BMW Sport

Kyo, zacytowałeś mnie, ale to nie ja napisałem o tym kontrolowanym poślizgu

DannyU - to jest spory problem na lokalnych drogach... Kiedyś w taki sposób prawie zgarnąłbym jakiegoś dziadka na rowerze, o 1 w nocy jechał sobie bez ani jednego światełka ani odblasku. Na szczęście ja akurat jechałem środkiem drogi (dość nierówna i dziurawa) bo gdybym jechał swoim pasem to wziąłbym go na maskę jak nic...

Wiem, pomyliłem, spoko

przede wszystkim podziwiam ze nie padlo zadne niecenzuralne slowo

Kyokushin no tak admin zawsze ma rację i wie jak było

przy żonie jakoś tak staram się nie bluzgać za dużo

Otóż to

Kolejna porcja ode mnie

Jak zwykle materiał dostępny w Full HD

Dwie sytuacje z weekendowej trasy. Na pierwszym filmiku pan z pasata tak się śpieszył, że mało co a spotkałby się z Tirem. Odcinek remontowanej drogi ze zwężeniem do jednego pasa. Drugi filmik to to odcinek drogi z dwoma przejazdami kolejowymi w odległości ok 100m. Przede mną Tir, za mną Tir. Kierowca Suw-a zaczyna wyprzedać wszystkie 3 auta bezpośrednio przed pierwszym przejazdem, a kończy na przejeździe drugim.

Można by rzec - nic nadzwyczajnego. Niestety... Takie manewry na polskich drogach to niemalże normalka...

15km/h szybciej i mogłoby być nieciekawie

Coś słabo ten temat się rozwija więc znowu coś ode mnie.
- zawracanie na zakazie przez podwójne torowisko
- zmiana pasa bez patrzenia w lusterka lub ja znajdowałem się w tzw. martwym punkcie
- pani w Saabie najpewniej przegapiła zjazd

w tym mercedesie, bardzo możliwe że wirnik w turbo padł, i olej dostał się do kolektora, także nie taki silnik amen wręcz miał smarowanie na 102
miałem taką samą sytuacje i też mercedesem tyle że vito

moim zdaniem trochę za słabo kopcił jak na rozbiegany silnik, ale wszystko możliwe

No być może Dla mnie wielka niebieska chmura = bardzo źle, więc uznałem, że właśnie silnik dokonał żywota

Strasznie tu spokojnie, czyżby u was wszyscy zaczęli jeździć zgodnie z przepisami? Na początek poruszę temat nagminnego zmieniania pasa ruchu na skrzyżowaniu przez kierowców autobusów. Pierwszy filmik pokazuje mniej więcej o co mi chodzi, drugi czym to grozi, trzeci cwaniaka, a to wszystko na tym skrzyżowaniu: maps.google.pl współrzędne 50.276066,19.123057.
http://youtu.be/Fry0uJs6NpA

http://youtu.be/cpqqs_dVxow

http://youtu.be/bkUPC7ZWcOQ

Ta sytuacja nie wymaga komentarza, swoją drogą to już druga uwieczniona sytuacja kiedy ktoś chce mi skasować auto, ale to kierowcy BMW jeżdżą agresywnie i nieodpowiedzialnie

http://youtu.be/KHthUaBdv_A

Trzeba było przeorać bok kierowcy Colta skoro i tak byłaby jego wina

Nie no, żartuję, nie po to dbamy o nasze Beemki, żeby później je niszczyć przez buraków

Wrzućcie jakiś filmik, a pewnie macie, który pokazuje ostatnio nagminne zjawisko :
- przy skręcaniu wjeżdżanie na sąsiedni pas - mimowolne odbijanie, nabieranie zakrętu, jakby to był autobus przegubowy.
- brak wykonywania skrętu z odpowiedniej krawędzi jezdni, coraz więcej ludzi skręca w lewo z głównej drogi, nawet nie przysuwając się do środka jezdni.

Najlepsze i tak są kobiety na jednokierunkowych skręcające w lewo z prawej krawędzi

Też to zauważyłem... Masakra jakaś, jedzie sobie Tico, kierunek w lewo i staje przy prawej krawędzi czekając na skręt... Jakby (tak jak napisałeś) jakimś przegubowcem się łamał.



Nie tylko kobiety Bardzo dużo mężczyzn robi to samo...

Kolejne nagranie ode mnie. Dźwięku nie ma, bo rzucałem wulgaryzmami, że aż mi teraz głupio...

Standardowo, nagranie w 1080i.