BMW Sport

Elo,

Jestem na etapie zamawiania kuchni do domu, 9m kuchni + wyspa + lada na hookery.
Planujemy zrobić kuchnię w fornirze lakierowanym, coś w tym stylu:



I tu rodzi się moje pytanie
Kilka razy spotkałem się już z opinią jakoby fornir lubił odklejać się, odchodzić z frontów (?).
Facet "od kuchni" zapewnia mnie, że jego metoda klejenia forniru jest mega trwała i, że nie ma prawa się nic dziać.
Jeśli jest tu ktoś kto zajmuje się meblami lub posiada meble fornirowane to prosiłbym o opinię jak sprawa ma się po kilku latach użytkowania
Wolę dobrze rozeznać się w temacie nim zapodam jakby nie było dość drogie meble które po kilku latach zaczną się sypać

Znajomy ma taki fornir +5 lat i cały czas wygląda jak nowy

Dokladnie, jak nie przemoczysz plyt, albo nie zahaczysz o cos, to bedzie sluzyc.

Jeżeli nie wchłonie wody i płyta nie spuchnie to będzie długo żyło

co trzeba robić w kuchni żeby przemoczyć pionowe płyty
blat jestem sobie w stanie wytłumaczyć, ale fronty?

Spoko, dzięki Panowie za opinie. W takim razie najprawdopodobniej zostaniemy przy fornirze.


Fornir naturalny , dodatkowo lakierowany nie powinien być jakoś specjalnie chłonny.

rora, niektóre piekarniki mają upust pary od frontu a nie do kanału went. i pewnie to mogłoby negatywnie działać na sąsiadujące fronty. A tak, to tak jak piszesz, nie ma chyba innej opcji na zalanie frontu

rorafalki,



Michu, myslalem ogolnie, czasami zdarzy sie jakas glupota typu peknieta rurka od wody.

Wiem, rozumiem Dzięki za pomoc