BMW Sport

Zdaje sobie sprawę że zarówno 126tka jak i SL to będą komfortowe balerony i nie liczę na dobre osiągi Obydwa samochody to ikony pod względem design`u i wykonania a do tego V8 w SL`u przynajmniej fajnie mruczy. Problem jest taki że kupić coś zadbanego w dobrej cenie to spory problem, jak coś jest to jak E92 330i, znika w 48h

Musisz być szybszy niż te 48h

Jezdziłem SL 500 i SL 600, V8 faktycznie nie powala w tej budzie, niemniej jedzie i tak lepiej niz wiekszość pierdziawek , natomiast M120 to juz bardzo przyjemnie miota tym dwutonowcem, szczegolnie od 200, fajne uczucie jest jak w wersji z 5 biegowa skrzynią wrzuca 4 przy 200 km/h.

w126 cabrio czyli SEC? No to też bym chętnie przytulił, r129 też bajka

Nic dziwnego, że potem w mercach jeżdżą głownie stare pryki zresztą wiek to tylko liczba

nie było w126 cabrio

czarny SL55 z czerwonym srodkiem na przelocie

fakt, miałem napisać c126

nie było żadnego fabrycznego 126 cabrio !

Na żądanie są tylko 4 dni Trzeba ich używać mądrze !



Właśnie jakoś bardziej mnie przekonuje sedan W dodatku nie SEL tylko krótsza wersja SE bo nie zamierzam jeździć na Uberze Rybik swojego czasu sprowadzał dużo SEC`ów, pamiętam ile roboty jest zawsze żeby ustawić te V8, kotłują paliwo jak Jelcz i zawsze powtarzał że to straszny syf ten samochód Patrze na 126tki tylko z R6, za ładną sztukę trzeba dać +/- 30tyś a do R129 trzeba dodać do budżetu min 20tyś.



Paaanie... to już miliony monet za taki samochód

ej kuźwa, to forum beemwu a nie merca, nie wiedziałem
wpisałem w gugle c126 cabrio i pokazał jakieś foty więc myślę sobie, że były takie cuda


ale w126 SE to też kolubryna, jak nie uber to pewnie bierzesz na taxi, nie ma się czego wstydzić

Hehe Ile razy oglądam filmy z mojego dzieciństwa, Szklana Pułapka, Gliniarz z Beverly Hills, Książe z Nowego Jorku, Policjanci z Miami, Gliniarz i Prokurator, Dynastia itd wszędzie tam przewijało się W126 Budzi wspomnienia

a propos miami vice i cabrio



jaka ta daytona jest śliczna to nie mam słów, w to bym zainwestował ale nie ta liga

Haha mam dokładnie tak samo - krótki W126 z R6 i automatem bym przytulił Tego za bardzo nikt nie chce więc ceny jeszcze są na normalnym poziomie. Myślę, że spokojnie da się wyjąć za 20-25k bardzo ładny egzemplarz.

Ogólnie jak ktoś oczekuje hiper emocji i wciskania w fotel po muśnięciu gazu od klasycznych wozów to srogo się zawiedzie. Trzeba po prostu lubić ten klimat. Dzisiejsza podstawowa skoda w dieslu jeździ bardziej agresywnie niż sportowe samochody lat 70.

Powiem Ci że przeglądam ogłoszenia od jesieni i wcale za dużego wyboru nie ma Szczególnie w kwestii kolorystyki bo szmacianej tapicerki albo takiej w niebieskim czy brązowym kolorze to bym nie ścierpiał

E60 m5 manual lub e63 m6 manual.

A no tak, ja znowu nie lubię skór i welur najlepiej w jakimś odjazdowym kolorze byłby super. Ostatnio widziałem na FB takiego nieźle rokującego ze zgniłozielonym welurowym wnętrzem ściągniętego z Holandii, chyba za coś koło 15k.
No ale inwestycja ani nawet lokata to to nie będzie

a to jeszcze większy rarytas niż skóra



nie ten budżet

Wieeem ale jednak upływ czasu lepiej znosi skóra

czy ja wiem, zależy jak kto dba

Ostatnio rzucilo mi sie w oczy w jedbym z art. o future classickach wspomniany wyzej S2000
i raczej spelnia zalozenia autora