BMW Sport

wiec tak moj kolega ma do zainwestowania dosc smieszne pieniadze 16tys zl i nie umiem mu pomoc poniewaz nie mam pomyslow na tak mala kase ale mysle ze cos napewno da sie z tego zrobic a i nie chodzi mu o zadne fundusze itp bo on chcialby dosc szybko na tym zarobic najlepiej czyms by pohandlowal

hehe pewnie jeśli ktoś będzie miał dobry pomysł to raczej zachowa go dla siebie

ciężko będzie

Może niech spróbuje sie pobawić na GPW

Sprowadzić pare beemek można ale chyba najlepiej jak zainwestuje w studia albo języki, czyli w siebie:)

ja proponuje pobawic sie w giełdę poprzej jakis dom maklerski...mniejsze ryzyko no i oczywiscie mnijszy zysk ale w miare pewny szybki... no ale z tego co czytam to chodzi chyba o obrot towarowy

no jemu to zalezy na handlu jakimis bzdetami ma juz 25tys budzetu a moze mu powiedziec zeby pohandlowal czyms do agro tuninhu zarobi moze na czyjejs glupocie

powiedz żeby poczekał kilka dni dostuka do 100k i będzie miał większe możliwości

agresywny fundusz akcji.......wcale nie trzeba czekać 10 lat na podwojenie kasy, obecnie chyba najlepsza inwestycja

proponuje małe i średnie przedsiębiorstwa - o wiele mniejsze ryzyko i może być całkiew wysoka stopa zwrotu

Niech inwestuje w alkohol. Procentów będzie miał najwięcej
Jest jeszcze giełda Forex ale prędziej straci te pieniądze na niej niż cokolwiek zarobi.

jak koniecznie chce handlować to mu pradź żeby sobie znalazł jaką dobrą miejscowaść turystyczną (letnią) i otworzył tam stragan lub bude z czymś. biżuteria srebrna, bursztynowa idzie jak ciepłe bułeczki nad morzem w lecie. buda z piwem to mega interes ale 25 koła to tak na styk żeby uruchomić coś atrakcyjnego. może uruchomić punkty z tatuażami z henny mimo tego że dziewuchy będą go trzaskać na 50% dochodów to i tak będzie do przodu, a koszt uruchomienia takich pkt jest przezabawnie niski. nie mówie tu o sopocie, władku mielnie itp. niech szuka miejsc w troszke mniejszych miejscowościach.

Kumpel rok temu zarobił ponad 20 koła w ciagu dwóch wakacyjnych miesiecy sprzedając.... stare gazety za 50% ceny...

ja proponuję gastronomię...

ludzie zawsze muszą jeść

hm....zawsze to umierać muszą.... wiec może branża "pogrzebowa"