BMW Sport

Witam

Jak w temacie taki mi wpadł pomysł do głowy i sądzę , ze nie głupi nawet. Fakt szalony mozę się wydawać, ale jakby się temu lepiej przyjrzeć to wcale się nie robią to jakieś niewiadomo jakie kwoty. Profesjonalny tor by to nie miał być tylko prywatny, dlatego nie musi być idealny.
Wyliczyłem koszta na okolice 85zl na zwykłej kostce taką jaką macie na chodniku przed domem. Ma ona fazę czyli taki rowek. Pod tor lepsza była by prosta kostka tzw bez fazowa i dobrze ułożona (zbita jedna do drugiej) bez tego rowka bo lepiej by się kleiły opony do takiej kostki. Koszt na tej kostce to okolice 90zl za m2.
Tor byłby dlugi na kilometr i szeroki na 6m. W takim razie koszt to okolice 550 tys od a do z czyli nie setki milionow a frajdę dawałby nam dokladnie taką samą jak taki za miliony
Ciekaw jestem jak oceniacie pomysł toru utwardzonego kostką brukową.

Przykłady kostki z fazą i bez fazy

Chyba lepiej bez fazy, będzie mniej "strzępiło" opony.
jak zrobisz daj nać przyjedziemy na testy

Tez mi się wydaje, ze bez fazy. Ale wpierw trzeba się dowiedzieć czy np można cos takiego na działce rolnej zrobić? Ktoś się orientuje?


Pomyslalem, ze może Waldek się zainspiruje takim planem

ale prosta czy jakaś nitka?

tor BMW-Sport, tego jeszcze nie było

alduwiel, na działce rolnej możesz zrobić cos takiego jak jesteś rolnikiem na potrzeby gospodarstwa

utwardzenie działki budowlanej jest bez zgłoszenia i bez pozwolenia teraz

Nitka DaaN , a najlepiej jakąś pętla. Na testowanie 100-200 raczej się nie nada, ale do driftów czy ścigania się między sobą powinno być ok.

Sylwek idzie to w takim razie obejść. Moj ziomek zrobił sobie pszczelarza, trwa to, ale łatwe ponoć. Zrobić papiery, kupić hektar , postawić ule i dojazd do uli z kostki. W takim przypadku mozna by się w 600 kola zamknąć bo hektar tutaj około 60-70tys zł

Natomiast teraz to prośmy Waldka. Dla niego 600 kola to 2 miesiące pracy i tor jest ja ze swojej strony dam za darmo robociznę bo ludziom muszę dać za kazdy m2 25zł, kostka bez fazy koszt to 30m2 , beton 20zł za m2, piasek 7 i kopanie 10zl za m2 wychodzi tzn praca koparki. Tak więc nic bym nie zarobił i to by moglby byc moj wkład na ten szczytny cel

alduwiel, tylko jak będziesz robił cyklicznie imprezy to w koncu ktoś cię podpieprzy że nieleganie zmieniłeś sposób użytkowania z powiedzmy placu manewrowego na tor wyścigowy

nikt ci nie zabroni strzelić boka na swojej działce po swojej kostce, ale jak stanie się to uciążliwe to koś się tego czepi

W takim razie gdzieś z daleka od innych zabudowań tor musiałby się znaleźć. Uważam po wstępnej analizie, że plan jak najbardziej realny. Albo szukać taniej i dużej działki budowlanej, ale na wygnajewie gdzieś gdzie ceny nie są wysokie. Ale to i tak zaraz wyjdzie mega koszt. Moze jakis nieuzytek co nie ma prawa budowlanego, ale dzialka rolną nie jest?

tylko dziś będzie z daleka od innych zabudowań, a za 5 lat ktoś tam postawi osiedle i zgadnijmy kto będzie musiał się stamtąd zwijać

Jakbym udowodnił ,ze moje pszczoły dają lepszy miód gdy słyszą ryk silników to wszystko mogło by inaczej wyglądać ale kto chce się użerać po sadach?

Temat ciężki i szkoda chyba nerwów czyli trzeba dołożyć kasę na działkę budowlaną, w tedy to już hulaj dusza Byle ogrodzona była i możemy robić co chcemy. W takim wypadku ehhh to ile może coś takiego kosztować? Już szukam

https://www.otodom.pl/sprzedaz/dzialka/ ... PerPage=72


https://www.otodom.pl/pl/oferta/idealna ... 75d45a0a5d


W okolicy Wągrowca za 100 koła by się wyrwało po targach czyli 100 + 550 i i by wyszła kilometrowa pętla, choć jak już robić to wykombinować to jakoś tak ,żeby i 100-200 szło mierzyć to by było w tedy optymalnie.

to tez nie jest tak, ze jak masz dzialke to se mozesz tor juz postawic.

zreszta, z poznania jestes, na tor poznan masz rzut beretem (pomijam fakt, ze nigdy nie byles) i jak tak dalej pojdzie, to nie bedziesz mial okazji byc, bo co chwile chca go zamknac, bo uprzykrza zycie ludziom co sobie dzialeczki pokupowali obok, bo taniej

Tak gadają od lat, ale raczej go nie zamkną.

Rozumiem że bardziej prywatny cel, ale coś tu możesz poczytać.

http://www.racingforum.pl/index.php?sho ... 34819&st=0

All prawdopodobnie na torze nie był, a pisze o jego budowie - ciężko to nawet komentować zwłaszcza że tor ma pod nosem...

A nie lepiej wynająć np lotnisko w Ułężu za kilka tyś na dzień? Można tak kilka razy w roku i jaki sens budować za 600k jakiś marny kilometr kostki?
All twoje pomysły czasem mnie szokują.
Zdecydowanie Waldek już robi przelew
Roboty nie masz dla brukarzy czy co??

Mam na full, 3 ekipy robią cały czas. Oby mrozów nie było to cały rok będziemy robić bez przerwy. Propozycja to była z mojej strony charytatywna w 100% bo normalnie bierzemy 125zł z kostką + vat. Przez jakieś 3 miesiące z ekipy , którą bym na ten cel przeznaczył nic bym nie zarobił. To samo z koparki, która musiała by tam być cały czas. Na Poznaniu i okolicach dzielą się chłopaki koparką tak ,że dla wszystkich starczy. Jak ją wyśle gdzieś cholera wie gdzie w Polskę to tu dla pozostałych ekip bym musiał najmować koparkę za 120zł za godzinne. Zusy trzeba za ludzi płacić, tak więc nawet sporo bym do tego dołożył jak się okazuje.

Temat założyłem bo nie miałem pojęcia czy aby tor z kostki się nada. Skoro nie wnosicie sprzeciwu wnioskuję , ze nada się i to jak najbardziej A czy Waldek robi przelew? Hmm niech wpierw może podzwoni popytać ile taki m2 kosztuje gdzieś indziej jak go temat zainteresuje. Ze swojej strony dodam, ze jak ma być dobrze to musi być kopane głębiej . Tam dać warstwę betonu 10-12 cm b5 na grubym starczy i na to koniecznie piasek 5cm i dopiero kostka. Można zrobić z 10zł taniej bez tej warstwy piasku, ale w tedy będzie lipa za kilka lat i bardzo ciężko w tedy to naprawić.


Zresztą na Torze Poznań nie można driftować. Pętla 1km to mało? Mi by wystarczyło do polatania bokiem i zorganizowania wyścigów z zasadami wszystko dozwolone jakimiś starymi gratami

No wlasnie nikt nie rozbil sie o wlasciwosci trakcyjne kostki. Sa dupne. W skrocie. Dlatego tez z kostki budowane sa nawierzchnie na drogach, w ktorych ograniczenie predkosci jest dosc spore.

Zawsze mogła by być jakaś część na dziko po szutrze dołożona w sam raz do ścigania się gruchotami. Ale to lipa straszna jest jak nie pada bo kurzawa nie do zniesienia

A co do samej kostki? Myśle, żeby była by ok taka bez fazy ?

Hmm tor z kostki brukowej, z tego co wiem to przy wyższych prędkościach kostka działa jak tarka na opony...