BMW Sport

Mam kilka pytań:

1. Czy ktoś wie w jaki sposób skutecznie zgodnie z prawem musi zostać przekazana informacja o nałożeniu kwarantanny? List polecony z sądu? Bo jakiś smarkacki telefon - automat to chyba nie jest odpowiednia forma zwłaszcza jak ktos nie odbierze.

2. W takim razie dopóki nie ma skutecznego poinformowania o kwarantannie to ciężko oczekiwać by kwarantanna była w mocy?

Taak, o kwarantannie informuje tylko automat. Nie odbierzesz,. albo rzucisz słuchawką, dzwoni parę razy w ciągu dnia.
Za to jak ci wyśle ministerstwo pulsoksymetr to dzwoni już inspekcja sanitarna, wysyłają sms itd.

Czyli można to olać i kwarantanny nie ma, tak? No na logikę - brak informacji, brak kwarantanny.

Nie w każdym przypadku. Tak jak piszę, zależy od rodzaju kwarantanny, z jakiego powodu, od jakiej instytucji wyszło powiadomienie. Córa dostała kwarantanne, już 2x w wyniku kontaktu. To oprócz automatu z ministerstwa, dostaliśmy info tel z samego przedszkola + mail na pocztę. Więc to zależy od sytuacji. Prowadzisz działalność i gdzieś odwiedzisz usługodawcę który jest chory, to w wg prawa maja obowiązek podać wszystkie twoje dane i zapewne od siebie poinformować ciebie samego. A jaka to będzie forma!? Nie wiem czy jest to ustanowione przepisami. Na logikę to w tym bajzlu ciężko jest prawidłowo interpretować i egzekwować. Obstawiam, że w skrajnym przypadku da radę obejść problem. Człowiek ktory ogląda tv, jak owieczka sie słucha, drugi oleje, znam takich przypadków na pęczki. Przepisy sa wg mnie martwe, bo ich egzekwowanie jest mało precyzyjne, jak wiele innych z resztą.

Przedszkolanka itp itd to już na pewno nie jest urząd administracji państwowej upoważniony do wysyłania czy informowania kogoś o kwarantannie.

jiGsaw, decyzja o izolacji po wyniku + pcr i kwarantannie po kontakcie jest widoczna w IKP.

Pułkownik Zuber, trzeba wpierw sobie konto założyć. A niektórzy nie mają, nie chcą lub po prostu nie ogarniają. Więc np wynik testu tylko telefonicznie.

Jig jaki byś nie był anty to przedszkole ci dzwoni w środku dnia, ze masz zabrać dziecko bo nałożyli na całą grupę przedszkolną kwarantanne. A ty co ...mówisz że nie odbierzesz bo jesteś w pracy a w ogóle to od nich tej informacji nie słyszysz bo nie są uprawnieni?

Kwarantanna na przedszkole to co innego niż na dziecko. Według tego co się dowiedziałem wykminilem i pytałem prawnika to Można łatwo obsrać tę kwarantannę.

Ikp - nie mam obowiązku posiadać ani sprawdzać czy umieć ogarnąć.

Kwarantanna nałożona na dziecko, w wyniku kontaktu. Tak czy siak kwarantanna. Że niby moge dalej z powodzeniem oddać dziecko do przedszkola i nie musi garować pod czyjąś opieką w domu przez 10dni (teraz 7+)!?

Kszychu - dziecko jest objęte kwarantanną gdy zostaniesz oficjalnie poinformowany/zawiadomiony w sposób formalny przez upoważnione instytucje państwowe. Klauzulą wykonalności jest objęty np. sądowy list polecony. Pozostałe formy możesz zlekceważyć poprzez ich unikanie (ikp lub telefon automatu z sanepidu itp.) lub lekceważenie - informacja od pana spod budki z piwem, ciecia parkingowego, pani z warzywniaka lub pani pracującej w przedszkolu.

Nie wiem czy umiem jaśniej wytłumaczyć.

Co do przedszkola - jeżeli jest zamknięte w kwarantannie itp itd to nie. Jeżeli jest otwarte to masz prawo wymagać by dziecko przyjęli jeżeli nie zostałeś formalnie poinformowany. Natomiast mogą się rzucać wmawiając kwarantannę, wzywać policję, nie wiem. Durni ludzie sami chcą brać udział w tej pandemii często. Można dla świetego spokoju poszukać innego rozwiązania na jakiś czas. Ja się skupiam na formalnościach kwarantanny dziecka.