Samoobrona - broń bez pozwolenia

Dimitri

Hakelbery napisał(a):

Dzisiaj mamy 4 lipca amerykanskie święto niepodległości, co roki z tej okazji organizowane sa pokazy fajerwerków, wczoraj ze szwagrem (slowo klucz

) tez postrzelalismy

Obrazek

Belgijski Five-seveN widać się powodzi :p

Gumiś

http://www.rp.pl/Rzecz-o-prawie/3081399 ... .html#ap-2

Bardzo rzeczowy artykuł. Zgadzam się niemal w całości, z wyjątkiem ostatniej części. Procedura sprawdzająca też powinna być zdecydowanie bardziej poluzowana.

Hakelbery

Dimitri napisał(a):

Belgijski Five-seveN

trollu

Gumiś napisał(a):

http://www.rp.pl/Rzecz-o-prawie/308139969-Pozwolenie-na-bron-nie-zabija-najwyzej-pozwala-przezyc.html#ap-2

Bardzo rzeczowy artykuł. Zgadzam się niemal w całości, z wyjątkiem ostatniej części. Procedura sprawdzająca też powinna być zdecydowanie bardziej poluzowana.

artykuł rzeczowy. co do procedury - nie starałem się o pozwolenie na broń ale jak widzę ile rzeczy trzeba załatwić i znając nasze realia to domyślam się, że to szmat czasu. Pozwolenia nie powinni rozdawać na prawo i lewo i takie punkty jak karalność, jakiś kurs szkolący powinny być obowiązkowe. Chodzi tylko o ilość biurokracji, zanim cokolwiek załatwimy to tona makulatury musi być przerzucona. Obecnie większym problemem jest to, że mając np licencję sportową trzeba zdobyć ileśtam "startów", jak dostaniemy licencję w grudniu to dupa zbita, nie zdążymy spełnić minimum i od nowego roku zabawa od nowa

BMW Sport

Samoobrona - broń bez pozwolenia

Kto przegląda forum