałem wczesniej co w Afryce doprowadziło do wzrostu zaludnienia z 250 milionów w roku 1950 do 1,35 miliarda a w 2020. Kolejne pompowanie żarcia tam co ma dać, 3 miliardy w 2050 ? I nadal bedą umierać z głodu , tylko na jeszcze większą skalę

Dokładnie Frank i nadal chatki z gówna będą mieli

Chwileczkę, czy ja napisałem ,ze znam rozwiązanie problemu, czy też zwróciłem Waszą uwagę na problem ? Fakt ,ze próbowaliśmy i nic dobrego z tego nie wyszło to znaczy, że należy odpuścić? Gdyby się kierować tym schematem, to nie mielibyśmy dziś żarówki oraz wielu innych zdobyczy techniki. Kluczem do sukcesu jest próbować jeszcze jeden kolejny raz, aż do skutku. Tylko po co próbować skoro na rękę jest ta sytuacja naszym Panom a może celowo chcieli osiągnąć taki efekt, by moc nam wmówić ,ze nie ma innego wyjścia jak tylko pozwolić im tam zdychać...

https://www.facebook.com/listaspoleczna ... 372258657/

Zobaczcie co mówi niemiecki lekarz na ten temat. Jakie ejst jego zdanie na temat who, szczepionek czy obecnej pandemii - on mówi to co ja sam bym powiedział głosy tych ludzi są uciszane, ale do czasu

Co do mojego m3 i podmianki na dacię to spokojnie więcej w tej sprawie zrobię dobrego niż Wy wszyscy razem, ale musi przyjść na to odpowiednia pora. Wyjaśnię to słowami Kamila Cebulskiego z którego tak samo się śmiał kolega, który co roku przekazywał 100zł na konto orkiestry a Kamil zero. Powiedział do niego, ależ Ty sęp jesteś wstydziłbyś się , aby przy Twoich zarobkach choć 50zł nie dać. Popatrz na mnie co roku daję 100zł, a Ty? Kamil odpowiedział: jest czas w zyciu na naukę, potem na pracę ,na rozwój i na zbieranie owoców swojej pracy, a na końcu na dzielenie się tymi owocami. Nie oczekuj ode mnie pomocy dla innych podczas gdy ja sam tak naprawdę tej pomocy potrzebuję. Kolega się śmiał twierdząc ,ze 100zł go nie zbawi. Minęło 5 lat. Kolega przekazał przez ten czas 500zł ,a Kamil zero. W tym czasie Kamil rozwinął swoją firmę tak bardzo ,ze gdy wreszcie mógł przejść na emeryturę postanowił kupić nowe komputery swoim pracownikom, a te stare przekazał na konto orkiestry. Były to dobre komputery, o łącznej wartości nie pamiętam już ile, ale dajmy na to 20 tys + wpłacił chyba 100tys na konto. Czy zrobił błąd nie płacąc gdy sam nie miał zbytnio z czego? Ciężko stwierdzić czy dobrze zrobił czy nie, ale moim zdaniem ma to sens. Czyli suma summarum przekazał ogrom pieniędzy, ale dopiero w tedy gdy sam uznał to za odpowiedni moment. Jak już dojdę co celu jaki sobie obrałem to skończę oszczędzać , możesz być tego pewnym. A czy moja pomoc teraz da jakiś z mierzalny efekt? Raczej nikły

Rozdawanie pieniędzy uczy lenistwa - ok, ale co jeśli rozdajemy jedzenie w miejscach gdzie i najcięższa praca nic nie da bo jedzenia dosłownie nie ma i nic nie daje wzmożony wysiłek w celu go zdobycia?

Choć z drugiej strony , gdyby każdy przekazał 100zł na konto czerwonego krzyża to zmiana była by ogromna. Tylko pytanie co dalej bo jak Frank zauważył, dobrego rozwiązania problemu aktualnie nie ma... co nie znaczy oczywiście ,ze takowe nie istnieje Ja jestem tylko zwykłym człowiekiem może ciut lepiej sytuowanym niż reszta moich sąsiadów i nie mam mocy takiej jak ma np Bill Gats czy Soros
uczyńcie mnie jednym z bogatszych ludzi świata, a rozwiąże te problemy w kilka lat - nawet nie wiem jeszcze jak, ale wiem ,ze dałbym radę.
O! już mam plan, przesyłałbym każdej kobiecie która zadeklaruje, ze podda się sterylizacji po urodzeniu 2 dziecka co tydzień worek ryżu do końca zyćia ... no może trzeba dopracować ten plan, ale coś jest na rzeczy

a propo sterylizacji kobiet w Afryce to ....





Jeśli spodobały się Wam DOKUMENTY jakie polecałem to mam kolejny, tak samo fajny jak nie lepszy bo na faktach bez spekulacji Poznajcie proszę oto Pana Billa Gatesa który nie wiadomo jakim cudem dostał ofertę od IMB na napisanie programu operacyjnego MS - DOS...

Przekaż dalej w dalszym ciągu chcesz rozdawać.
Są dwie opcje moim zdaniem. Długa i nie wiadomo czy skuteczna, uświadamiać tych ludzi. Mało kto w rozwiniętym świecie decyduje się na dwójkę dzieci nie mając pewności, że zapewni im odpowiedni byt. W Afryce, Indiach nikt o tym nie myśli, ma ochotę bzyka, kobieta dzieci rodzi mimo, że nie mają kasy na jedzenie dla siebie. Ale kto by się tym przejmował, to wina bogatego świata.
Druga którą chce przemycić Bill Gates czyli tzw antykoncepcja. Jest najszybsza i najskuteczniejsza, ale niehumanitarna, a co najważniejsza nie jest poprawna politycznie.

alduwiel, jak dla mnie bijesz straszną pianę bez sensu. Tak naprawdę chcesz uświadamiać i co dalej, co dalej byś chciał z tym zrobić?
Wydaje mi się, że jesteś waleczny jak pies goniący kota. Póki kot ucieka, pies szczeka i jest groźny. Gdy kot nagle się odwróci pies nie wie co zrobić...

Dochodzi dodatkowa kwestia ze ludzie w biednych krajach, opieraja sie na dzieciach jak na emeryturze, dzieci utrzymuja rodzicow i sie nimi opiekuja na starosc

Jestem swietnie poinformowany do czego prowadzi rozdawnictwo. Mam tez to przetestowane w praktyce, dlatego tak jak większosc z Was tak i ja uwazam, ze lepiej dać ludziom wędki niz rybę. Pytanie tylko co zrobic z ludzmi zyjacymi na pustynnych terenach np Sudanu bo co im po wędkach jak nie ma gdzie łowić?



Kurczę trzeba przyznac, ze ten problem jest strasznie zlozony nie oczekujcie, ze ja glupi Grzegorz to sam ogarne po 15 min myslenia. W kazdym razie wiem to na bank , jakies rozwiazanie odpowiednie do sytuacji musi istniec


edit: Ehh chyba się sam zapedzilem w kozi róg



Akurat tu się przyznam, nie mam pojecia co zrobic , aby bylo dobrze... wiem tylko ,ze to co oni wymyslili jest zle... i tak faktycznie latwo jest krytykowac, a ciezej ruszyc tylek i samemu coś zrobić ...

jesli sie jakis gatunek rozwija to eksploatuje teren, to jest nie do unikniecia, takie troche szkodniki, dlatego trzeba inne planety zasiedlic i tyle. ziemii nie uratujemy w ten sposob, zeby sie rozwijac. nie da sie miec coraz wiecje ludzi, coraz wiecje zloz eksploatowac i zeby wszystko bylo fajnie.
ziemie mozna zostawic za pare tys (parenascie tys lat) - jak nic w nia nie je*nie jako eksponat/muzeum, jak ludzkosc bedzie gatunkiem miedzyplanetarnym. ale czy tak sie stanie, hgw. nie nasze czasy

Myślisz, że oni tak to kalkulują? U nas za dawnych czasów tak się to kalkulowało, dzieci ci w roli pomogą i na starość. Wątpię, że oni o tym myślą, jeśli sami nie mają co jeść, a dzieci trzeba wyżywić.



Nie obrażaj mnie



Zgadza się, myśmy też eksploatowali, wycinali lasy, wybijali zwierzęta. Teraz czepiamy się Afryki i Azji i Ameryki Południowej, że oni tak robią.

Prawda jest taka, że świat, ludzie chcą coraz więcej i coraz szybciej, a to prędzej czy później zaprowadzi nas do zagłady. Tak wiem, takie myśli były już wcześniej, że za dużo koni, każdy chce mieć konia i dorożkę, a konie trzeba wyżywić, zabraknie pól uprawnych, a konie zasrają świat i wtedy "pojawiły" się auta spalinowe. Wydaję mi się, że tak czy inaczej tego więcej i szybciej jest gdzieś kres, który osiągniemy.

Tak tez myslą Ci u gory, z tą roznicą , ze postanowili cos z tym zrobic juz teraz. Czyli szybciej niż dopiero w tedy jak już bedzie to konieczne w sumie trzba przyznac, ze to przemyslane podejscie. W koncu im szybciej tym łatwiej im bedzie bo skala problemu do opanowania mniejsza...

To co teraz? Depopulacja to konieczność? Nie ma innego rozwiazania?

tak to wygląda. więcej ludzi szybciej eksploatuje teren.
weź wiochę gdzie masz 50 osób, a wiochę gdzie jest 500 osób, ile domów więcej, iel dróg, ile dymu, śmieci etc etc.

więcej osób to też więcej potrzebnej żywności, stąd mamy kurczaki, które rosną w 2tyg itp itd.

Od 30 maja bez maseczek w przestrzeniach otwartych. https://www.motofakty.pl/artykul/od-30- ... jatki.html

ram pam pam

W sklepach podobno też bez przymusu a z zaleceniem.
odpada też trzymanie dystansu. Tak, że wracamy do normalności. No i to na co czekam, siłownie od 6ego, tak, że będzie odpowietrzanie kaloryfera, stage 2.

W podlinkowanym artykule piszą na temat sklepów.

Widzisz, radio regionalne ma chyba inne źródła info.
Zobaczymy. Mnie to generalnie rybka bo i tak w tym miesiącu widać u ludzi było że zluzowali. Teraz po prostu się ludzie nie będą oglądać jak sobie przypomną

już widzę te tłumy na siłowni robiące formę w miesiąc

Siema chłopy. Zastanawia mnie jedna kwestia, otóż dlaczego akurat Śląsk jest nr1 w Polsce jesli chodzi o zachorowalnosć na korona wirusa, oraz skąd u diabła wiedzą, ze nowa fala zachorowń sodziewana wjst na jesień?

Tak sobie myslę o tym i staram się trafic na jakies logiczne wytlumaczenie, a jedyne co mi się zaczyna kojarzyć to opinia Davida Icka ktory twierdzi, ze zachorowalnosc na nowego wirusa ma zwiazek z wprowadzeniem 5g. Heh odrazu wyjasnie to nie 5g powoduje chorobę, tylko wirus, ale 5g ma uszkadzac tkanki i powodowac obnizenie odpornosci przez co osoby mieskszające w poblizu dzialajaych stacji 5g mają większa sznasę się zarazic oraz umrzeć.
To by wyjasnalo dlaczego na Śląsku jest aktualnie tyle zavhorowan bo i 5g wprowadzono tam najwczesniej czyli jako pierwsze.
Co sądzicie o takim pogladzie na sprawę?

Druga kwestia to skoro teraz dopiero uruchomiono 5g w innych miastach, prawie wszedzie gdzie się dalo to nic tylko poczekac pol roku i nowa fala zavhorowan gotowa?

To są takie moje luzne przemyślnia, nie traktujcie tego jako fakty takie jak np z mojego filmiku w podpisie

Trzeba przyznać że koncerny farmaceutyczne dobrze kombinują Właśnie usłyszałem w TV narrację że szczepienie całej Europy i innych rozwiniętych krajów to za mało bo przecież biednych krajów nie będzie na to stać iwirus będzie stamtąd wracał ! Zaraz okaże się że EU ma zrobić zrzutkę na zaszczepienie całego świata - z naszych podatków.

A zarządy Pfizera i innych dużych koncernów już pewnie składają zamówienia na nowe jachty i prwatne odrzutowce