BMW Sport

Chciałbym rozpocząć dyskusję na ten temat:
http://wrzesnia.info.pl/g/wrze%C5%9Bnia ... si-przodem
swojego zdania nie będę przedstawiał, jest w komentarzach pod artykułem.
A co wy sądzicie na ten temat?

Lepiej późno niż wcale.

Będzie dużo najechań na dupę to raz, a dwa liczba potrąconych świętych krów ze słuchawkami w uszach, włażących na jezdnię jak do kuchni się podwoi, jak nie potroi. Takie ulepszanie przepisów na siłę

Proponuję jeszcze wprowadzić pierwszeństwo samochodów przed przejazdami kolejowymi.

Ręce i nogi opadają

I pewnie patrole przy przejsciach, jak sie nie zatrzymasz to kaska leci do budzetu, norma

Jeden z głupszych przepisów jaki można stworzyć.

wjeżdżając w jakikolwiek sposób na chodnik, bądź deptak itp. uważa się na ludzi jak na jajka, bo to ich "teren"
ale jak oni wchodzą na nasz "teren" jakim jest droga/jezdnia to już niekoniecznie...
dlatego uważam tak jak Rafał

Oby nie było jak u Ruskich, gdzie ludzie wskakując na maskę wymuszają odszkodowania.

tak będzie

Są to przepisy które będą powodowały ogromne nadużycia bo w każdej ale to w każdej sytuacji zawsze wina będzie po stronie kierowcy. Przepisy powinny być skonstruowane w ten sposób, że to pieszy musi się upewnić czy na pewno ma możliwość bezpiecznego przejścia. Nie dajmy się zwariować, ludzie nie mają w sobie instynktu zabójcy i nie będą przyspieszać gdy ktoś wyjdzie na pasy.
Ja poruszając się pieszo, w sytuacji gdzie jest duży ruch, czekam aż przynajmniej z jednej strony samochód się zatrzyma i obserwuję co robi jadący z drugiej strony i dopiero przechodzę, tak to powinno wyglądać. Niestety, często jest tak, że przechodzący przez pasy albo w ogóle nie spojrzy albo myśli że jak jedno auto się zatrzymało to i drugie zrobi to samo. Kiedyś pasy były miejscem gdzie prawidłowo przechodziło się przez jezdnię, dziś są niestety pułapką dla kierowców a gdy dojdzie do wypadku to zawsze pieszy jest bardziej narażony na utratę zdrowia dlatego też przepisy powinny zmuszać do myślenia pieszych a nie robić z nich "święte krowy".

Dokładnie tak. To co się dzieje na polskich drogach to prawie Carmageddon.

Po co robić drogie kampanie edukacyjne, zmieniając przepisy jeszcze dorobią na mandatach, tylko zwiększą się kolejki do ortopedy i na rehabilitacje

Tak samo z przepisami dotyczacymi sklepików szkolnych, kiedyś w podstawówce dzieciaki wnosili papierochy, teraz torebeczki z białym proszkiem, tzn. cukrem i solą

Kolejny debilizm. Nic więcej nie mam do dodania.

Nie wiem, czy tylko ja zauważyłem, ale w naszej 25 letniej historii mamy kompletny POKAZ debilizmu.

A ostatnio jest szczególne natężenie:

- becikowe itp.
- zrównanie elektryków po politechnikach na morzu z kucharzem z maturą albo innym
- robienie prawa jazdy od 2016
- zabieranie prawa jazdy od 2015
- ciągle jakieś debilne ustrojstwa niezgodne z konstytucją lub nie dające możliwości ukarania zgodnie z przepisami (fotoradary, suszarki)
- jakieś zdjęcia robione ludziom jak przejadą na czerwonym... jakoś w Chinach jak byłem to potrafili mieć sekundniki
- ostatnia postawa wobec uchodźców to już w ogóle granda i skandal

Generalnie Polakami nie rządzą Polacy, Polska jest rozgrabiona, a naród Polski jest okradany i łupiony. Jeżeli w przyszłym roku UK odejdzie z tego eurokołchozu to poważnie wezmę pod uwagę opuszczenie ojczyzny.

To jest totalna kpina

To jest lewacka poprawność polityczna.

Tylko Jarek nam może pomóc...

Jesteśmy sto lat za murzynami, a coraz to nowsze przepisy tylko to potwierdzają.

Amen!