BMW Sport

Mam nie lada problem i mętlik w głowie po sprzedaniu swojej e46. Początkowo chciałem rzucić się na pierwsze wypusty e60 , no ale z moim budżetem jaki mam na auto to słaby pomysł. Obecnie nie chcę przeznaczyć więcej niż 30 tys na wszystko ( blachy oc itd ). Patrzyłem też jakieś e90 i e91 ale same trupy z przebiegami pewnie 300+. Chcę coś świeższego kupić dlatego też wybór e46/e39 odpada. Chciałbym jednak pozostać przy autach niemieckich stąd na myśl przyszło łałdi a4b7 , ale im więcej czytam fora audi tym bardziej jestem w szoku jeśli chodzi o silniki. Chciałbym wyrwać coś w miarę bezawaryjnego, dlatego zakładam zakup diesla od 2007 roku. Oczywiście silnik 2.0 tdi 170 koni. Czytałem że te tfsi również mają masę problemów (szukałem cupry 2). Ciekawym pomysłem jest również 3.0 tdi , ale koszta rozrządu jakieś chore są Co sądzicie o np takich autach ? Oczywiście jak audi to i quattro musi być

Czerwona , przebieg wątpliwy , ale mam kogoś kto by sprawdził włażąc w soft silnika czy było coś grzebane, do tego wiadomo jakiś vcds żeby posprawdzać wszystko. Auto całe malowane bo ktoś gwozdziem pokaleczył.

http://olx.pl/oferta/audi-a4-2-0tdi-170 ... 5d59d07e1c


Ta czarna z "pechowym" 3.0 tdi , ale ponoć nic nie szarpie nic nie stuka , koleś to chyba jakiś wojskowy bo z nim gadałem trochę na temat auta. Rozrządu nie robił - a to mnie najbardziej martwi. Ciekaw jestem jak auto zadbane to ile jeszcze ten rozrząd pojezdzi zanim się rozleci. Rocznie robię koło 15 tys km. Korzystniejszym finansowo dla mnie rozwiązaniem jeśli chodzi o paliwo jest diesel.

http://olx.pl/oferta/sprzedam-audi-a4-s ... d;promoted

Ewentualnie o czym innym pomyśleć ? Z desperacji oglądałem nawet citroeny c5 2009 rok , mazdy 6, ale to nie dla mnie
PS 328 e30 nie jest brane pod uwagę;)

Ile oglądałeś tych trupów? To raz, dwa.... 300tys km to coś strasznego?

I dlatego wybrałeś parszywe i awaryjne 2.0tdi?

Przecież w b7 masz 1.8t 163 konie, które jest bezawaryjne, przyjmuje gaz na klatę i daje się dobrze modzić...

Rybik dokładnie ! ! !

A nie zapomniałem, w naszym kraju 300tys to wręcz niedopuszczalnie dużo

I raz jeszcze... nie jeździmy przebiegiem a stanem

KU84, no kto to widział, żeby 10 letni, mocny, oszczędny, idealny do latania diesel miał aż 300 000 km , przecież te auta kupuje się po to by jeździć nimi 15 000km rocznie lol U nas czteroletni , firmowy Tiguan 2.0 TDI 177 ps ma już 240 000km...jeszcze na serwisie nie był...
Ale 30 000 zł na dobre 330d, łącznie z oplatami itd to chyba ciutkę za mało.

Jak zwykle forumowicze tego forum stają na wysokości zadania
Może tak , handlarze to oszuści , miałem 2 auta od nich , byłem jednie na ich złomowcach zobaczyć co by mi podpasowało dlatego kieruje się w stronę a4b7. Chcę auto z prywatnych rąk tylko i wyłącznie. E46 była u nas ponad 5 lat , super auto. Nie było czuć przebiegu 240 tys. Sam w nie wpakowałem mnóstwo czasu kasy i serca. Nowsze auta z tego co mi się wydaje nie są już tak porządnie zrobione. Rozważałem benzynę ale nie kalkuluje mi się to. Po za tym nie po sprzedawałem qp.
Nie wiem czemu niektórych tak spina tutaj ten przebieg może



Tanio i ponoć pomaga

A znalezienie np e90 z pełną historią i nawet tym magicznym 300 tys na blacie graniczy z cudem. Ślad to się urywa po 100 a dalsze teoretyczne 200 może = 500 tys...Zresztą był temat ostatnio w dziale galeria nt e60 535d kupionym niby z przebiegiem 200 a tam proszę jak ciekawie pykło chyba 400 na jakimś przeglądzie. Ja nie chcę takich niespodzianek. Dodam również że auto kupuje stanem a nie przebiegiem i rocznikiem. Jakbym dorwał takie 3.0 tdi po wymianie rozrządu to długo bym nie myślał nad zakupem, o ile nie byłby to powypadkowy wrak.

W budżecie 30 000 zł? TAK! To prawda.
Silnik Audi BMK3.0V6 czy ASB3.0v6 tdi mają się ni jak do M57TU2... Hydrauliczne napinacze rozrządu, łańcuchy, ślizgi, awaryjne kolektory dolotowe, pekające kolektory wydechowe, wtryski piezo... Silnik niebywale problematyczny.
Darowałbyś sobie tą maść bo chłopaki chcą Ci dobrze doradzić Kogo tutaj ma w ogóle bolec dupa o przebieg auta które kupuje ktoś inny

Przecież 2.0 tdi to jest praktycznie ten sam silnik co 1.9 Wystarczy po zakupie wymienić wałek napędzający pompę oleju, który kosztuje chyba 6zł, i można spokojnie jeździć. Po 2007 roku chyba pompa jest już identyczna jak w 1,9

jak a4 b7 to dlaczego nie 1.8T..? chcesz taniej jezdzic wsadzisz dobry gaz...
Silniki naprawde super i rozwojowe w razie niedosytu... moja mama ma golfa gti z 1,8t już 6 lat i jest świetny... mamy tez audi a4 b6 z tym silnikiem i lpg i tez na razie świetnie się spisuje... ponad rok, 30 tys. zrobione i zero awari...
tak że polecam...

mieliśmy w domu kilka lat wstecz b7 2.0 tdi multitronic.
0 problemów nie licząc świrującego dpf`a przy przelocie 280k km. Został wycięty co spowodowało okropne kopcenie
Do jazdy na codzień niby fajne, ale prowadzi się masakrycznie, nie jeździłem drugim autem które by tak płużyło przodem

A myślałeś może o Mercedesie w211?

Alfa 159
https://www.youtube.com/watch?v=zON4bWsl2Ek

Zadałem pytanie, ile tych złomów oglądałeś?





Otóż to.. 3,0TDI to taka cykająca bomba.



Ja też nie wiem o co chodzi z tą maścią. Miłosz chyba używa, sprawdza się i chciał polecić, ale może pomylił forum i temat?









Dobry tekst, ale do klienta, który chce kupić auto z grupy VW z silnikiem 1,9, a Ty akurat masz do sprzedania 2,0.

Kolega ma takie A4 i do tego E46 325i. Śle hu.... na Audi na lewo i prawo. Naprawy drogie, skrzynia (automat ) posypała się przy jakiś 80tyś km. Do tego rdzewieje. Samochód kupował ładnych parę lat temu za jakieś 60tyś ?

Fajnego E90 za ten hajs się też nie kupi chyba że golasa z ogromnym przebiegiem.

Seata Exeo może uda się w tym budżecie wyhaczyć.

Zdecydowanie najlepsza propozycja w budżecie 30kpln, bardzo dobre silniki diesla, świetne prowadzenie i wyglądem kasuje a4 i e46.

Na miejscu autora poważnie bym rozważył. Dużo dobrego można przeczytać o 159 na racingforum...

Dokładnie... 159 w dizlu ludzie bardzo sobie chwalą... a ten 2.4jtd to już zamiata dosyć

Temat powinien brzmieć: "Nie mam chajsu na BMW, co radzicie innego kupić?"
Dacię Duster z 2014 roku, 4x4 z 1,5 dci 110 koni powinieneś kupić za 30 000. Będziesz miał świeży i ekonomiczny samochód.... nie mogłem się powstrzymać.

Ale za te pieniądze to będzie golas bez obrotomierza nawet
A tak na poważnie to lepiej dozbierać i kupić to co się chce a nie na siłe jakies auto
Tutaj poruszaliście temat silnika 1.8T,bardzo dobra jednostka miałem ją w golfie mk4 GTI i rewelacja