BMW Sport

To tez się przyłącze Mieszkam sobie we Włoszech, kraj jak większość ludzi wie jest piękny jeśli chodzi o zwiedzanie, ale większość ludzi to zwykłe buraki. Włosi są zakochani w sobie, a o Polakach myślą, że jesteśmy zacofani, że mieszkamy w jaskiniach itp. jeśi ktoś nie uwierzy to mnie kiedyś zapytano czy wiem co to komputer i jak się tego używa Polaków tutaj uważają za zacofanych, ale za bardzo pracowity naród Ale nie polecam przyjeżdżać tutaj w ciemno bo od jakiegoś czasu znaleźć pracę jest katastrofa

PS: Fajny temat tylko szkoda że nikt z Włoch się nie udziela

Edit: Dla kobiet można raz od czasu przyjechać

o widzę że trochę nas tu sie nazbiera to bedziie zlocik w holandii:)

Nie ma to jak pojechać do kraju gdzie uważają Cię za jaskiniowca, robić tam za murzyna i się jarać minimalną pensją.

Ja osobiście wolę to, niż jarać się u siebie wypłatą na poziomie 2000zł Jeśli po studiach nie znajdę sobie roboty z godziwym wynagrodzeniem to też wybywam na emigrację tak jak koledzy...

A pracować jako murzyn mając wykształcenie to już w ogóle poracha.

Zgadzam się! Tylko co poradzę, że nawet w Polsce robi się za murzyna mając wykształcenie? Bo przecież "doświadczenie minimum 3 lata wymagane" masz w każdym ogłoszeniu o pracę... A doświadczenie to za rogiem rozdają, więc każy je ma!

zazwyczaj tak mówia Ci którzy do tej pory nie pracowali a jak po studiach przyjdzie szukać pracy to jest zdziwniwnie

Ja osobiście nie narzekam. Pracuję od poniedziałku do piątku po 8.10h dziennie. W tym w piątek tylko do godz 12.20 Także weekend zaczynam dosyć szybko.
Na tydzień wychodzi mi dokładnie 37.30h. Generalnie na pensje nie narzekam. W wieku 19 lat będąc tu po raz pierwszy udało mi się kupić swoje pierwsze auto spod znaku BMW.
Czy zapieerdalam? Nie. Uważam, że "przerzucając" dziennie powiedzmy te 100-150KG? Instrukcji samochodowych bardziej jestem zmęczony siłownią po pracy niż samą pracą.
Aktualnie robię przez agencje (Czekam na kontrakt). Jeżeli chodzi o mieszkanie - jest drogo, nie powiem ale idzie odłożyć, żeby kupić sobie jakiś fajny gadget, ciuchy, dobrze zjeść, kupić jakieś dobre suplementy i utrzymać auto.
Czy wrócę do Polski? Na dzień dzisiejszy Nie. Będę się trzymał tej roboty rękami i nogami. Poza tym jak to mawiał Ferdek Kiepski - W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem.
Pozdrawiam Polaków na emigracji !
I Panowie nie zapominajmy...

Od dawna już pracuje w Austrii na Paszporcie Niemieckim, jestem tu na stałe zameldowany i muszę wszystko im płacić Z szefem też się nie idzie dogadać żeby część do ręki płacił Za zeszły miesiąc, 162,5 h, brutto dostałem 1785 euro, ubezpieczenia etc: 479,06 i na ręke wyszło mi 1305,94.

Pozdrowienia z Markt Bibart

No nie wiem, ja tam studiów jeszcze nie skończyłem, a pierwsza praca w branży wakacyjna to średnia krajowa na dzień dobry + wpisy do praktyk budowlanych. Studia trzeba wybrać takie, żeby czasu nie marnować. Jestem zdania, że jak już studiować to coś konkretnego, wtedy rzadko jest zdziwienie.

jak murzyn? zalezy kto jak sobie pozwoli za granica . ja mam staly grafik 9h dziennie od 7 -17 (1h przerwy) placa mi odpowiada , praca spokojna ,regipsy , plytki itp , sef jak kolega pogada ,posmieje sie , pozartujemy , na dziwki razem pojediemy
... jak mowie - kto jak sobie pozwoli.



ps gilotyna spore masz te skladki , ja mam zameldowanie i staram sie o paszport NL moje netto to 1330e za 154h a reszta do reki , suma okolo 1900e , ubezp prywatne 120e/miesiac z czego urzad zwraca mi 56e/miesiac , - chata 250e
BTW szef sam chcial sie dogadac zeby do reki reszte dawac wiec spoko , dla mnie lepiej bo rozliczenie podatkowe na moja korzysc . a propo ,, to rozliczacie sie w PL i za granica ? czy tylko zagranica ? bo ja to drugie

Byłem,widziałem,starcza może i na lepsze życie,ale gówno to nie życie,nie ma to jak u siebie.

pogadamy jak skończysz i na poważnie zaczniesz szukać pracy, znam sporo osób które myślały podobnie do Ciebie ,baa sam też kiedyś byłem taki mądry , nie wiem co studiujesz ale moja była kobieta studiowała chemie gdzie jak zaczynała to bylo zapotrzebowanie na chemików, skończyła w tamtym roku i do dziś nie ma pracy w swoim fachu a jest w tym dobra, z powodu braku doświadczenia przeważnie jej odmawiają

Fajny temat

Ja aktualnie od prawie roku przebywam w Belgii dokładnie w Gent. Pracuję na projekcie w fabryce Volvo przy uruchomieniu nowego
modelu V40
Jestem programistą robotów przemysłowych
Nie jestem murzynem i nie narzekam

zobaczysz jak fajnie będzie jak skończysz i równocześnie skończą się unijne pieniądze na inwestycje drogowe w Polsce

A co do tematu to byłem wielokrotnie w USA dorabiając sobie do studiów i z pewnej już perspektywy uważam ,że pomimo "kryzysu" jaki tam panuje zrobiłbym lepiej nie wracając do Polski

Dżordż, zamieścił filmik z Adamkiem.
Ciekawe dlaczego on nie zarabia w PL, przecież pracę by miał, jest jednym z najlepszych bokserów na świecie.
Ale jak za tą samą pracę za granicą zapłacą mu dużo więcej plus jeszcze trochę to normalne że nawet nie myśli o powrocie do PL.

Co Ty? Ja wracam...Ale kiedy to jeszcze nie wiem...

Sami sobie wyrabiamy opinię jaskiniowców i pijaków. Robić za murzyna to się robi w Polsce, bo robisz w cholerę godzin a i tak wypłaty tyle że na wszystko kredyt. Ta minimalna pensja jest 2 razy większa niż twoja średnia krajowa. I jeśli jesteś taki IQ to dobrze wiesz że studentowi można dać więcej i chętniej się studentów zatrudnia bo są ulgi.
A i nie wszyscy są w stanie skończyć budownictwo, tam trzeba być już co najmniej przeciętnym, a nie wszyscy tacy są. No ale najlepiej się wymądrzać na forum przed klawiaturą.

True true