BMW Sport

witam wszystkich!

Mam taki 'problem', a mianowicie ex mojej dziewczyny zaczął jej wysyłać ,jakby to określić..brzydkie esemesy. Jeszcze chyba nie zrozumiał że to koniec z nimi...Ja się bardzo zdenerwowałem,choć z natury jestem raczej spokojny, a ona jest...smutna - nie wiem czy to dobre słowo w tej sytuacji. Nie lubie się uciekać do przemocy ale to zdaje się być jedynym wyjściem....

Jak dla mnie masz 3 rozwiazania:
1. Zignorować te smsy i nie zwracac na nie uwagi wtedy prędzej czy póżniej znudzi mu się wysyłanie smsów albo nie będyie miał juz kasy. Wiem ze to dziwnie brzmi bo to jest twoja dziewczyna i szlag cie trafia jak ona dostaje brzydkie smsy ale to bedzie najlepsze rozwiązanie. Gwarantuje ci że bardziej go to wkurzy niż cokolwiek! Taka ignorancja! A gdy bedziesz sie wiecej denerwowoal z tego powodu i okazywal to dla niego będzie to jeszcze wieksza frajda i satysfakcja Ewentualnie zmiana numeru na nowy
2. Jeżeli te smsy mają treść grożacą to najlepiej nie kasować ich i zgłosić sprawę na Policje i będzie po kłopocie. Smsy sa znaczącym dowodem dla Policji. Podobna sytuacje mial mój kolega. Wiem ze to troche społeczne i donościelskie rozwiązanie ale lepiej jak ty to tak zalatwisz niż jeżeli użyjesz siły wobec niego i on zostosują tą metodę w stosunku do ciebie.
3. W przypadku gdy omówione powyżej dwa rozwiązania nie dadza pozytywnego skutku wskazane jest sprzedanie "klapsa" sam na sam w ustronym miejscu co by nie było świadków Moze tym sposobem zrozumie. Oczywiście nie namawiam cie do tego. Przedstawiłem ci tylko rozwiązania tego problemu.

Zrobisz tak jak uważasz sam Daj znać jak sie mają sprawy i jakie podjąłeś kroki

dzieki Kuba:) Tez nie jestem za stosowaniem przemocy tak od razu...to 1 rozwiązanie wydaje się byś jak najbardziej racjonalne. Hmm, mnie denerwuje tylko to że jak koleś jest kozak to niech powie prosto w twarz, a jak nie ma odwagi to lepiej nich się zamknie... na wieki. Jak ma coś do powiedzenia to niech mi powie...no chyba ze nie ma ze sie boi. Nojgorsze jest to ze mojam dziewczyna sie tym przejmuje...powtarzam jej ze nie ma czym,ale...heh, powiedziałem jej ze ma nie odbierac zadnych esemesów od tego pajaca:) zobaczymy

dzieki za porade i odwiedzenie od przemocy(jeszcze bym krzywde komuś zrobił)

PS: o widze że kolega też z 3miasta, POZDRAWIAM!

Nie ma za co:) Trzeba sobie pomogać jak się oczywiscie da! Pozdro z Gdańska dla ciebie tez i twojej dziewczyny A pajacem nie ma co się przejmować Ich nie trzeba siać sami sie rodzą

heh Co prawda to prawda!!! wybryki natury Magde pozdrowie !

PS: deszcz przestał padać można sprzęty wyciągać , mojaj niestety na warsztacie ale niedługo będzie zdrowa..to tylko hamulce

Lac po mordzie i patrzec czy rowno puchnie!

zawsze mozesz tez zwolac chlopakow z bmw-sport i pojechac w odwiedziny.... jak zobaczy 2-3 czarne beemki pod domem to nastepnym razem 3 razy sie zastanowi zanim wysle kolejnego smsa ;]

a ja jako człowiek który pracuje w budżetówce proponuje Ci:
Jeśli smsy są z groźbami to zadzwonić do delikwenta i ostrzec że jeśli sytuacja sie powtóży albo cokolwiek komukolwiek z waszego otoczenia coś sie stanie pokażesz te smsy na najbliższym komisariacie.
Rozwiązanie drugie - nie czekać na to żeby mu przeszło tylko poprostu ... zmienić numer telefonu i po kłopocie

hehehehehehehe!! tez dobre:) trzymam za slowo jakby co:P ..wtedy montujemy wydzial poscigowy w 3miescie i heja

POZDRAWIAM:)

To jakiś frajer jest jak tylko pisze a nie "działa"...
Nie ma sobie czym głowy zawracać, moim zdaniem.

Ciota i tyle

Odpiszcie mu że jak ma coś do ciebie to niech napisze do Ciebie i niech nie będzie ciotą i nie pisze do kobiety. Zobaczymy czy dalej będzie taki hojrak.

Jak zacznie 'grozić' zgłoś to na policję żeby było 'zgłoszone'. Jak cię zacznie wkurzać bardziej to wiesz co robić.

Fakt faktem lepiej by bylo jakby sie 'odczepił'.

no, dla mnie taki 'facet' co wyzywa kobiety to ciota... jak cos jeszcze kiedykolwiek napisze do mojej Rybki to ja mu taka wiazanke puszcze ze sie nie podniesie z tego..a potem od slowa do czynu... mam nadezieje ze zdaje sobie z tego sprawe...


pozdrawiam wszystkich

generalnie nie namawiam, ale ponieważ trzeba się czasami rozerwać, to w razie potrzeby "dialogu" daj znać na forum, 3M nie daleko

dzięki Kucharz

vik_316i zrób tak jak wspomniałem bedzie najlepiej. Przemek_525d też dobrze mówi jako pracownik służby publicznej. W ostateczności można postąpić tak jak napisał action i Kucharz ale tylko żeby go nastraszyć co by troszke namulił w gacie i wyciekło mu nogawkami Wtedy pewnie sie odczepi! Nie ma co go zaraz bić bo tak jak powiedział Pułkownik Zuber i Darex ten gość to ciota

Jakoś to dziwnie brzmi

No chyba troche tak! Ale w sumie jak przeczyta sie całe zdanie to już brzmi inaczej! Ale ok zaraz cos z tym zrobie Bez urazy chlopaki

Ok już zmieniłem

ja też się dołaczam do Kucharza jak trzeba to daj znać to sie tam wybierzemy. moja może nie czarna ale pod jego chałupką na postraszenie może też stanąć , a jak nie wystraczy postanie pod domkiem to maske mu też możemy wyklepać . najprostszym chyba jednak sposobem będzie zmiana numeru telefonu pozdrowiamy z ostrowi mazowieckiej

nie wyobrazam sobie opcji zeby przez taka [cenzura]zmieniac swoj numer telefonu!

a na oklep takiego synka to az z Radomia moge przyjechac

znaczy nie rozumie oni nie sa ze soba bo ty sie pojawiłes czy oni sie najpierw rozstali i ty zakręciłes sie koło tej dziewczyny Bo nie wiem komu pomagac