BMW Sport

Silnik rakietowy spadł na samochód



Silnik rakietowy spadł na samochód zaparkowany na jednym z osiedli w Łomży (Podlaskie) - poinformował rzecznik łomżyńskiej policji Krzysztof Leończak. Nikomu nic się nie stało.


Saperzy przez kilka godzin badali i oglądali dziwny przedmiot z dyszami, który uderzył w szybę samochodu. Początkowo przypuszczano, że mogła to być część, która odpadła np. z przelatującego samolotu. Po dokładnych oględzinach saperzy z Orzysza wskazali, że jest to stary silnik rakietowy.

"Przedmiot ma ok. 15 centymetrów średnicy, 50 centymetrów długości. Saperzy ocenili, że to silnik rakietowy. Ma rosyjskojęzyczne oznaczenia" - poinformował Leończak. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

Spadający z wysokości przedmiot zniszczył przednią szybę, dach i deskę rozdzielczą auta. Według policji, są świadkowie, którzy widzieli jak przedmiot upadał, są nawet tacy, którzy w znacznej odległości od miejsca tego nietypowego zdarzenia słyszeli świst.

Bezczelnie skopiowane stąd



________________________________________________________________________________
I weź tu człowieku, zostaw swoją wychuchaną beemeczkę na nie zadaszonym parkingu...

ooo kurde dobrze że nikomu nic się nie stało !! bo równie dobrze mógł ktoś z impry wracać DZIĘKI BOGU !

http://www.rmffm.pl/fakty/?id=101350

tu sa zdjatka

tak wogle to ciekawe czy koles mial ubezpiecone auto?

moze miał ale nie wiadomo czy ubezpiecznie obejmuje takie przypadki ,wkońcu to mozna zalliczyc do meteorytów ,a z tego co mi wiadomo to ubezpiecznia nie obejmują tego typu zdarzeń

CHyba nie obejmuje ale nie jestem na 100% pewien, gość musiał być nieźle zaskoczony

To była kobitka, a w zasadzie dwie kobitki.

jezeli traktuja to jak np meteor,to niestety nie ma co z "matka natura" nie wygrasz

a tak na powaznie to czy ktos nie odpowiada za takie sytuacje??(w USA jest NASA)
to powinno byc jakos ubezpieczone(te kawalki itp krazace wokol naszej planety)

Kurde, dziś dostałem bombą
Ale od gołebia
Ide sobie a tu siup na koszule

DAREX, szczęściarzu

ciesz sie ze nie byl to kosmiczny wieszak, albo puszka po pepsi bo pewnie juz bys tu nic nie napisal


pozdro

jak golab nasraka to masz szczescie

Ciesz się że krowy nie mają skrzydeł..

Pułkownik Zuber, dobre tylko piłem pifo i monitor ma do czyszczenia