BMW Sport

Siema,


Wyjeżdżam sobie wczoraj z Ożarowa służbowym Avensisem, biorę komórę w dłoń i dzwonie....

Z przeciwka w korku stoji policja...

Policjant wystawia lizak przez szybe. Normalnie ręka i lizak w poziomie. Bez machania bez niczego, ja jade ze 40-50km/jh on stoi w korku. Droga po jednym pasie z poboczem... olałem go i jade dalej , ok 80-90km/h nie uciekam, nie wyprzedzam ale co się będę zatrzymywał... patrze w lusterku, bomby włączył i męczy się żeby zawrócić...

Myślę: zwiewam! Ale gdzie? na teren fabryki kabli? żlapią mnie i już ugody nie będzie..,. z lewj pola, z prawej pola... no nie ma gdzie. Ruch mały jak na złość... na dwuapsmówce dogonili mnie - z kilometr dalej.

Panie kierowceo, tralala, za niezatrzymanie się do kontroli, komórkę i światła.... 500zł.

Przyjmuje Pan.?

Komórkę i światłą tak, odmawiam za niezatrzymanie się;)
To będzie sąd grodzki.
Bardzo chętnie:)
No to Panu daruję... ale 300 za komore i swiatla... i 2pkt...

Nalegałem na sąd ale nie chciał się zgodzić

Final: 25min wypisywał mandat, 300zł i 2 pkt.

Raz w roku dostaje za światła i komórę Potem pamiętam... i nie gadam z 15min...

Ale te 2Pkt mógł darować

raz w roku lapie pkt wiec luzik;)

i bardzo dobrze ze dostales mandat....jak widze kogos kto rozmawia przez tel w czasie jazdy moja dziewczyna miala stluczke z winy ktory facet wjechal w niej w tyl okazalo sie ze facet rozmawial przez tel i twierdzil ze spieszyl sie..dobrze ze poprosila swiadka ktory widzial...a przedstawiciel zostal ukarany mandatem....wiec panowie jak chcecie rozmawiac przez tel to kupcie sobie zestaw glosnomowiacy

w Toyocie jestew ale beznadziejnie to dziala. A niby taki fajny Bloetoothowy Sony Ericson-a. Badziewie jak siemasz.

Radziu77 to że ktoś rozmawial przez tel i miał stłuczkęm nie oznacza że każdy ma podzielność uwagi na tym poziomie.


Mandata dostałem, przyjąłem nie wypierałem sie - należal się.

Moje E36 zostało uszkodzone przez kobietę, która też rozmawiała przez telefon. Chyba była bardzo zaaferowana tą rozmową, bo ja zatrzymałem się, żeby przepuścić pieszego na pasach, a ona zatrzymała się niestety na mnie . Uszkodzenia duże nie były, bo i prędkość nieduża, ale zdarzenie nieprzyjemne. Sam staram się unikać rozmowy przez telefon podczas jazdy, ale nie powiem, czasami się zdarzy

ja mam podzxielnoscc uwagi... moge sluchac radia, żreć,m gadać, patrzec na kobiete obok nie moge bo tak skasowalem e23:)


mam kumpl,a ktory jak gada przez tel w markecie potrafi komus gwiazdna wozek i z nim lazic, skonczy rozmowe to nie wie gdzie jest...

Oj nieładnie Panie Kocie nieładnie

ps.Radek pisz wolniej , bo czasami nie można przeczytać co napisałeś

oj nie ładnie

powinieneś pomyśleć o słuchawce bluetootha ,fajna i wygodna sprawa

Heja,

Słuchawkę mam, Świetna sprawa!! Raz działa raz nie:) Dzwoni telefon działa, po 3 min odbieram nie działa, wykrecam numer z tel przy uchu - słuchawka jednak dzała....


Mam ten mały problem że jeżdzę w sumie 4 samochodami i nie mam uchwytu zamontowanego w żadnym. BMW - nie chcę niszczyć, Escort - zamówiony uchwyt - czekam - w Avensis jest inny uchwyt , Uno jeżdżę tak sporadycznie że nie warto....



Co do wypadkowowści to miałem parę stłuczek nie ze swojej winy... i nikt nie gadał przez komórkę, ale pasaż z kierowcą pewnie tak... więc może by zabronić??

Uważam, że w samochodach tak jak w autobusach, fabrycznie montowany powinien być napis:

"ROZMOWA Z KIEROWCĄ W CZASIE JAZDY ZABRONIONA!!!"

eee no bez przesady ,a jak byś udowodnił czy ktoś gadał czy nie ,można by zamonowac w kazdym aucie takie czarne skrzynki jak są w samolotach

W ogóle kierowca powinien byc odgrodzony od reszty szybą dźwiękoszczelną.


Pozatym montowanie radia w samochodzie a już w ogóle sprżetu mocno grającego to przestępstwo. Głośna muzyka bardzo przeszkadza. Nie mówiąc już o ogłupiającej muzyce

To bardzo słuszna uwaga
Na pewno byłoby mniej stłuczek i wypadków

tak,tak.. od razu bym bana zapodal dla kota sylwestra i nie ma przebacz.komorke tata powinien zabrac. aaa i prawko powinien stracic na rok

A czemu na rok, a nie na pół??

a zebys mial gnoju* nauczke

*malolat

Nie wiem czy bym się nie rozpił przez rok bez prawka, miałoby to straszne konsekwencje..

odnośnie głośnego grania, to słyszałem o kloesiu, który za ustawiczny łomot z auta dostał mandat, nie wiem jak to policjant umotywował, ale koleś go wziął

moze nie za glosna muzyke ale za konsekwencje glosnej muzyki, np nieuslyszal pojazdu uprzywilejowanego, tak jak ja kiedys