BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 7 maja 2024, 21:41

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 876 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 44  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 16:41 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15732
Cytuj:
Nigdy nie sprawdzali mi daty na gasnicy itp.

Policja może sprawdzić czy gasnica jest w aucie. Natomiast nie może sprawdzac daty ważności, bo od tego jest straż pożarna. Zdarzają się czasem patrole mieszane policjant & strażak chodzące po osiedlach i wtedy strażak sprawdza ważnosc gasnicy.

Co do samej policji, maja nowe zadania. Nieoznakowanymi radiowozami, niekoniecznie z kamerą, zahaczaja o wioski i sprawdzają czy ludzie piją pod sklepami i cyk mandat za spozywanie.

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 17:08 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 32
Posty: 287
Lokalizacja: Oleśnica
Moje BMW: Mercedes 190E 2.0
Kod silnika: M102
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=55&t=107790
Ja, mimo swojego młodego wieku, mam raczej dobre zdanie o policjantach, nawet mimo tego, że często chodzę w dresach. Z moich obserwacji, zauważyłem, że najgorsze mendy, trafiają się wśród stróżów starszej daty oraz młodych, tzw. krawężników, którzy za wszelką cenę chcą się wybić. Najbardziej wyrozumiali oraz według Mnie normalni, są Ci którzy są w połowie swojej kariery, większych buców można spotkać wśród Straży Miejskiej. Trafiłem raptem, na jednego normalnego gościa z SM. Co do policjantów, zawsze staram się z nimi żartować, przyjaźnie rozmawiać, przez co unikam mandatów i dostaję tylko pouczenie. Mandat otrzymałem tylko raz, miało być za picie w miejscu publicznym, ale pogadałem z nim, pożartowałem (swoja drogą, to był najmilszy policjant, jakiego spotkałem) i wlepił Mi mandat za zaśmiecanie w kwocie 50zł do podziału z kumplem po 25zł, ale to tylko dlatego, że osoba która ich wezwała (oczywiście starsza) mało z parapetu nie wypadła, tak im patrzyła na ręce. Na sam koniec, zawszę słyszę, że już dawno nie trafili, na tak normalną i spokojną oraz przyjaźnie nastawioną osobę, w moim wieku.


Ostatnio edytowano 20 grudnia 2012, 17:09 przez wojtas385, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 17:09 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 938
Moje BMW: Z3 Coupe M-Power
Kod silnika: S50B32
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=84460
Pawelrat napisał(a):
A wyobrażacie sobie kraj bez policji?


bezpieczniejszy? bardziej uczciwi? mniej przewalow i zatuszowanych przestepstw "kolegow" - bo tak kazdy o sobie mowi, nawet jak sa z innego konca kraju, nie widzieli sie na oczy to i tak jest to "kolega" i juz mozna cos zamiesc pod dywan...

_________________
ZAPRASZAM UZYTKOWNIKOW SERII Z !>KLiK<!
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 17:19 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 9999
Lokalizacja: Kaszëbë
Moje BMW: X5
znajomi :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 17:33 
Offline
Forumowicz

Wiek: 36
Posty: 220
Moje BMW: 1er 120i
Wania dobrze wiesz o co mi chodzi.
Jak jeżdziłem jeszcze komunikacją miejską w stolicy wieczorami wiadomo że różne typki kręciły się po np autobusie, nie raz miałem przygody, a to nóż ktoś mi przystawił, a to strzykawki itd. ale jak wsiadali policjanci człowiek czuł się bezpieczniej. Polacy nie dostrzegają tych dobrych stron, ciągle marudzimy i narzekamy.
Wkurza mnie w nich to jak przyjeżdżam do psychola z nożem w ręku, który lata po klatce schodowej a policjanci wyglądają jak dzieci i boją się własnego cienia, policjant powinien mieć jaja żeby w każdej chwili mógł wyciągnąć giwerę i strzelić cwaniakowi w kolano a nie 5 strzałów ostrzegawczych, 4 za prezydenta i nagle o kurde magazynek się skończył. Oni sami pewnie by tak zrobili ale póżniej pisma, wyjaśnienia dlaczego użyłeś broni itd. Temat rzeka...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 17:41 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
Kontroli policji w życiu miałem ze 100 albo więcej. Przez 3 lata jeżdżenia 20 latnią E23, w tym 2 lata w kolorze czarnym , czarne szyby itp.:) Sytuacje miałem bardzo różne. Od bardzo wesołych, przez neutralne aż po ostrzejsze, chociaż na glebie nie leżałem ;)

Sytuacje były zabawne np, Pan policjant wsadal głowę w auto i mówił: Trawy nie czuję, wódy nie czuję, szerokiej drogi :)
Było też klika pościgów - zawsze na zgaszonych kogutach mnie gonili, raz na 3 radiowozy nawet ;)

Były puszczania wolno za zmierzone wykroczenia (prędkość, pasy, komórrka, czerwone), były próby wlepienia mandatów za niezmierzone wykroczenia - np. jak nas gonili i mieli homologowany licznik :rotfl:

Generalnie uważam że wszędzie są ludzie a z ludźmi trzeba żyć dobrze. Mojego dzielnicowego znam, widzieliśmy się kilka razy, mam koleżanke policjantkę - też się nie zmieniła w nowej pracy.

Czy jakąś pomoc uzyskałem od Policji? Chyba nigdy nie musiałem prosić o pomoc, raz była sytuacja to znajomości pomogły :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 19:23 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 620
Lokalizacja: Dębica
Jak komuś nie pasuje policja w tej formie ( nie wiem, ale wydaje mi się iż "normalnym" ludziom raczej pomaga niż szkodzi ) to neich przeniesie się do kraju w którym na radiowozie pisze POLICE. Jak zostanie przeciągnięty po asfalcie przez jakiegoś dużego polcmajstra a potem przyjebie się mu parę razy pałą w głupi łeb to zrozumie czemu nie warto pokazywać cwaniaka w starym BMW ;) ;) Trochę szacunku.
P.S. Nie jestem policjantem, wcale nie pracuję w mundurówce ani nigdy nie pracowałem i nie będę. Znajomych kilku w różnych służbach mam. I jestem pewny że każdy z policji właśnie tak jak w temacie o telefonie potraktowałby buraka który się tak zachował, bo rozumiem że przez tamten temat został utworzony ten :) Ja zresztą zrobiłbym dokładnie tak samo, a gdybym jechał radiowozem z napisem POLICE, to przeciągnąłbym mordą po asfalcie. Szkoda że u nas tego nie mogą robić, byłoby lepiej. Może większy szacunek by był dla nich, bo tak to nawet 16 latek nie boi się na przystanku wsadzić policjantowi noża pod żebra.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 19:27 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 16
Posty: 6536
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: 6 coupe
A ja tam mam same złe doświadczenia z policja. Wielokrotne zatrzymania (nawet 3 razy w tygodniu -2 razy przez tych samych) i szukanie dziury w całym. Myślę że duży wpływ na to ma też nasza ukochana marka. Jeżdżąc moim pierwszym autem VW nie miałem ani jednej kontroli, po kupnie BMW odrazu się zaczeły "rutynowe kontrole". Teraz niekiedy jeżdżę Volvo mojego taty (ze ostro ściemnionymi szybami) i nigdy mnie nie zatrzymali, jego również. Grand vitara mojej matki to wogóle jest niewidzialna dlatego w nocy po mojej mieścinie staram się w ogóle nie jeździć BMW.

Co do zatrzymań po zrobieniu jakiegoś przewinienia to wiadomo, nie płacze. Mandatów zapłaciłem bardzo dużo, punkty kasowałem, wielokrotnie byłem na krawędzi. Przewiniłem-kara się należy, ale na tyle razy, nie zostałem nawet raz pouczony, mimo że mają taką możliwość. Praktycznie zawsze dostaje mandat z górnych widełek.

Miałem jednak sytuację, po której znienawidziłem policjanów i całą tą zakłamaną formację. W tym kraju każdego traktują jak bandytę tylko dlatego że jesteś młody. Niech się później nie dziwią, sami pracują na swój wizerunek oraz "szacunek".

_________________
The Unattainable Is Invariably Attractive!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 19:28 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 32
Posty: 1613
Lokalizacja: Radom
Moje BMW: e36 i e34
Kod silnika: M52TUB30
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=161768
spoko ludzie ludźmi, ale jak wskoczy biegiem do Ciebie i drze ryja szuka dziury w całym. Nie ma się czego czepić i wyrywa gaśnice z rąk a chce na siłę wlepic mandat za nie legalizowana gaśnice, albo wyciągają kolegę o 5 rano, przeszukuja mieszkanie i chcą wmówić że rozprowadza narkotyki a potem okazuje się że mieszkania pomylili. Nigdy i nikomu z moich znajomych policja nie pomogła


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 20:07 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 1029
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moje BMW: Mitsubishi Galant
Kod silnika: 4G63
Ja nie mam jakiś niemiłych wspomnień z policją, ale nie przepadam za nimi. Za to strażników miejskich wręcz nienawidzę, działają na mnie jak płachta na byka.

Raz dostałem mandat za prędkość - spoko gadka, policjant miły (miałem wtedy chyba niecałe 6m-cy prawko), i raz kontrole (w ten sam dzień)

Raz jak jechałem latem E30 na Podlasie i miałem przypalone lewe oczko to momentalnie przy pierwszym radiowozie byłem ściągnięty na pobocze, ale odziwo rozmowa przebiegała normalnie. Bagażnik miałem tak wypchany, że jak otworzyłem to tak energicznie odskoczyła, że niemal wybiło tylną szybę. Jak zacząłem szukać trójkąta i gaśnicy to stwierdził że wierzy i nie muszę szukać.

Ale pamiętam sytuacje jak byłem na etapie szukania szkoły średniej i będąc w grupie 4 osób, z czego 2 osoby siedziały na barierce na chodniku które są często przy drogach koło szkół, przedszkoli itp. Krawężniki podeszły i spisywały nas wszystkich, za siedzenie na barierce chociaż siedziała tylko dwójka. Pamiętam że była wtedy moda na sprawdzanie czy telefon komórkowy jest kradziony. I przyszła kolej na mnie. Zawsze jestem pewien siebie i nie daje sobie w kaszę dmuchać, nawet wtedy mając naście lat.

P- a telefonik ?
Ja- nie mam
P- na pewno ?
Ja- tak
P- może mam Cię przeszukać ?
Ja- śmiało!

I jakoś po mojej pewnej odpowiedzi zwątpił i nie przeszukiwał mnie (a tel i tak nie miałem). Było to typowe bezsensowne działanie na polepszenie statystyk jak było powiedziane powyżej.

Ogólnie byłem chyba raz na policji jako świadek pobicia i też trafiłem na normalnego młodego policjanta.

Raz byłem zgłosić kradzież roweru, (szkoda że się jeszcze nie znalazł). Policjant w okienku dyżurki (starszy gość) zadał pierwszy pytanie - jaka wartość roweru. Powiedziałem że lekko 500 zł, to :szok: takie oczy zrobił chcąc mi powiedzieć że jestem debilem że mam taki rower. Ciekawe co by powiedział na mój obecny za x tys zł.

Ogólnie jak było pisane wcześniej. Zależy na kogo trafisz, jak się odnosisz w danej chwili, jaką masz przeszłość i nawet czym jeździsz. Fajno ktoś ujął powyżej, że to co stało się kiedyś ma również wpływ. Ty sobie nie zaprzątasz tym głowy, a oni to sobie zapamiętają, przekażą i będą tak długo wiercić aż się przewiercą. Jak nie jednym to drugim, jak nie drugim to trzecim, itd.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 21:00 
Offline
Forumowicz

Posty: 209
Lokalizacja: Lokalizacja
Moje BMW: E36
Kod silnika: M52
Ja tam z policją nigdy nie miałem problemów. Jest git. Kiedyś za którymś razem jak zapytałem się funkcjonariusza używając jego stopnia i nazwiska dlaczego mnie zatrzymuje do kontroli to mi powiedział, że jak widzą bmw to zazwyczaj kierowca pijany, naćpany, albo pyskaty. Krótka kulturalna, rzeczowa rozmowa i mam już spokój. Mam paru znajomych policjantów i to są naprawdę luźne chłopaki. Na swoim przykładzie i przykładzie moich znajomych stwierdzam, że żeby policja się dowalała to trzeba po prostu im dać do tego powód. Tyle ode mnie.
Jedynej mundurówki, której nie potrafię przetrawić to straż miejska....


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 21:19 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 33
Posty: 5029
Lokalizacja: DLU / dolnośląskie
Moje BMW: E36 Touring
Kod silnika: M43B18
Jacy są tacy są ale gdyby ich wcale nie było to już w ogóle w Polsce by był Meksyk...

Ja złych wspomnień nie mam - czy to u znajomych policjantów czy na drugim końcu kraju.

Pamiętam sytuację ze Słupska, kiedy potrzebowałem informacji jak dojechać na podaną ulicę i stanąłem za radiowozem, podszedłem i kulturalnie spytałem o drogę. Po wszystkim powiedzieli mi żartobliwie, że sądzili, że do kontroli zatrzymałem się z własnej woli :D :D


Także nie wiem - albo trafiacie na zwykłych chamów, których trochę jest w Policji, albo sami zachowujecie się jak buraki i w Waszym pierwszym zdaniu podczas kontroli idzie wyczuć, że jesteście pokrzywdzeni jakby Wam ktoś nie wiadomo co robił.. Najlepsze są teksty: "tylu przestępców na ulicy a Wy mnie zatrzymujecie!" No [cenzura]. byłoby mi wstyd tak mówić.

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 21:44 
Offline
Forumowicz

Wiek: 30
Posty: 355
Moje BMW: e60
ja za uwarzyłem że jak złapią mnie bmw to nawet nie ma gadki w wawie grozili mi że zabiorą mnie na dołek bo nie tak się do nich odezwałem, a wczoraj złapali mnie jak jechałem mitsubishi to obyło się bez mandatu. Z własnego doświadczenia widzę że nie lubią młodych w bmw :/


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 21:56 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16970
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Ja mam w większości negatywne przejścia z policją, kilka neutralnych, z pomocy nie korzystałem. Natomiast Policja jest potrzebna. Mimo różnych takich przejść uważam że powinni zarabiać więcej, szkolić się lepiej, wtedy może bym był zadowolony z ich usług.
Jakie mam głównie zastrzeżenia? W Policji jest korupcja, z tego całe zło się bierze. Korupcja się bierze z kiepskich zarobków. Tam lekkiego kawałka chleba nie ma i guzik z tego jest.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 21:59 
Offline
Forumowicz

Posty: 209
Lokalizacja: Lokalizacja
Moje BMW: E36
Kod silnika: M52
KaroleK napisał(a):
Pamiętam sytuację ze Słupska, kiedy potrzebowałem informacji jak dojechać na podaną ulicę i stanąłem za radiowozem, podszedłem i kulturalnie spytałem o drogę. Po wszystkim powiedzieli mi żartobliwie, że sądzili, że do kontroli zatrzymałem się z własnej woli
Potwierdzam też korzystałem z takiej formy pomocy i wolę zapytać policjanta o drogę niż taryfiarza. Kiedyś wycieczkowo cykałem foty zostawiając samochód (bmw) odpalony na zakazie zatrzymywania (jakiś tam mostek na pipidówie) i jechał patrol, krótka rozmowa i zero konsekwencji. Parę razy też dylałem na Komendę się przebadać czy mogę po alkoholizacji siadać za kółko. Raz nawet się dyżurny śmiał, że jakbym coś wydmuchał to by sprawdzili na monitoringu czy przypadkiem sobie autem nie podjechałem. Wydaje mi się, że to wszystko zależy od podejścia, znam paru takich którzy jakby byli w podobnych sytuacjach jak ja to by wylądowali na dołku z puszką gazu pieprzowego w dupie.
Kyokushin napisał(a):
Jakie mam głównie zastrzeżenia? W Policji jest korupcja, z tego całe zło się bierze. Korupcja się bierze z kiepskich zarobków.

Co masz na myśli mówiąc o korupcji?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 22:00 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16970
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Asumpt napisał(a):
Co masz na myśli mówiąc o korupcji?


A ty co, z policji?

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 22:03 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 32
Posty: 1613
Lokalizacja: Radom
Moje BMW: e36 i e34
Kod silnika: M52TUB30
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=161768
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 22:16 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 620
Lokalizacja: Dębica
swistar napisał(a):
czyżby burak czytając temat o telefonie wyczuł cwaniactwo? :rotfl:
Fakt, przez tamten temat został założony ten o POLICJI :hurra:
Ale popatrz kolego jakie są odmienne zdania i na którą stronę więcej jest wypowiedzi :rotfl:


Mam wrażenie że buraków właśnie wypowiedziało się zbyt wielu, do tego sfrustrowanych że ich policja źle traktuje ;)

swistar napisał(a):
:rotfl: :rotfl: ależ masz marzenia :hyhy: ciekawe kto cię "skrzywdził",że chcesz mordę szlifować po asfalcie :rotfl: :rotfl: dupę se przeszlifuj :ok:



Aha....Ciekawe jaki byś był na żywo marny żołnierzyku, kaleko umysłowy, którego muszę utrzymywać.... :spi: Bo sądzę że patrzyłbyś w czubki butów :kwasny:


Cytuj:
i właśnie dlatego tak się dzieje, że psy nagminnie czepiają się w/w 16 latków- właśnie ci 16 latkowie taki mają potem szacunek.


Dzieje się tak przez takich bezmózgich niewykształconych ludzi jak Ty. Autorytety k***a.


Oczywiście - w policji można trafić na takiego samego buraka i idiotę jak naprzykład na tym forum.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 22:25 
Offline
Forumowicz

Wiek: 31
Posty: 193
Lokalizacja: Dębno
Moje BMW: e36
Kod silnika: w oczekiwaniu na M3
Ja tam do policji nic nie mam, są w porządku ale to odsetek i są rasowe psy. U mnie w mieście jest taki 1, swojemu ojcu mandat wystawił(autentyk).
Kontroli miałem może w swojej kadencji ze 20, parę mandatów i tyle, od 4 miesięcy jeżdżę stara corsą A z pęknięta szybą, zbitą lampa i bez przeglądu i raz mnie zatrzymał młody policjant i dostałem stówkę tylko.
Jak przewinię np rozmowa przez telefon to nie mam co się kłócić i przyjmę mandat.
Kiedyś miałem w nocy kontrolę rutynową z kolegą ja bmw i kolega vectra, i normalnie z pełną kulturą z nami rozmawiał, jaki silnik, ile jechaliśmy, mieliśmy ręce w kieszeni zimno było i prosił policjant byśmy wyciągnęli ręce z szacunku do starszego i też że nie chciał nas przeszukiwać czy nie mamy jakiegoś noża itp..
Najbardziej nie miłą sytuację miałem 6 lat temu, miałem wtedy 14 lat powinęli mnie i 2 kolegów( 1 miał trawę przy sobie i bongo), zrobili mu testy i bez palenia miał max skalę thc :rotfl:. Policjant próbował mi wmówić że paliłem bo miałem powiększone źrenice a tak wcale nie było :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: POLICJA-pomocna czy też nie? Znajomi czy służbiści?
PostNapisane: 20 grudnia 2012, 22:31 
Offline
Forumowicz

Posty: 209
Lokalizacja: Lokalizacja
Moje BMW: E36
Kod silnika: M52
Kyokushin napisał(a):
A ty co, z policji?
Nie ale wypadałoby się merytorycznie wypowiedzieć skoro już takie stwierdzenie użyłeś. Padłeś ofiarą korupcji ? :P
swistar napisał(a):
prorok czy co ? :szok:
:rotfl: :rotfl:
No Tobie to musieli chyba zrobić coś wyjątkowo nieprzyzwoitego :rotfl:


Ostatnio edytowano 20 grudnia 2012, 22:32 przez Asumpt, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 876 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 44  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 57 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL